Zaloguj się do konta

Shimano Aernos 2500 do spinningu

utworzono: 2013/03/10 18:01
sadek894

Witam zamierzam kupic kołowrotek .Mam do wyboru dwa modele SIMANO AERNOS 2500 FA lub RED ARC TUFF-BODY 10400 W/S .Co polecacie a moze ma ktoś jakąs inną ciekawa prozycje? kołowrotek pod spinning [2013-03-10 18:01]

kielo13

Witam.Osobiście jestem posiadaczem Spro Red Arc Tuff-Body 10401(jak dla mnie lepszy od 10400 bo ma dwie różne szpule)i jest ok.Ale na ten sezon bez wątpienia mam zamiar kupić Penn Spinfisher V SSV4500.Wpisz sobie w przeglądarce i poczytaj o nim,jak dla mnie bomba.Pozdrawiam. [2013-03-10 18:26]

Esox_lucius1988

Penn to symbol niezniszczalnosci wiec jesli masz zamiar katowac kołowrotek ciezka orką gumami lub wahadłami to bierz spinfishera. minus to brak zapasowej szpuli [2013-03-10 20:28]

sadek894

ale ten penn to same wielkie młyny a moze cos innego ze stajni penna?
[2013-03-11 16:09]

albercik

AERNOS bije Spro na glowe zupelnie inna praca a jesli Penn to battle.Spinfisher to juz do ostrego orania mozna trabanta hlowac [2013-03-12 22:48]

sadek894

używasz AERNOSA? Mozesz cos wiecej o nim powiedziec?
[2013-03-14 17:00]

piotr-strzalkow

Kręciłem Aernosem 3000 i Red Arc'iem 10400. Wybór padł na Spro. Aernos mniej "spasowany" się wydawał się przy Spro, ale widać, że co użytkownik, to inne opinie.

Poza tym, 100pl różnicy w zakupie. Można np. dobrą plecionkę kupić za to.
[2013-03-14 17:19]

albercik

Tak uzywam posiadam model 2500 pod kijkiem kleniowym i pracuje super, kolega posiada 4000 na szczupaki i mowi ze to jego najlepszy krenciol.
[2013-03-14 19:49]

sadek894

własnie szukam modelu pod szupaka i przynęty 10- 20 g więc pewnie padnie na aernosa
[2013-03-15 19:34]

esox61

Decyzja o zakupie kołowrotka to nie może być pochopny krok. Wisywanie tego typu pytań jest nie celowe. Lepiej jest przejrzeć profesjonalne wpisy o kołowrotkach na portalach wedkarskich ale nie takie w których "spec" podaje suche fakty za producentem kręciołka. Profesjonalny opis kołowrotka polega na zaznaczeniu jakiej klasy materiały i rozwiazania są zastosowane w danym modelu przez producenta w celu wyeliminowania miejsc narażonych na szybkie zużycie eksploatacyjne. Do tego należy dodać ile czasu ten sprzęt wytrzymał bez poważniejszej awarii. O wyborze młynka decyduje też cena. Tak więc kierując się naszymi oczekiwaniami, parametrami kołowrotków i ich ceną wybieramy najkorzystniejsze dla nas rozwiazanie. To czy wybierzemy kołowrotek rdzewny czy nie to nasz wybór. Pamietajmy jednak że łożysko rdzewne jest kilkanaście razy tańsze od nierdzewnego które kosztuje ok 30-40zł. Więc płacąc 200-400zł za kołowrotek na rdzewiakach musimy się zastanowić czy to dobre rozwiązanie i kogo w ten sposób sponsorujemy ;) [2013-03-18 20:49]

wartoslaw

Witam! Kołowrotka Spro nigdy nie posiadałem ale modeli shimano mam chyba z pięc, na szczupaki i sandacze do przynęt 10-40g używam modelu 4000GT-FA. Kołowrotek ma już ok 8lat i jest nie do zajechania, sprostał siłowemu holowi ok 35kg suma i nawet nie zatrzeszczał:) Hamulec działa bez zarzutu nawet na mrozie, wystarczy tylko co jakiś czas wpuści kropelkę smaru. Ojciec łowi na stradica 4000 i też działa bez zarzutu więc ja z czystym sumieniem polecam Shimano. Pozdrawiam.
[2013-03-18 21:05]