Satysfakcja z wedkowania

/ 51 odpowiedzi / 2 zdjęć
JKarp


Do napisania tego postu sklonila mnie panujacy na forum trend do chwalenia sie swoimi zdobyczami . I wlasciwie nie byloby w tym nic dziwnego gdyby nie fakt o miejscach ich polowow , jak i lowienia ciagle tych samych egzemplarzy.Do tej pory myslalem ze wedkarstwo to hobby pasjonatow polegajace na sztuce przechytrzenia ryb taktyka zwiazana z rozpoznaniem lowiska , doboru odpowiedniego sprzętu i zanęty pod dany gatunek . Czytajac wpisy ( glownie w grupach zamknietych skupiajacych jedynie wspolnych znajomych wspierajacych sie na wzajem i piszacych jedynie wzajemnie pochwalcze etiudy na temat tych jak dla mnie kontrowersyjnych sukcesow ) widze ze wedkarstwo przybiera u nas troche inne oblicze co mi sie osobiscie bardzo nie podoba !


To co - nie wolno tej samej ryby złowić drugi raz?
Jak nie zje się ryby zawsze jest szansa na połów drugi raz.

Nie rozumiem tego drugiego zdania. Jaki ma związek taktyka itd z kontrowersyjnymi sukcesami ( zupełnie nie czaję dlaczego sukces może być kontrowersyjny i dlaczego nie można pochwalić się rybą w zamkniętej grupie ? ) z tym, że wędkarstwo zmienia oblicze co w konsekwencji prowadzi do tego, że wędkarstwo przestaje się podobać ? Bo przecież można zrezygnować z wędkarstwa i zająć się: szachami, warcabami, Transformersami, żołnierzykami, kolejkami, grzybami itd. 

"Szczerze pisząc! zauważyłem że na tym forum jest wielu lizusów, wazeliniarzy. Wielu smaruję ostro na innych, a jak zgłosisz naruszenie, to moderator, który jest ich znajomym - nie reaguje.
To co napisał użytkownik zakładający ten wątek, ma całkowitą racje. Przechwalają się udają wielkich pogromców okazów. Ale niech pod każdą złowioną rybką napiszą " OKAZ ZŁOWIONY NA KOMERCJI ". Łatwizna podana na tacy. Kiedyś dokładnie dwa razy łowiłem na takim łowisku, nie miałem satysfakcji. Wiedziałem za każdym razem co złowię. Najlepszą atmosferę oddaję rzeka PZW, nigdy nie wiemy, co nam usiądzie na haku. Dlatego z dobrym sercem zapraszam na łowiska naturalne. ;) Pozdrawiam"

Idź złów, zrób fotkę i pokaż, że to łatwizna.Tylko złów okaz a nie jakiegoś pipsztaka 2-3 kilo.  Ja jak byłem na komercji to pisałem, że to łowisko specjalne i wcale nie zamierzam się tego wstydzić. No nie każdy może poszczycić się sandaczem złowionym w wodzie PZW ale w okresie ochronnym i może nie było to dziwne gdyby nie to, że fotek jest z pięć, sandacz trzymany jest za skrzela no i ta waga chyba odczytana z wagi prawidłowo TYLE, ŻE W FUNTACH.
JK



(2014/07/18 17:17)

u?ytkownik180298


Po co schodzimy na boczne tory dyskusji ? - Celowo ? - Dla mnie łowienie na stawach komercyjnych i chwalenie się rybami tam złowionymi to żenada !- i jedynie te zdanie chciałem wyrazić ! - pozostałe kontr odpowiedzi związane z negowaniem i próbą uczestnictwa mojej osoby są jedynie oznaką prymitywizmu jej odbiorców  !  (2014/07/18 17:41)

u?ytkownik180298


Ale ja nie łowię Panie JKarp ryb w okresie ochronnym ! - mam już złowione sumki w tym sezonie - 36 kg , 22 , i parę po 10 - ale tu aż strach umieścić ich zdjęcia ! - bo zacznie się kampania twórczej grupy zarządzającej ! (2014/07/18 17:45)

u?ytkownik180298


Ali tez, nie łowię w burdelach i się w kółko nie chwalę tą sama rybą parokrotnie - nie chwalę sie właściwie żadną i już na tym portalu nie będę !  (2014/07/18 17:52)

bobekprzywidz


witam, wedkuje od dziecka i jak kazdy mam rozne wyniki ale gdyby moim celem bylo zlowienie okazu po to aby chwalic sie na portalu to juz bylbym dupa nie wedkarz, bo kazdy prawdziwy moczykij wie o co tak naprawde chodzi. jest ryba jest super, nie ma tez dobrze, a komercyjne czy specjalne to tak jak strzelac do zwierzyny przy pasniku (2014/07/18 18:00)

JKarp


Jedź, złów i pokaż, że to proste tylko rybę a nie rybie dziecko.
Poza tym nie każdy ma czas jechać na PZW i siedzieć kilka dni. Nie każdy chce czuć się jak na polowaniu bo czasem mam wrażenie, że na PZW karpiarze są obiektem polowań nie w sensie fizycznym ale w sensie " upolować zanęconą miejscówkę". Doceniam wędkarzy łowiących w rzekach, na dużych jeziorach ale do licha łowienie na komercji to nie przestępstwo i grzech ale choćby przymus związany jak pisałem z brakiem czasu.Ponad to jeśli podliczyć koszty opłat i ilość czasu spędzonego na rybach w sezonie przez przeciętnego wędkarza może się okazać, że bez problemu raz na miesiąc może sobie pojechać na komercję bo:- karty nie opłaci ( + 200 zł ) a doba powiedzmy na specjalnym kosztuje 30-50 zł. Ma na cztery razy na komercję.- powędkuje w ciszy i spokoju- ma szansę na dużą rybę bo one tam są
JK (2014/07/18 18:31)

u?ytkownik180298


Jedynie łowcy tych samych okazów - gdzie w tej opcji znajdziesz meritum wedkowania ? (2014/07/18 18:50)

u?ytkownik180298


No pewnie napiszesz - lojalnie z Arturkiem z ketrzyna - idz na spotkanie , głosuj itp. - banał ! (2014/07/18 18:53)

bobekprzywidz


markus, o tym wlasnie pisalem, musi bys bakcyl a jezeli ktos uwaza ze wedkowanie to tylko duze i duzo ryb, to nigdy nie zrozumie istoty tej pasji. Te nogi miekkie kiedy kij trzeszczy itd. BEZCENNE! nie opinie kolegow na forum,chociaz pewnie mile, ale nie o to w tym chodzi. (2014/07/18 18:57)

bobekprzywidz


widuje czesto na dorszu ludzi ktorzy maja mnostwo kasy i wymyslili sobie hobby wedkarstwo. Ubrani za kilka tysiecy kije ze glowa boli a jak ryba wyzej to juz sie gubia. Nie zebym obrazal kogos, ale ja nie gram w pilke czy brydza bo to nie dla mnie, jestem WEDKARZEM (2014/07/18 19:03)

JKarp


Tak - to mamy już podział jak widzę.Jak łowisz na PZW jesteś wędkarzem, czujesz pasję, nogi się gną bo kije trzeszczą. Łowisz hm ... czyżby małe i mało ? To na czym te kije trzeszczą skoro nie wędkarz łowi duże i dużo ?Wędkarz łowi w porwanej koszuli, poplamionych spodniach ( sądząc po sarkastycznym tonie o ciuchach za kilka tysięcy ) bo nie wędkarz jest ładnie, schludnie i czysto ubrany. No z tym kilka tysięcy to lekka przesada jak z tonami kulek ...
Napisałem - nie ganię i nie pochwalam łowienia na komercji. Każdy orze jak może. Jest to dla mnie obojętne. Jednak naśmiewanie się z tego, że ktoś łowi na komercji jest z lekka przesadą.JK (2014/07/18 19:23)

bobekprzywidz


A gdyby bylo proste, jechac i zlowic to nie bylo by to pasja, Piszesz pokarz ze to proste, moze i proste, na komercyjnym, ale nie w dziczy. Ja to wiem, i dlatego to kocham. (2014/07/18 19:26)

u?ytkownik180298


Janusz ! tu jesteś znany i akceptowany ! - napisz gdzie jest łatwiej złowić medalową rybę - na dziczy , czy w komercyjnym bajorku ?  (2014/07/18 19:31)

bobekprzywidz


Janusz, inteligentny jestes wiec powinienes wiedziec ze chodzi mi o to ze ludzie mysla sie obkupic i juz jest sie wedkarzem (2014/07/18 19:31)

u?ytkownik180298


A jeszcze to opisywać - że się Stefanka znowu złowiło ? - - to nie jest wędkarstwo ! Wiem jestem inaczej myślący ! - ale to jest porażka ! (2014/07/18 19:34)

JKarp


Janusz ! tu jesteś znany i akceptowany ! - napisz gdzie jest łatwiej złowić medalową rybę - na dziczy , czy w komercyjnym bajorku ? 

Oczywiście, że w dziczy ale ta ryba musi tam być. 
Na komercji istnieje duże ryzyko, że nie przebijesz się z przynętami przez drobiazg. Ryby, te duże niby głupie ale uczą się, że to " papu na dnie " bywa podejrzane.
Ja na komercji owszem złowiłem i łowiłem. Było i tak, że poległem. Ale największe ryby złowiłem na wodach PZW.  Z resztą dla mnie osobiście nie ma większej frajdy jak branie na PZW - choćby jedno na tydzień, nawet maluszek dwa kilo ale na PZW. Na blogu mam opis zasiadki z PZW . Trwała tydzień i w trzech miałem ja ostatniego ranka branie karpika. Ale na tej samej wodzie mam i większe ( np ten z Avatarka ), i jeszcze większe :-)
JK
(2014/07/18 19:56)

bobekprzywidz


i widzisz, skoro tak piszesz o PZW to wiesz o co chodzi. pozdrawiam. Jutro 3:00 pobudka i ruszam. Polamania (2014/07/18 20:02)

JKarp


Łam kije :-)Ale nie neguję łowisk komercyjnych ;-)JK (2014/07/18 20:10)

bobekprzywidz


Jeszcze jedno, z rybami tak jak z kobietami: mozesz isc do agencji, placisz i masz super sztuke. A mozesz probowac w zyciu i wtedy jest trudniej. (2014/07/18 20:14)

u?ytkownik180298


Janusza nie lubię - ale mówi prawdę i za to go szanuję ! - to oczywiśce ne w temacie - ale prosiłem wcześniej o wykasowanie wątków nietematycznych- bez skutku ! (2014/07/18 20:53)

u?ytkownik180298


Janusz piszę tak jak myśli i ma daną ideologię wgłębioną ! - i za to mu chwała ! (2014/07/18 21:06)

u?ytkownik180298


ale , że to nie po mojej myśli - to inna sprawa - po to są te fora chyba aby dochodzić swoich racji ?  (2014/07/18 21:13)

pompips


Panowie po co porównywać komercję do burdelu, w zasadzie każda kobieta smakuje tak samo nie ważne czy z burdelu czy zdobyta, i tak trzeba będzie jednej i drugiej zapłacić :P jednej zaraz po a drugiej później (nazwijmy to opłaty ukryte :P). Ryba to ryba tak samo jak baba to baba. Nie ważne czy za kasę czy z własnej woli tak naprawdę to liczy się tylko satysfakcja i emocje. (2014/07/18 21:57)

u?ytkownik180298


Masz pompis rację ! ale co z tego jak ci fachowcy całosciowi typu madrula wiedza najlepiej ? (2014/07/18 22:09)