Sandacze w jeziorach
utworzono: 2011/09/25 16:06
Uwaga! Ten wątek został zablokowany - nie możesz odpowiadać na posty
Jest jeszcze jeden czynnik, który może powodować słabą aktywność mętnookich, a mianowicie bardzo wysokie ciśnienie. W życiu najlepsze brania miałem gdy:
a) spadało ciśnienie
b) było mocne ochłodzenie, co zwykle łączyło się z punktem a
c) była pełnia przy braku pokrywy chmur, co, oprócz tego, że wieczorami/w nocy woda i przynęta były bardziej doświetlone, zwykle powodowało punkt b, czyli spadek temperatury
d) wiało ze wschodu, co zwykle powodowało zmiany pogodowe (a i b)
Teraz faza księżyca jest akurat fajna, ze wschodu też wieje, ale znów ciśnienie jest strasznie wysokie. Nic innego nie przychodzi mi do głowy. Co prawda sandacze u kolegów na forum się trafiają, ale nie ma jakiegoś szału, nie ma takiej aktywności, jak zwykle przed zimą... a ta jest już tuż, tuż.
Podpisuję się pod punktem (c)! Nawet urlop sobie zaplanowałem na przyszły tydzień :) a dzisiaj rozgrzewka już była :) [2011-11-13 19:59]
Na kurczaka mojego pomysłu;) po wyjęciu sandacza chciałem ucałować mojego killerka ale lepiej nie przytykać pyska :) [2011-11-13 20:07]
czyli mamy odpowiedź na ich żerowanie:)przyciskają do dna przynętę przepędzając "intruza":) [2011-11-13 20:09]
No to gratulacje Irku. Fajna rogrzewka! Mniejmy nadzieje ze ,Ty rozwiazales ten worek z rybami , wkoncu to juz czas na nie. [2011-11-13 20:16]
Ty już Tomku lepiej nie zaczynaj bo te Twoje sandały to mnie w kompleksy wprowadzają i powiem szczerze, że foty oglądam z zazdrością... ;) [2011-11-13 20:54]
Piękny, gratuluję! Dla mnie taka rybka to marzenie na najbliższy czas! Ba! Nie wiem czy kiedykolwiek złapałem takiego ładnego sandacza. Może na tygodniu uda się wyskoczyć na pobliską zaporówkę, tylko gdzie ich teraz szukać? Głębokość do 16m, a najwięcej swoich sandaczy złapałem tam na spadzie koryta 4-6m... jak będą żerować, to pewnie wyjdą bliżej brzegu, a jak nie?
[2011-11-13 21:12]
myślę kolego że bliżej głębiny powinieneś ich szukac teraz...ale ja tam mam znikome doświadczenie z łowieniem jeziorowych mętnych...więc koledzy z góry coś śmiało polecą:)
Ja to nawet połowy tego co TY nie złowię w sezonie Irku:)Wymiatasz,u mnie na warcie cwane diabelstwo się ostatnimi czasy zrobiło:) [2011-11-13 21:33]
Ten sandacz miał ok 70cm a znajoma która stała się szczęśliwą posiadaczką tej ryby napisała mi, że ważył 2,8kg... co jest dowodem na to,że rybę zabrałem... więc nie był to żaden kolos ale niech nam chociaż takie wpadają na wędki a nie w siatki które "rybacy" z PZW zakładają [2011-11-13 21:39]
W te szare i zimne dni super jest złowić coś takiego.
Ciesze się że sandaczowa brać nie daje za wygraną.
Irku świetna ryba.
Pozdrawiam.
[2011-11-14 20:03]
No i znowu "otarłem" się o metr... kurde a tylko ok 50 cm zabrakło :):)
https://www.youtube.com/watch?v=CMTi7LLYVL8
[2011-11-15 18:34]No i znowu "otarłem" się o metr... kurde a tylko ok 50 cm zabrakło :):)
https://www.youtube.com/watch?v=CMTi7LLYVL8
Irku fajny zanderek! a i przyjdzie czas na tego metrowego bez łączenia 2 do kupy he,he,machaj wędą a ryby będą.
Pozdrawiam.
[2011-11-15 18:43]
No i znowu "otarłem" się o metr... kurde a tylko ok 50 cm zabrakło :):)
Świetny tekst! Niestety obrazujący cały mój sezon:( Ale jedno jest pewne, 2012 będzie dużooo lepszy . Bo gorzej już być nie może:))))
[2011-11-15 18:56]
Fajnie ze Wam koledzy dopisuje humor. I mi tez sie udziela. Dobrze ze takie chociarz sie Wam wieszaja. A ztego co widac ,wor powoli sie rozwiazuje. Pytanko do Wszystkich !!! Jak u was z teperatura powietrza. Pozdrawiam [2011-11-15 19:14]
U mnie dzisiaj było znośnie ale nie wiem dokładnie ile bo nigdy nie sprawdzam temp ani ciśnienia tylko walę na ryby kiedy tylko mam czas...
a dwa poprzednie dni poniżej zera bo ziemia zmarznięta dosyć mocno i przelotki oblodzone...
[2011-11-15 19:24]Ja ostatnio uczę się łowić na opad w jeziorach na gumki , a łowię około 14lat.Wcześniej nie łowiłem tą metodą gdyż łowiłem z brzegów i w zarośniętych miejscach prowadzenie przynęty skokami mijało się z celem. Szukam bezskutecznie sandacza w jeziorach naturalny , ale to trudna ryba i mało ich już jest. Jak na razie trafiają mi się tylko szczupaki i okonie , ale ostatnio łowie na jeziorze takim max głębokość 10m i mam tam dziwne delikatne puknięcia lub zluzowania plecionki na 4-8 metrach głębokości. Szczupaków tak głęboko tam nie widać biją przy trzcinach ale same maluchy . Kombinowałem na mniejsze przynęty lżejsze i tp. ale wtedy puknięć w ogóle nie ma są tylko na wielkie krokodyle po 11cm z dużym ogonem np. predatory maximus lub przynęty dragona z dużym ogonem. Raz udało mi się przyciąć, ale branie było bardziej wyraźne i raczej był pewnie to szczupak lub duży okoń po zacięciu od razu się spiął bo potem miałem powtórkę ,ale dostał tylko po zębach. Łowię oczywiście sztywnym sandaczowym kijem z delikatna szczytówką. I mam takie pytanko teraz czy te bardzo delikatne skubnięcia to mogą być sandacze czy też może białoryb uderza w plecionkę ? Jak to zaciąć w porę ?
[2011-11-15 19:51]
Następnym razem załóż nową gumę i po pierwszym "ataku" dokładnie ją obejrzyj...
jak będzie pocięta to szczupły, poszarpana to sandacz a drobe ryski okoń zostawia...
ale po 14stu latach wedkowania to takie rzeczy powinieneś wiedzieć
[2011-11-15 22:38]Ja dziś miałem tylko jedno branie i prawie odcięty ogonek od gumy...Irek wymiatasz po raz kolejny:)tak trzymaj chłopie!:) [2011-11-16 17:52]No i znowu "otarłem" się o metr... kurde a tylko ok 50 cm zabrakło :):)
Po raz kolejny pozamiatałeś kurnikiem:)Gratuluję i mogę tylko pozazdrościć:) [2011-11-18 19:16]
Na liczniku równe 180 w tym sezonie...
https://www.youtube.com/watch?v=3xakGHOhd2A
[2011-11-18 19:22]
to ja nawet tej końcówki nie mam ha ha ha:)pozamiataleś ładnie!a ja myślę że te największe nadal przed Tobą w końcu teraz zaczną dopiero gryźć zobaczysz:) [2011-11-18 19:27]