Sandacz w Wiśle - mazowieckie
utworzono: 2013/09/29 19:29
Witam wszystkich forumowiczów,czy któryś z kolegów jest mi w stanie powiedzieć co się dzieje z sandaczem w Wiśle,a mianowicie chodzi mi o to że łowiłem ich dosyć sporo do tej pory tak mi sie wydaje,jednak ten rok to poprostu katastrofa, na kiju padały same wąsate a sandacza ani widu ani słychu nawet w bankowych miejscach?? [2013-09-29 19:29]
Zacznijmy od tego, że w wodach naszego wspaniałego PZW zalatuje pustkami. Nic, tylko siedziec w domu. Jechać do Szwecji lub Norwegii. [2013-09-29 19:57]
mam to samo na kanale w tamtym sezonie nie mogłem narzekać sandacze brały, a w tym sezonie porażka
[2013-09-29 20:41]
Też nie mam wyników. W sobotę byłem przy Czajce, dwa pstryknięcia, na tym koniec. [2013-09-30 13:48]
dokladnie jak piszecie.... brania sandaczy byly na porzadku dla wedkarzy polujacych na nie - ale tyczy sie to zeszlego roku.
W tym narazie pustka. dziwne, bo pogoda robi sie odpowiednia. Zaznaczycnalezy, ze w tym roku nie bylo duzej wody w Wisle, z ktora mogla by "pojsc ryba" , a wiec pozostaje nam czekac az rybka zglodnieje i zacznie kasac :)
dajcie znac jak u was?
[2013-09-30 14:25]Narazie same zaczepy.Hustawka cisnienia byc moze robi swoje.Trzeba czekac... oby nie do natepnego sezonu. [2013-09-30 16:23]
Wczoraj jakies trzy pstryknięcia a przemierzyłem dobre 15 km rzeki poszukujac miejscowek.Niestety zawsze bylo tu trudno o dobre tj. glebokie miejsce z nieco wolniejszym nurtem aby dalo sie lowic.Tym bardziej ze woda sie podniosla o jakies pol metra.Wisła za szybko plynie i musialbym stosowac glowki chyba 200 gramowe.Zal...Nie ma w tej rzece dla mnie perspektyw na sandacza w tym roku.Jest okrutnie zasypana a jak juz jest gleboko to rwie nurt straszny. [2013-10-04 10:00]