Sandacz proszę o porady

/ 6 odpowiedzi

Witam,

Mam parę pytań i niejasności dotyczących połowu sandacza z gruntu W JEZIORZE. Wiem, że dużo wątków było poświęconych na ten temat, lecz informacje w nich zawarte często różniły się od siebie...A więc:

1. Jak powinien wyglądać zestaw gruntowy na trupka, żywca oraz fileta?(prosiłbym o dokładny opis, bądź obrazki)

2. Metoda zapięcia przynęty (trupek,filet,żywiec) , z której strony, za co itp...

3. Pora doby , w której należy spodziewać się ataków sabdacza

4. Haczyk czy kotwiczka ?

5. Metoda gruntowa na żywca+otwarty kablak= ??? Jak zmontować, żeby żywiec nie rozwijał żyłki?Kablak powinien byc otwarty aby sandacz nie czul oporu, lecz co zrobić żeby żywiec nie ociekał z luźną żyłką?

6. Odległość połowu ( z wyrzutu czy dalsze odległośći z wywózki)?

7. Wszystkie inne porady, na które powinienem zwrócić uwagę wybierając się na metnookiego...

 

Z góry dziękuję za koleżeńską pomoc,

Pozdrawiam

 

 

tosia


witam w zaleznosci od miejca w jakim chcesz wedkowac u mnie na pobliskim jezioru najlepiej sprawdza sie kotwiczka, Sandacz na ogoł najczesciej zeruje miedzy godzinami 3a6 rano wtedy ma nawiekrza aktywnosc co do odleglosci to jest  naprawde rozna w zaleznosci od łowiska i krztaltu dna jesli sa uskoki dna i geste czcinowiska w zaleznosci od tego czy łapiesz z brzegu czy z łodzi srednia odległosc z brzegu 6do6,5metra jesli zas z łodzi jest to odległosc 7do9,5metra pozdrawiam i zycze połamania kija  (2011/08/06 22:11)

ZanderHunter


Witam kolegę postaram się pomóc w temacie, a więc tak:

1. Zestaw jaki ja stosuję do połowu sandacza to wędka 3,60m feeder,kołowrotek rozmiaru 2500,linka główna plecionka 0,10mm (tonąca) + przypon z żyłki 0,25mm długi ok 1m,rurka antysplontaniowa prostą którą używa się podczas łapania na koszyk,obciążenie jakie stosuję u mnie na jeziorze to 10gr łezka z krętlikiem hak 4.

2. Przynęta żywa rybka płoć ok 15cm (najlepszy rozmiar,maluchy się nie czepiają) zahaczona za grzbiet między górną płetwą a ogonową.

3. U mnie na jeziorze najlepsze godziny brań to od 9.00 do 11.00 oraz od 13.00 do 17.00 (może według innych zbiorników trochę dziwne godziny ale u mnie tak jest).

4. Wędki znajdują się na podpórkach z sygnalizatorami dzwiękowymi otwarte kabłąki,aby żywiec nie zbierał żyłki z kołowrotka jest ona osadzona delikatnie w patyczku który jest nacięty u góry i zamocowany w wodzie koło kręcioła sandacz podczas brania wysunie bez problemu plecionkę i nie poczuje oporu co jest bardzo ważne.

5. Na moim zbiorniku wystarczy rzucić zestaw na odległość w granicach 20m/30m mętnookie żerują również 5m od trzcin za drobnicą także nie ma reguły zależy od dnia mój największy wziął właśnie w takiej odległości.


Co bym mógł jeszcze dodać na pewno nie spiesz się z zacięciem sandacz potrzebuje dużo czasu,czasami jest tak że rybkę pomiętoli i zostawi ale tak bywa.


Życzę udanych polowań na mętnookie smoki.

Pozdrawiam. (2011/08/06 22:32)

Almost


Dziękuję za cenne wskazówki i proszę o więcej ...

(2011/08/07 10:28)

przemas15


Każdy ma swoje metody i sposoby które sprawdzają się na konkretnych łowiskach , ja próbuję sił na zaporówkach - używam teleskopów 3,6 metra do 100 g , duże kołowrotki z wolnym biegiem ( choć ich rzadko używam ) , zakładam gumkę recepturkę na rękojeść wędki , otwieram kołowrotek i naciągniętą żyłkę wsadzam ok 0,5 cm pod gumkę ( w trakcie brania ryba wyciąga żyłkę z pod gumki i potem już swowodnie wybiera z otwartego kołowrotka) , żyłka główna 0,28 , przypon 0.25 ok 1 metra , ołów przelotowy 40 g . Rzuty jak najdalej w głębszych miejscach zbiornika , oczywiście lepsza wywózka . Przynęta płoć ok 10 cm przeszyta igłą od głowy za płetwę grzbietową na hak ok nr 2, 1 , 0 , przeszyta rybka mocniej trzyma się i nie ma obawy , że spadnie przy rzutach . Zacięcie po drugim odjeźdźie ryby powtarzam ok 2 , 3 razy , żeby się nie zdziwić jak ryba się spina przy brzegu , jeśli od 19 do ok 1 w nocy nic nie pociągło to już marne szanse na branie - pozdrawiam i życzę powodzenia bo to rybka dla wytrwałych . (2011/08/07 11:28)

janusz1401


Ja na twoim miejscu założył bym haczyk  i to calkiem nie malych rozmiarow (nie kotwice i nie plecionke)  zylka jednolita myśle że 0.25 wystarczy na hak zalóż fileta z ploci ogon albo z środka kawalek i zrób duży zwis sygnalizatora, sygnalizator żeby nie był za ciężki bo sandacz to bardzo ostrożna ryba  poczuje opór i zostawi, zacinasz jak sygnalizator dojedzie do samego kija, może robić to na kilka razy dojedzie do polowy i popuszcza ale po chwili jedzie dalej najlepiej szukaj sandaczy tam gdzie są stare połamane drzewa pod wodą albo korzenie tam sandacz się trzyma, tylko w takich miejscach trzeba uważać na zaczepy ale coś za coś co do godziny musisz poświęcić kilka dni a może i nocy i zobaczysz w ktorych godz.żeruje u mnie na lowisku można bylo zegarek nastawić według brań ,brania byly prawie codziennie o tej samej godz. ale to bylo w zeszłm roku teraz nie bierze w ogóle.POŁAMANIA (2011/08/07 11:29)

wedkarzODLAT


witam,

właśnie wróciłem z nocnych połowów i 23.08.2011 o godz. 22.40 złowiłem tego olbrzyma. Sandacz miał 87 cm długości i ważył 6,45 kg. Jak go złowiłem. Otóż na cztery białe mady, haczyk nr 2, i tyle. Sam byłem zdziwiony. walka była nieziemska, po zacięciu mocny odjazd i brzęk szpuli. Po chwili dał się ładnie prowadzić ale przy brzegu wyskakiwał nawet ponad taflę wody, w końcu wylądował w podbieraku. Niesamowite przeżycie. Tej nocy nastawiałem się na leszcza ale nie wyszło, ten okaz w pałni mnie zadowolił.

pozdrawiam i życzę szczęścia w poławianiu dużych ryb

(2011/08/24 12:52)