Zaloguj się do konta

Rzuty ultra lekką przynętą.

utworzono: 2014/04/06 15:03
89krzysztof

Pojechałem dziś na chwilę nad wodę, specjalnie próbowałem rzucać smużakami 1,5g. Bez problemu 15m można rzucić, a nawet i więcej.
Kijek 2.4m do 14g, żyłka 0.14
[2014-04-07 19:17]

Bromba wazy z tego co pamietam 1.4 grama lukris obrotowka tez cos kolo tego. 1 gram to normalny paproch zastanawiam sie dlaczego wypowiadaja sie w tym watku osoby ktore nigdy nie lowily takimi przynetami ? Nie macie doswiadczenia w temacie to po co zabieracie glos ?

Tak mam doświadczenie, łowię klenie na Drwęcy na smużaki PN po 17-18mm o masie 1-1,5g i wiem jak można nimi daleko rzucić nawet dość mocnym patykiem jak jest TD 2,45m 5-18g. Choć miałem też kija bardziej odpowiedniego do tych mikrusów. Odpowiedź: wystarczająco daleko aby przerzucić strużkę 7 metrową dobre dwa razy. Więc zamilcz i nie wciskaj kitu o kijach 3m na takie siurki.
[2014-04-07 19:43]

woro

ja posiadam kij 5-15 i rzyłke 0,16 i spokojnie rzucam 1 gramowymi.

ale już przy woblerach 0.5gram po prostu nie dam rady.

[2014-04-08 13:46]

Artur z Ketrzyna



Następny który wypisuje bzdury bo dobrze nie potrafi doczytać. Skoro mają to być malutkie i leciutkie przynęty na KLENIA na mikrorzeczce to żaden boczny trok . Tu chodzi głównie o małe obrotówki 00 do 2 oraz wobki-te Arturze mogą mieć mniej jak 1g. Sam mam podobne 1-1,5g a są jeszcze mniejsze. Mniej pisz a bardziej z sensem...

Nie pitol ze ktoś pisze bzdury.
Bo mój kolega na boczny trok łowił klenie i jazie... Łowił. Bo dziś ich nie ma na rzece Guber jak postawili tyle MEW.

[2014-04-08 14:19]



Następny który wypisuje bzdury bo dobrze nie potrafi doczytać. Skoro mają to być malutkie i leciutkie przynęty na KLENIA na mikrorzeczce to żaden boczny trok . Tu chodzi głównie o małe obrotówki 00 do 2 oraz wobki-te Arturze mogą mieć mniej jak 1g. Sam mam podobne 1-1,5g a są jeszcze mniejsze. Mniej pisz a bardziej z sensem...

Nie pitol ze ktoś pisze bzdury.
Bo mój kolega na boczny trok łowił klenie i jazie... Łowił. Bo dziś ich nie ma na rzece Guber jak postawili tyle MEW.


Pewno że można łowić klenie na boczniaka ale dużo skuteczniej i zarazem przyjemniej jest konwencjonalnie na wobki i obroty. Poza tym nie bardzo wyobrażam sobie na tak małym siurku boczniaka, to bez sensu. Jak już koniecznie gumki to dużo łatwiej się łowi standardowym jigiem. Zatem nie przykrywaj swojej niewiedzy metodą kolegi i nie wciskaj bzdur.
[2014-04-08 17:26]

Artur z Ketrzyna



Następny który wypisuje bzdury bo dobrze nie potrafi doczytać. Skoro mają to być malutkie i leciutkie przynęty na KLENIA na mikrorzeczce to żaden boczny trok . Tu chodzi głównie o małe obrotówki 00 do 2 oraz wobki-te Arturze mogą mieć mniej jak 1g. Sam mam podobne 1-1,5g a są jeszcze mniejsze. Mniej pisz a bardziej z sensem...

Nie pitol ze ktoś pisze bzdury.
Bo mój kolega na boczny trok łowił klenie i jazie... Łowił. Bo dziś ich nie ma na rzece Guber jak postawili tyle MEW.


Pewno że można łowić klenie na boczniaka ale dużo skuteczniej i zarazem przyjemniej jest konwencjonalnie na wobki i obroty. Poza tym nie bardzo wyobrażam sobie na tak małym siurku boczniaka, to bez sensu. Jak już koniecznie gumki to dużo łatwiej się łowi standardowym jigiem. Zatem nie przykrywaj swojej niewiedzy metodą kolegi i nie wciskaj bzdur.

Zgadzam się z tymi workami. Nawet nie zawsze trzeba wyrzucać. Te pływające spuszczamy z nurtem, i przytrzymujemy przy obiecujących miejscówkach...

Ale jeśli chodzi o łowienie na gumki to w rzece boczny trok jest bardzo skuteczny. Można łowć jak na dropszota czy przy trzymankę.  Na płycinie ołów zbija osad, a ryba tym też się wabi i szybciej atakuje gumę bez obciążenia.
Kumpel zamiast ołowiu używał nakrętek. Co jest znacznie tańsze, i wtedy tracił tylko kawałek złomu który jest też mniej szkodliwy... No i pewnie błyskiem też zabiły...
[2014-04-08 18:13]

Arturze co Ty znów piszesz?!

Wzbudzanie osadów jest skuteczne na okonia czy sandacza ale klenia na małej rzeczce, a o takiej jest to mowa, w 99% odstraszy. Nie bezpodstawnie mówi się że to ryba mająca oko w każdej łusce i reagująca podejrzliwie na każdy ruch. Skończ proszę skoro nie znasz tematu.
[2014-04-08 19:12]

wirefree

Kleni zlowilem setki ale nigdy zaden nie skusil sie na jakakolwiek gume. [2014-04-08 19:30]

Artur z Ketrzyna

Arturze co Ty znów piszesz?!

Wzbudzanie osadów jest skuteczne na okonia czy sandacza ale klenia na małej rzeczce, a o takiej jest to mowa, w 99% odstraszy. Nie bezpodstawnie mówi się że to ryba mająca oko w każdej łusce i reagująca podejrzliwie na każdy ruch. Skończ proszę skoro nie znasz tematu.

Sam wspominasz o gumkach, to znaczy ze co sam nie wiesz co piszesz?
Widać że co woda to inne tendencje ryb. Nie będę się z tobą spierał co skuteczne jest na twojej wodzie, a co nie. Ja wiem co na mojej. No i moja woda  nie jest tak przezroczysta...
Na kopyto nawet ukleję złowiłem, na twistera płoć.


[2014-04-08 20:02]

Arturze co Ty znów piszesz?!

Wzbudzanie osadów jest skuteczne na okonia czy sandacza ale klenia na małej rzeczce, a o takiej jest to mowa, w 99% odstraszy. Nie bezpodstawnie mówi się że to ryba mająca oko w każdej łusce i reagująca podejrzliwie na każdy ruch. Skończ proszę skoro nie znasz tematu.

Sam wspominasz o gumkach, to znaczy ze co sam nie wiesz co piszesz?
Widać że co woda to inne tendencje ryb. Nie będę się z tobą spierał co skuteczne jest na twojej wodzie, a co nie. Ja wiem co na mojej. No i moja woda  nie jest tak przezroczysta...
Na kopyto nawet ukleję złowiłem, na twistera płoć.



Pisałem że można, bo można, próbować je łowić na gumy. Od biedy nawet na boczniaka ale na głębszych, większych ciekach. Choć to i tak dla mnie desperacja. Ale nie na MAŁEJ RZECZCE bo O NIEJ JEST WĄTEK. Więc nie odwracaj kota ogonem. Zresztą poczytaj co piszą kleniowi specjaliści np. na naklenie.pl Zobacz na co łowią i jak. I przestań pierdzielić bzdury bo stajesz się nudny.
[2014-04-08 20:19]

Artur z Ketrzyna

Co uważasz że u mnie nie ma małych rzeczek, są tylko że nizinne. I w nich nie tylko występują (bądź występowały (na niektórych już ich nie znajdziesz)) klenie i jazie , ale i okonie i szczupaki, nawet sum.
[2014-04-08 20:25]

89krzysztof

Co uważasz że u mnie nie ma małych rzeczek, są tylko że nizinne. I w nich nie tylko występują (bądź występowały (na niektórych już ich nie znajdziesz)) klenie i jazie , ale i okonie i szczupaki, nawet sum.

Przecież u Ciebie są tylko stawy w których rośnie lilia wodna...
[2014-04-08 20:28]

Jędrula

Co uważasz że u mnie nie ma małych rzeczek, są tylko że nizinne. I w nich nie tylko występują (bądź występowały (na niektórych już ich nie znajdziesz)) klenie i jazie , ale i okonie i szczupaki, nawet sum.

 

 

 

 

 

Artur miażdżysz...normalnie chciałbym zobaczyć te klenie z małej rzeki jak będziesz tłukł ciężarkiem o dno . W takim cieku to na kolana do klenia , mikrusy na przynętę i nie zapomnij aby mikrusek albo zerówka mocno nie walnęła o wodę bo tylko płetwę zobaczysz .

 


                                                    



[2014-04-08 20:33]

Co uważasz że u mnie nie ma małych rzeczek, są tylko że nizinne. I w nich nie tylko występują (bądź występowały (na niektórych już ich nie znajdziesz)) klenie i jazie , ale i okonie i szczupaki, nawet sum.

Teraz dopiero widać jaki z ciebie "fentkasz". Wątek o siurku który można przeskoczyć a ten z sumem wyjeżdża... Z mojej strony koniec polemiki, nie mój poziom a szanować się trzeba. Bez odbioru...
[2014-04-08 20:39]

Artur z Ketrzyna

U mnie też możesz go przeskoczyć, są łachy że do kostek, i głęboczki do 1,5m. Woda mętna bo nizinna i cieplejsza.
Poziom to ty masz... ola boga. Woda wodzie nie równa. Dobranoc...
Wiem że ryba jest płochliwa, ale sam też nie wiesz co gadasz. Klenia łowi sie też na owoce które spadają do wody. Puskają i ich to wtedy nie płoszy a wabi. To też jest wymysł. O widzisz. Mało jeszcze wiesz za wyjadacza się znasz.
Parodia. wiele tu takich...
http://forum.wedkuje.pl/f,czy-lowic-klenie-na-wisnie,355216,0.html
http://forum.wedkuje.pl/f,lowienie-klenia-na-wisnie,21164,0.html
http://forum.wedkuje.pl/f,klen-na-wisnie,601113,0.html


[2014-04-08 20:55]

Jędrula

U mnie też możesz go przeskoczyć, są łachy że do kostek, i głęboczki do 1,5m. Woda mętna bo nizinna i cieplejsza.
Poziom to ty masz... ola boga. Woda wodzie nie równa. Dobranoc...
Wiem że ryba jest płochliwa, ale sam też nie wiesz co gadasz. Klenia łowi sie też na owoce które spadają do wody. Puskają i ich to wtedy nie płoszy a wabi. To też jest wymysł. O widzisz. Mało jeszcze wiesz za wyjadacza się znasz.
Parodia. wiele tu takich...
http://forum.wedkuje.pl/f,czy-lowic-klenie-na-wisnie,355216,0.html
http://forum.wedkuje.pl/f,lowienie-klenia-na-wisnie,21164,0.html
http://forum.wedkuje.pl/f,klen-na-wisnie,601113,0.html

 

 

 

 

 

 Drzewo owocowe nad rzeczką i spadające owoce do wody ? Co to ma wspólnego ze spniningiem ? I co ma do tego metoda łowienia kleni na wiśnie ? Co to za argumenty ? YYYYY....nie wiem co powiedzieć teraz ? Kończę jak Tomek bo coś tu nie gra . Nie odpowiadaj Artur , potraktuj moje pytania retorycznie .

 





[2014-04-08 21:15]

Artur z Ketrzyna

(1)Drzewo owocowe nad rzeczką i spadające owoce do wody ? (2)Co to ma wspólnego ze spniningiem ? (3)I co ma do tego metoda łowienia kleni na wiśnie ? Co to za argumenty ? YYYYY....

1 Owoce do wody wpadają i robią plusk jak przynęta.
2 Tak więc nie zawsze plusk aż tak mocno odstrasza ryby. czasami wabi
3 To samo ma co metoda łowienia kleni jeszcze w innym miejscu Polski.
[2014-04-09 07:00]

Kleni zlowilem setki ale nigdy zaden nie skusil sie na jakakolwiek gume.




Choć rzadko ale czasem łowiłem klenie czy jazie na gumowe przynęty, na zwykłe kopyto 7 cm złowiłem klenia o wadze 2.2 kg. Sa takie pory roku, że łatwiej złowić na gumowe przynęty niż na tradycyjne obrotówki czy woblery, trzeba próbować.



Na rzece Guber kleń ma się bardzo dobrze.
[2014-04-09 08:33]

mirasqq

nie mój temat ale z tego co mi się wydaje to klenie raczej nie będą stały pod takim drzewem z otwartymi pyskami i nie będą czekać aż im czereśnia do pyska wpadnie. może po prostu zbierają to co przyniesie im nurt ;)
[2014-04-09 20:25]

Artur z Ketrzyna




Na rzece Guber kleń ma się bardzo dobrze.

Krzysiek u mnie, nie ma już. Te MEW...
Niżej pewnie tak...

[2014-04-09 21:32]

wirefree

Wiesz duze klenie stoja pod drzewami i czekaja na spadajace robale i czesto wyskakuja za robalem ale to przeciesz wie kazdy wytrawny lowca kleni. [2014-04-09 22:32]

zebrowski45

To zalezy..,pewnie tak,jesli zylka bedzie plytko nawinieta na szpule+zalezy od wiatru,wedka przydala by sie troche dluzsza ale zylka 0,16 na klenia troche za gruba,chociaz zycze powodzenia,proponuje nie wiazac zadnych przyponow,bezposrednio haczyk do zylki.No i trzeba byc cichym jak lis.  Polamania kija. Pozdrawiam. [2014-04-11 19:22]

woro

ja łowie klenie na małe gumki na 1 gramowych główkach, w głebszych miejscach. oczywiście łowie na małej rzece. woblerki też używam ale takich 5cm,o wadze góra 3 gramy.

klenie zbieraja jak coś wpadnie do wody,ale jak widzą że to spadło z drzewa a jak widzą że leci nie wiadomo skąd to nie atakują.
[2014-04-12 15:00]

woro

no i u mnie na małej zakrzaczonej rzece gdzie trzeba przytrzymać 50cm klenia żeby się nie pchał w krzaki to żyłka 0.18 0.16 minimum
[2014-04-12 15:02]