Zaloguj się do konta

Rzęsa wodna jak zlikwidować - problem z łowieniem

utworzono: 2015/06/25 23:49
piotr693206

Witam otoz mamy z kolegami taki staw nie duzy ale tez nie maly. Ma on ok 21mX15/17m (nie pamietam dokladnie). Sa tam ryby takie jak karp amur pare karasi sum i byly jeszcze jakies ale nie pamietam. Rzesy jest tyle ze nie da sie lowic jest ona na calym stawie na poczatku sezonu ta rzese sciagalismy podbierakiem lecz teraz jest jej zaaaa duzo. Co zrobic by ona znikla ? Bylo sypane wapno i cos jeszcze nie pamietam nazwy ale takie niebieskie :D Jakies sugestie ? Kaczki odpadaja xD Sorry za brak znakow ale pisze z telefonu :p Pozdrawiam wszystkich ;) [2015-06-25 23:49]

skalpel

taki pościk znalazłem..... proponuję...raki. Bardzo go lubią. A poza tym. to rogatek lubi wodę z zawartością wapnia. Sprawdź pH wody. Jak pH będzie zbyt wysokie powyżej 7,5 to zakwaś wodę kwaśnym torfem (ph 3,5 do 4,5). Stosuję na 10 000 litrów od 60 do 80 litrów torfu. Zatapiam go w oczku przesypany, do worków po ziemniakach (takich białych), wkładam do worka dw trzy kamienie, aby worek zatonął, po 3 - 4 tygodniach (nie dłużej, aby nie zaczął gnić), wyciągam worek i sprawdzam pH ponownie, jak jest nadal za wysokie to ponawiam zabieg z torfem. Bez obawy torfem się nie przedawkuje. Prawidłowe pH powinno się wahać od 6,0 do 7,5. Ryby bardzo lubią lekko kwaśną wodę. Nie chorują na choroby grzybowe skóry i ładnie się wybarwiają. [2015-06-26 13:36]

skalpel

Niestety najskuteczniejsze jest usuwanie mechaniczne i ruch wody na powierzchni. [2015-06-26 13:37]

skalpel

Miedzy naturalnym stawem a oczkiem wodnym jest różnica i to duża. Chociażby w zasileniu wodą. Staw zasilany jest głównie, z wód podskórnych, a co za tym idzie i spływające do gleby zanieczyszczenia są wypłukiwane i dostają się z wodą która jest jednym z lepszych rozpuszczalników, szczególnie soli mineralnych, do stawu. 
Oczko wodne jest odizolowane od wód gruntowych i zasilane wodą z ujęć wodnych takich jak np wodociąg, studnia, czy nawet woda deszczowa. Większość oczek jest wyposażona w filtry biologiczne likwidujące pochodne amoniaku powstającego w wyniku rozkładu materii organicznej. 
W stawach naturalnych tego nie ma, tam rośliny wyższe muszą sobie poradzić z oczyszczaniem wody z azotanów (pochodne amoniaku). Jeśli ich nie ma w zdegradowanych stawach wtedy następuje tzw. przenawożenie wody i wszelkiej maści glony planktonowe i rzęsa mają duże pole do popisu. 
Nie chodzi o dezynfekcję wody, a jedynie o utrzymanie równowagi biologicznej. Co nie zawsze ma miejsce w zdegradowanych stawach, które z czasem wypłycają się, z powodu nagromadzenia się osadów dennych i w pewnym momencie, zarastają roślinami bagiennymi, w następnie czego staw z czasem przestaje istnieć. To tak w dużym skrócie. 
Zakażenia oczka chorobami występującymi w naturalnych wodach, następuje głównie za pośrednictwem roślin przenoszonych z naturalnych siedlisk. Również ryby, czy łapany plankton, a nawet woda z naturalnego zbiornika, może przenieść bakterie lub patogeny które powodują choroby grzybowe ryb, co z reguły kończy się śnięciem ryb.
[2015-06-26 13:38]