Nad rzeką tłumy wędkarzy jak na tę porę roku, chociaż nawet w cieplejszych okresach nie spotykaliśmy tylu łowiących. Wszyscy, z którymi rozmawialiśmy bez brań.Czy te "tłumy" łowiących, to także tylko spinningiści, jak ty?
Na pierwszej miejscówce oprócz mnie i kolegi byli tylko dwaj wędkarze spławikowo-gruntowi, na drugiej łowiących ponad 20, kilku nowych też dojeżdżało, gdy się zwijaliśmy. Spinningistów widzieliśmy dwóch.ÂNad rzeką tłumy wędkarzy jak na tę porę roku, chociaż nawet w cieplejszych okresach nie spotykaliśmy tylu łowiących. Wszyscy, z którymi rozmawialiśmy bez brań.Czy te "tłumy" łowiących, to także tylko spinningiści, jak ty?
Â
Wszyscy, z którymi rozmawialiśmy bez brań.Być może zwyczaje ryb się zmieniają, ale z moich doświadczeń wynika, że trochę za wcześnie na takie rzeki, jak Grabia czy Widawka. Jako zamiłowany spławikowiec/gruntowiec mam zamiar wyjechać w okolicach marca - kwietnia, bo wcześniej raczej małe szanse. Rybki w tych rzekach przywykły do naturalnych przynęt odpowiednich do danej pory roku. Jak sądzę - zapomnianych już przynęt.
Jak najbardziej, ciekaw jestem, co to za przynęta:)Wszyscy, z którymi rozmawialiśmy bez brań.Być może zwyczaje ryb się zmieniają, ale z moich doświadczeń wynika, że trochę za wcześnie na takie rzeki, jak Grabiaczy Widawka. Jako zamiłowany spławikowiec/gruntowiec mam zamiar wyjechać w okolicach marca - kwietnia, bo wcześniej raczej małe szanse. Rybki w tych rzekach przywykły do naturalnych przynęt odpowiednich do danej pory roku. Jak sądzę - zapomnianych już przynęt.
Gdy spróbuję, to się podzielę, czy moje przewidywania się sprawdziły :) P.S. Jeśli chcesz, to może nieśmiało ci podpowiem przynętę na spinning na tę porę roku - na białoryb właśnie(?) Sam jestem ciekaw, czy się sprawdzi na naszych rzeczkach, bo sam na nią jeszcze nie łowiłem (jeszcze dotąd nie spinningowałem po powrocie do wędkarstwa), a naśladuje ona przynętę naturalną (na płocie i inne rybki rzeczne). Chciałem taką sobie sam wykonać tej zimy, ale brakowało mi dotąd czasu.
Jerzy, ja też poproszę... Please, please, please!Jak najbardziej, ciekaw jestem, co to za przynęta:)Wszyscy, z którymi rozmawialiśmy bez brań.Być może zwyczaje ryb się zmieniają, ale z moich doświadczeń wynika, że trochę za wcześnie na takie rzeki, jak GrabiaÂczy Widawka. Jako zamiłowany spławikowiec/gruntowiec mam zamiar wyjechać w okolicach marca - kwietnia, bo wcześniej raczej małe szanse. Rybki w tych rzekach przywykły do naturalnych przynęt odpowiednich do danej pory roku. Jak sądzę - zapomnianych już przynęt.
Gdy spróbuję, to się podzielę, czy moje przewidywania się sprawdziły :) P.S. Jeśli chcesz, to może nieśmiało ci podpowiem przynętę na spinning na tę porę roku - na białoryb właśnie(?) Sam jestem ciekaw, czy się sprawdzi na naszych rzeczkach, bo sam na nią jeszcze nie łowiłem (jeszcze dotąd nie spinningowałem po powrocie do wędkarstwa), a naśladuje ona przynętę naturalną (na płocie i inne rybki rzeczne). Chciałem taką sobie sam wykonać tej zimy, ale brakowało mi dotąd czasu.
Â
O.K. - podam ci w wiadomości prywatnej, w ramach naszej wzajemnej wymiany informacji :)Jak najbardziej, ciekaw jestem, co to za przynęta:)
Na razie przekazałem na "priv" @jabberwokie'emu, bo jeśli moja sugestia się nie sprawdzi, to "oberwę" najwyżej od jednego :)Jerzy, ja też poproszę... Please, please, please!
Podgląd zdjęć na forum dostępny jest tylko dla zalogowanych użytkowników.
Podgląd zdjęć na forum dostępny jest tylko dla zalogowanych użytkowników.
Podgląd zdjęć na forum dostępny jest tylko dla zalogowanych użytkowników.
Dzisiaj w Widawce trafiłem 2 klenie: 33 i 34 cm,Gratulacje! A można wiedzieć, na co teraz biorą klenie (w lutym!!??). Obecna pogoda przypomina kwietniową, więc trzeba mieć "nosa", aby wybrać odpowiednią przynętę. (2020/02/21 22:42)
Dzisiaj w Widawce trafiłem 2 klenie: 33 i 34 cm,ÂGratulacje! A można wiedzieć, na co teraz biorą klenie (w lutym!!??). Obecna pogoda przypomina kwietniową, więc trzeba mieć "nosa", aby wybrać odpowiednią przynętę.
Podgląd zdjęć na forum dostępny jest tylko dla zalogowanych użytkowników.