Z własnej autopsji wiem, że najciekawszy i najbardziej rybny odcinek Opawy jest między Bliszczycami i Branicami. Byłem wielokrotnie w Boboluszkach czy też Dzierżkowicach jednak nic ciekawego tam nie złowiłem. Wczesnowiosenna świnka i kilka wymiarowych kleni, nawet kiełbi jest niewiele. Słyszałem o brzanach za tama w Boboluszkach ale też nigdy jej w tej rzece nie spotkałem.
Brzany na Opavie jest dużo,łowiłem (i rwałem) je w Bliszczycach jak i w Boboluszkach.
Podstawą kontaktu z brzaną jest wytypowanie jej siedliska,przeważnie jest to kamienisto-żwirowata rynna.Najlepsze efekty miałem,chociaż to trochę dziwne w okresie gdy woda była bardzo czysta,w zmętniałej jeszcze nie złowiłem,wtedy to kleń i świnka.
Łowiąc na przepływankę należy mocno obciążyć i skleić zanętę(ostry nurt)brzana szybko się rozprawia z takimi kulami,pinkę należy dodawać podduszoną albo przemrożoną-żeby siedziała w kulach.
Żywej nie warto stosować ponieważ szybko wychodzi z zanęty i wyprowadza ryby z łowiska.
Pozdrawiam.
Podgląd zdjęć na forum dostępny jest tylko dla zalogowanych użytkowników.
Witam byłem dziś na Opawie wspólnie z bratem. Efekt kilkugodzinnego biczowania wody to 9 rybek: 7 kleni okoń i boleń. Można rzec, że niedziela była udana pozdrowienia.(2012/07/16 10:53)
Też jestem zaskoczony tym boleniem,nigdy nie widziałem ani nie wyciągnąłem na tej wodzie bolenia,chociaż nie można tego wykluczyć ,bo cuda czasami się zdarzają:)