Tam gdzie byłem to nie było chruścików tylko strasznie dużo ważek i komarów. Łowię przy takim spowolnieniu nurtu we Włodzimierzowie jest taki malutki cypel i jest tam trochę głębiej. Widać tam pływające w wodzie leszcze,okonie i ukleje. Nie łowię na odcinku Przygłów - Murowaniec więc nie powiem jak tam jest. We Włodzimierzowie brania są ok. 10:00 a potem ryby nie żerują. Można podać okoniowi pod nos twistera i tylko go odgania. Po złapaniu okonia na paproch danego koloru ryby jakoś przestają na niego reagować. Cieszy to, że przy korzeniach widać dużo narybku i innych młodych ryb. (2012/07/28 17:46)
To jest właśnie urok łowienia w małych rzekach. Jedna, góra dwie rybki i trzeba zmienić miejscówkę. Ja to nazywam „łowieniem na sportowo”. Trzeba się nachodzić, aby coś złowić. Wyjątek, wiosna i wczesny poranek. Uwielbiam chodzić nad rzeką z wędką i szukać ryby:) (2012/07/28 19:40)
przedwczoraj i wczoraj miałem udane wędkowanie na luciąży.okolice turleja. 3 szczupaczki.najwiekszy to około 40 cm. Rzeka niueduża wiec i takowe ryby:) (2012/08/09 10:17)
Witam, jestem z Włodzimierzowa i nigdy jeszcze na Luciąży nie łowiłem . Byłem kiedyś na spacerze i widziałem całkiem spore okonie, chyba spróbuje na nie zapolować :) widziałem je na skarpach za kościołem vis a vis Zielonego Gościńca. I jedno pytanko czy złowiliście kiedyś na tym odcinku coś konkretnego ?Pozdrawiam (2012/08/13 12:37)