... dwa odgryzione ogony, jedna guma odgryziona w 50%. Innych efektów brak.Czy tak zmiękły ci te gumy, czy to szczupłym z Grabi wyrosły stalowe zęby?? :) (2020/05/03 17:03)
Licho wie, wszystko możliwe ;))... dwa odgryzione ogony, jedna guma odgryziona w 50%. Innych efektów brak.ÂCzy tak zmiękły ci te gumy, czy to szczupłym z Grabi wyrosły stalowe zęby?? :)
Podgląd zdjęć na forum dostępny jest tylko dla zalogowanych użytkowników.
Podgląd zdjęć na forum dostępny jest tylko dla zalogowanych użytkowników.
Podgląd zdjęć na forum dostępny jest tylko dla zalogowanych użytkowników.
Podgląd zdjęć na forum dostępny jest tylko dla zalogowanych użytkowników.
Podgląd zdjęć na forum dostępny jest tylko dla zalogowanych użytkowników.
A ja będę uparty i będę tam wracał. Wreszcie zmuszę je do podjęcia walki... ;))Ja najpierw spróbuję z gruntu na mojego świezo zakupionego feeder'ka. Może na groch lub wiśnię(?)
Tym razem chciałbym o coś zapytać Kolegów z innej "beczki" :)ÂW zalewie nadaktywności telewizyjnego amura temat naszej rzeki zapadł się nieco w czeluści forum, więc odpowiem dopiero teraz:) Odcinek Bilew-Marzenin zwiedziliśmy z kolegą w kwietniu tego roku, pierwszy raz, więc jak to zazwyczaj na takich rekonesansach wynik zerowy. Tym bardziej, że kwiecień to dla Grabi dopiero początek aktywności. Jest tam tochę dołków i ogólnie głębszych miejsc, przynajmniej dało się takie znaleźć przy kwietniowym stanie wody. Problemem mogą być trzciny, mocno zarastające brzegi.
Miesiąc temu zajrzałem nad Grabię z moim kolegą do Kol. Bilew. Ja - na rekonesans z moją lekką splawikówką, on - ze spinem (łowił na gumę). On złowił małego szczupłego i dość fajnego okonka, ja - kilka jelców i małą wzdręgę.
Czy ktoś z Was chadzałÂdalej - na odcinkach Bilew - Marzenin i Marzenin - Kol. Kustrzyce?
Jeszcze nigdy tam nie łowiłem, a latka już lecą, więc kondycji (na dodatek w taki upał!) już coraz mniej.Â
Który z tych odcinków jest wart większego zainteresowania z uwagi na większą głębokość i urozmaicenie rzeki?
Â