Rzeka Dobrzynka w Pabianicach
utworzono: 2012/06/07 12:23
Witam. Od ostatniego miesiąca często wybieram się nad Dobrzynke. Zauważyłem że na forum niema nic napisane o tej rzece, więc postanowiłem, że napisze cos: ryby jakie tam złowiłem to kiełb, wzdręga, płoć oraz okoń(mojego kolegi) który ma 16 cm. Jesli chodzi o metody to polecam spławik i robaka czerwonego lub pinke. Haczyk polecam mały(np. 18) chociaż uzywałem 12, gdyż było mnóstwo pukań drobnicy. Spławik najlepiej 1.5g max, a grunt ustawiamy na 60-80 cm(w zaleznosci gdzie łowimy). [2014-05-24 21:29]
Kolego jesteś pierwszy który zaczął wątek Dobrzynki.Dochodziły mnie słuchy że w naszej dobrzynce można nawet coś połowić ale nie dawałem wiary.Faktem jest że te 25 lat temu sam łapałem czasami jakieś płocie na odcinku miedzy mostem na ul.Rydzyńskiej a lewitynem ale że teraz jeszcze cos w niej pływa ? Podpowiedz jakąś miejscówke bo chciałbym sie sam przekonać.Łowię "złów i wypuść" to nie ma obawy że wybiore Ci wszystko. [2014-05-25 11:53]
Polecam miejscówki niedaleko tamy na lewitynie lub przy "wodospadzie"(przed włókniarzem od ulicy grota roweckiego w góre rzeki na większym zakręcie(przy drzewie zaraz za rozgałęzieniem się rzeki)). PS Dzisiaj złapałem wymiarowego okonia 19cm na paprocha(czerwony z białym ogonkiem). [2014-05-25 21:13]
Ostatnio w sobote bylem i złowiłem na spinning 7-8 okoni od 17 do 20 cm. Trafił się też szczupaczek ok 32 cm . Wszystkie rybki wypuściłem [2014-06-09 21:34]
gratulacje!!! muszę się wybrać nad Dobrzynkę w rodzinnym mieście:) Ja łowię na spinning często na Grabi.
"Złów i wypuść!"
[2014-07-03 00:31]
łowię od Ldzania po Łask. Metoda połowu to spinning. Szczupaczki-pistolety, kilka okoni wymiarowych, jeden malły sandacz. Wyniki bez rewelacji, ale rybka sie trafia i wraca do wody.
"Złów i wypuść."
[2014-07-03 23:52]
W tę sobotę złowiłem szczupaka 53 cm na twistera 5cm zielonego. Zajęło mi to pół godziny lecz potem nic nie wzięło. Ciekawe czy są większe... [2014-12-21 21:52]
Dobrzynka tam zaczynałem przygodę z wędkarstwem . Największa moja ryba to leszcz 37 cm , ale łowili większe. Leszcze wychodziły ze stawów PZPB na tarło i zostawały już w rzece. Plotki latem dobrze brały na "kaduka"" i pinke. Okonie na czerwonego. Trafiał się czasem bąk, karp, przeważnie po jakieś wyższej wodzie. Teraz rzeka strasznie zarosła i wyplycila , nie ma dobrego gospodarza który by się nią zajął. [2014-12-23 13:34]
dodam tez ze jeszcze 15-20 lat temu w rzece występowały gatunki chronione Różanka i Piskorz [2014-12-23 13:49]
a jak wygląda sytuacja z rybami w Dobrzynce w okolicach jej ujścia i samego Neru w tym miejscu? [2014-12-26 23:54]
Byłem jesienią w miejscu łaczenia obu rzek i jedna wielka płycizna, zero dołków, więc ryby tam nie ma :(
[2014-12-28 01:36]
"(...)
Teraz rzeka strasznie zarosła i wyplycila , nie ma dobrego gospodarza który by się nią zajął."
A znasz Kolego "dobrego gospodarza" spod znaku PZW? Dopóki ta kostyczna, postperelowska klika nie zostanie zlikwidowana a przynajmniej gruntownie zreformowana, zdemonopolizowana i oczyszczona z starego szlamu, nic się nie zmieni!
[2014-12-28 07:26]