Zgadzam się że rzeka Bug jest dzika i nieokiełznana... Zabrała już wiele istnień... A dlaczego? Bo kryje wiele tajemnic które tak przyciągają ludzi do tej rzeki... Znam ludzi którzy w zimę jeżdżą po Bugu ciągnikami z obładowanymi przyczepami.... Ja osobiście chyba nie wejdę na lód choć by było -200*C :D To jest zdradziecka rzeka... nie uregulowana... Rządzi się własnymi prawami... To ona decyduje o tym gdzie ma zabrać metr brzegu a gdzie nanieść ogromne łachy piachu... Jest u nas taki fajny zakręt na który gdy się patrzy to na pierwszy rzut oka uważa się że to jakieś złudzenie że przeczy to prawom fizyki... Ale jednocześnie jest jak żyjący obraz Picassa...
Nie raz nurkowie szukający topielców uciekali przed sumikami :) Słyszałem rozmowę nurka z miejscowym wygląda że się znali...
"Panie Zenonie, mówił pan że są tam duże sumy a nie że potwory..."
Ludzie powinni nabrać większego respektu i szacunku do tej rzeki... inaczej zamieni się ona w martwy potok snujący się poprzez polską krainę niosąc ze sobą jedynie smród pozostałości niegdysiejszych lat...
Piękna rzeka o nieokiełznanej naturze...
Niestety u nas nie ma komu pilnować by rzeka pozostała w swym naturalnym nienaruszonym kształcie... I by kłusole nie odławiali tak żyznej rzeki...
A już o przydusze na Bugu jaka miała miejsce się nawet nie wypowiem bo sprawie ukręcono łeb...
Pozdrawiam Kamil Mk
(2012/06/12 12:35)Podgląd zdjęć na forum dostępny jest tylko dla zalogowanych użytkowników.
Podgląd zdjęć na forum dostępny jest tylko dla zalogowanych użytkowników.
Też bardzo chciałbym połowić na Bugu. Naczytałem się o tej rzece jakieś dwadzieścia lat temu wiele pięknych i niewiarygodnych historii, i od tamtej pory, mam jedno z kilku niespełnionych wędkarskich marzeń.
(2012/06/12 13:14)Nie jestem pewien ale chyba mnożna po uprzednim powiadomieniu władz granicznych... ale jak napisałem nie jestem pewien...
Nawet znalezienie "TEJ MIEJSCÓWKI" nie daje sukcesu bo wystarczy że zmieni się poziom wody i musisz szukać znowu :) No i co roku po zimie rzeka tak się zmienia że najpewniejsze miejscówki stają się bezrybną pustynią :)
Wędkowanie na Bugu to sport dla aktywnych :D nie tylko że musisz szukać miejscówek ale i dotarcie do nich przez krzaczory mokradła wilczynę :D niejednokrotnie przedzieraliśmy się ze znajomymi ze 2km i jeszcze trzeba było zakasać nogawki żeby przez strugę przejść :D
Wiele ludzi pcha się pod mosty itp... tam gdzie zawsze kto siedzi drze ryja... ja preferuje cichutkie miejsca gdzieś w "dziczy"...
Nie mam jeszcze na swoim koncie złowionych wielkich ryb... Ale czas i upór może na coś się zda...
Nie wiem jak smakuje ryba z odry ale do ryby z Buga nie mam zastrzeżeń :)
Tak chodzi mi o wytrucie ryb... Stwierdzono że lato było za ciepłe!? Próbki badane wykazały że w wodzie nie było w ogóle tlenu... To tylko jedno pytanie dlaczego padały bobry?
PSR widziałem tylko raz... 28 lub 29 kwietnia... jechali sobie za wałem i oglądali przez lornetkę starorzecze... A na bugu z 30 osób ciskało w wodę algami 3 :D
W tamtym roku nie widzieliśmy nawet jednego patrolu... Ale za to na nocce siedzimy sobie grzecznie czekamy na branie a tu.... Plusk, plusk, wiosełko, patrol kłusola :D Słychać jak siatę wyciąga jak ryby się fetają... zaczęliśmy głośno krzyczeć do gościa który był jakieś 500m-700m od nas... Chłopaczyna tak się przestraszył że przestał wydawać jakiekolwiek dźwięki... Aż nagle nie wytrzymał i puścił takiego głośnego BĄKALA że mało z burty ze śmiechu nie pospadaliśmy... :D
Tak więc czasami i wesoło jest nad Bugiem :) Ale wolał bym by była jednak cisza i spokój :D
(2012/06/13 12:11)
Mieszkam obecnie 30km od Bugu, ale tak mnie zauroczył, że kupiłem dużą działkę nad jego najpiękniejszym odcinkiem. Działkę z budynkiem,studnią i bocianim gniazdem, nad samą rzeką. Kupiłem z myślą o założeniu stanicy dla zaprzyjaźnionych wędkarzy.......ale chyba trochę się przeliczyłem z własnymi możliwościami - a jednak nie żałuję. Niech sobie jest-może kiedyś jak wygram w totka wszystkich was tam zaproszę. Z wędkarskim pozdrowieniem. Nadbużanin
Niestety panowie, na Bugu w porze nocnej jest zakaz połowu. Nie ma natomiast zakazu przebywania .
(2012/06/18 00:53)jandrzej57
Trzeba by było napisać z 10 książek i to by było za mało... :P
Ale niech będzie zacznę ja...
Leszcz... nęcenie regularne kuku groch łubin plus zanęta leszczowa a do łowienia to samo ale mniej i z atraktorem...
Szczupak najważniejsze znaleźć miejsce przebywania drapieżnika... i ocenienie jakie sztuki przebywają w danym miejscu... karaś... ekhm... ukleja... 5-15cm w zależności od upodobań szczupłego... wrzucenie zanęty uniwersalnej w miejsce połowu na pewno nie zaszkodzi...
Na spina podobnie ale bez nęcenia i długa wędrówka z wielkim asortymentem przynęt :)
Sum... Ja już nęcę przy okazji pobytu na rybkach... dzwonki karasia pelet halibut i już nie długo wątroby w znaleziony dołek i jego okolice... Czerwone też nie zaszkodzą... zwłaszcza w pobliżu wysokiej burty...
Płoć karma dla kur hendrix plus baza na rzekę i zapaszek np koperku
Okoń to bandit i tylko na spławik więc nie wypowiem się :D
To moje podstawowe ofiary :) Przynajmniej na Bugu :)
Pozdrowienia Kamil Mk
(2012/06/18 23:38)