Zaloguj się do konta

Ryby w occie, w pomidorach, ryba w occie

utworzono: 2012/05/17 11:20
Iras1975

To, że gość jest kozak w filetowaniu to jedno ale cholera kto mi powie gdzie kupić taki ostry nóż??


No też bym sobie taki nóż kupił, na razie oglądam filmy na youtube i trenuję w myślach.:) Są też fajne filmy pokazujące filetowanie szczupaka, można nawet wyciąć z grzbietu ości w kształcie Y.
[2013-03-11 12:47]

zbynio63

Zbynio63, piszesz o wyjmowaniu ości po obsmażeniu, a może zrobić podobnie jak na filmie(od 6-8 minuty)?


Irku.Za cholerę nie mogę nauczyć się wyostrzyć tak nóż.Ale i tak jestem dumny.że dorsza czy okonia filetuję naprawdę szybko.W filetowaniu 80 % sukcesu to ostry nóż.Pierwszego fileta(z lewej strony ryby) robię z reguły dwoma pociągnięciami noża.Z ,,garbusów'' łuske zdejmuję razem ze skórą,choć uważam,że filet ze skórą jest smaczniejszy.A wracając do tego Fina z filmu-mastersztykiem dla mnie był pokaz filetowania szczupaka.
[2013-03-12 10:08]

zbynio63

To, że gość jest kozak w filetowaniu to jedno ale cholera kto mi powie gdzie kupić taki ostry nóż??

Problem tkwi nie w zakupie(dobrych noży jest sporo na rynku)ale w sztuce ich ostrzenia!Technikę filetowania można opanować dość szybko.Poważną barierą w sprawnym filetowaniu jest właśnie brak umiejętności ostrzenia noża.A nawet najlepszy nóż w końcu się stępi.Ceramiczny też.
[2013-03-12 10:14]

Iras1975

Witam, no właśnie na szczupakach mam zamiar poćwiczyć w tym roku filetowanie, te filmy oglądałem po kilkanaście razy i już wiem jakie nacięcia robić, żeby te Y w miarę sprawnie usunąć i nie marnować przy tym za dużo mięsa.
Podpatrzyłem, że najpierw robi płytkie nacięcie wzdłuż tych ości od strony grzbietu, nacinając z czuciem tylko do rozgałęzienia ości, następnie trzeba zrobić drugie cięcie w tym miejscu, ale po skosie ślizgając nóż po ościach do samej skóry, trzecie nacięcie wzdłuż tych ości od strony brzusznej i też do samej skóry. Tym sposobem pozbywamy się chyba najbardziej uciążliwej części szczupaka(podczas jedzenia) :)
Na razie mam tylko nóż z wymiennymi ostrzami firmy Robinson, ale myślę nad zakupem bardziej profesjonalnego sprzętu.
[2013-03-12 10:28]

Iras1975

To, że gość jest kozak w filetowaniu to jedno ale cholera kto mi powie gdzie kupić taki ostry nóż??

Problem tkwi nie w zakupie(dobrych noży jest sporo na rynku)ale w sztuce ich ostrzenia!Technikę filetowania można opanować dość szybko.Poważną barierą w sprawnym filetowaniu jest właśnie brak umiejętności ostrzenia noża.A nawet najlepszy nóż w końcu się stępi.Ceramiczny też.

A to musi być jakieś specyficzne ostrzenie, pod jakimś specjalnym kątem, czy może wystarczy naostrzyć nóż tak, żeby zaczął golić włosy?
[2013-03-12 10:39]

covent

Z tego co kiedyś oglądalem na filmikach to nóż do filetowania powinien być ostrzony tylko z jednej strony; czyli "tępa" strona noża idzie przy ościach. Ale na tych filmikach powyżej nie widzę aby tak gość prowadzil/mial nóż z jednej strony tylko ostry. [2013-03-12 11:49]

covent

Obejrzalem dokladnie i ewidentnie przeklada go raz tak raz tak czyli jest ostry z obu stron. [2013-03-12 11:51]

Iras1975

Domowym sposobem nóż można dosyć dobrze naostrzyć na papierze wodnym, przyklejonym do np kawałka szyby, wystarczą ze trzy gradacje tak do 2000 i ewentualnie polerowanie bokiem gładkiej igły na koniec. 
Znalazłem jeszcze jeden film, tutaj widać chyba lepiej:

[2013-03-12 12:06]

Bernard51

Używam do filetowania nóż rzeżniczy o dł 16 cm na szpicy szerokosć 0,4cm przy trzonku 1,2cm
Warunek dobra jakość stali ,ma golić, i kwestia praktyki, wszystko można sie nauczyć z początku powoli i dokładnie, a pużniej idzie to juz jak automat.Nóż ma sie w ruchu posuwistym ślizgać po grubych ościach a mięsko druga ręka odciągamy,. Nie jest to jakas wielka sztuka tylko chęci i troche na początek cierpliwości. Obejrzalem ten  film i robię to inaczej, po wyfiletowaniu zostaje mi łeb korpus i ogon w jednej calości , nie dziele na cześci.
Wiadomo ja filetuję wieksze ryby takimi szkrabami sie nie bawie.
[2013-03-12 12:19]

zbynio63

Sądzę,że nóż po prostu musi być ostry,, jak brzytwa''.Natomiast nigdy jeszcze nie udało mi się zrobić fileta z ,,garbusa'' takim lekkim ruchem, jak robi to podziwiany przez nas Fin.Przecież ''garbusy''mają łuskę jak kolczugę,a żeberka też nie są wcale cienkie.I jeszcze jedno.Noże do filetowania ryb,nie mogą być zbyt miękkie.I nie popadajmy w skrajność.Ten gościu to zawodowiec.Nie wiem czy to kucharz,rybak,ichtiolog czy chirurg.Jedno jest pewne-to ZAWODOWIEC.Tak więc filetujmy jak umiemy.Trening czyni mistrza-dlatego ich podpatrujmy.Wodom Cześć.
[2013-03-12 14:37]

babcia1951

Oczywiście że mamy:
Rybki w zalewie z keczupem i octem
Rybki jakie mamy ,oraz jakie złapaliśmy:)
Zalewa:
4 szklanki wody
1 szklanka octu
2 łyżki pikantnego keczupu
1 łyżka koncentratu pomidorowego
3szt listki laurowe
5szt ziela angielskiego
5 szt pieprzu w ziarenkach
1 łyżka soli
1 szklanka niepełna cukru
1 średnia cebula
Zagotować wodę z octem oraz listkami laurowymi i zielem angielskim,pieprzem oraz pokrojoną w plasterki cebulą i keczupem i koncentratem pomidorowym. Gotować wszystko ok. 3-5 minut zgasić ogień i dopiero dodać sól i cukier wymieszać ,aż się wszystko rozpuści.
Taką ciepłą zalewą zalać usmażone rybki. Można robić w słoikach trzeba szybko zamknąć po zalaniu gorącą zalewą i odwrócić do góry dnem.
Smacznego
Jak ktoś ma ochotę się pobawić to duże uklejki w tej zalewie są pychota(wystarczy mieć małe słoiczki:)))))
 


[2013-04-29 21:27]

gwarek55

Oczywiście że mamy:
Rybki w zalewie z keczupem i octem
Rybki jakie mamy ,oraz jakie złapaliśmy:)
Zalewa:
4 szklanki wody
1 szklanka octu
2 łyżki pikantnego keczupu
1 łyżka koncentratu pomidorowego
3szt listki laurowe
5szt ziela angielskiego
5 szt pieprzu w ziarenkach
1 łyżka soli
1 szklanka niepełna cukru
1 średnia cebula
Zagotować wodę z octem oraz listkami laurowymi i zielem angielskim,pieprzem oraz pokrojoną w plasterki cebulą i keczupem i koncentratem pomidorowym. Gotować wszystko ok. 3-5 minut zgasić ogień i dopiero dodać sól i cukier wymieszać ,aż się wszystko rozpuści.
Taką ciepłą zalewą zalać usmażone rybki. Można robić w słoikach trzeba szybko zamknąć po zalaniu gorącą zalewą i odwrócić do góry dnem.
Smacznego
Jak ktoś ma ochotę się pobawić to duże uklejki w tej zalewie są pychota(wystarczy mieć małe słoiczki:)))))
 
Przepis bardzo mi się spodobał,proporcje są super do mojego gustu.Jeśli można to trochę go zmodernizuje,bo robię coś w tym stylu.Mam pytanko-jak długo możemy wekować rybki?Lubuszanka pozdrawia mazowszankę:)))



[2013-04-29 22:04]

gwarek55

Oczywiście że mamy:
Rybki w zalewie z keczupem i octem
Rybki jakie mamy ,oraz jakie złapaliśmy:)
Zalewa:
4 szklanki wody
1 szklanka octu
2 łyżki pikantnego keczupu
1 łyżka koncentratu pomidorowego
3szt listki laurowe
5szt ziela angielskiego
5 szt pieprzu w ziarenkach
1 łyżka soli
1 szklanka niepełna cukru
1 średnia cebula
Zagotować wodę z octem oraz listkami laurowymi i zielem angielskim,pieprzem oraz pokrojoną w plasterki cebulą i keczupem i koncentratem pomidorowym. Gotować wszystko ok. 3-5 minut zgasić ogień i dopiero dodać sól i cukier wymieszać ,aż się wszystko rozpuści.
Taką ciepłą zalewą zalać usmażone rybki. Można robić w słoikach trzeba szybko zamknąć po zalaniu gorącą zalewą i odwrócić do góry dnem.
Smacznego
Jak ktoś ma ochotę się pobawić to duże uklejki w tej zalewie są pychota(wystarczy mieć małe słoiczki:)))))
 
Przepis bardzo mi się spodobał,proporcje są super do mojego gustu.Jeśli można to trochę go zmodernizuje,bo robię coś w tym stylu.Mam pytanko-jak długo możemy wekować rybki?Lubuszanka pozdrawia mazowszankę:)))





[2013-04-29 22:06]

bambo225

Ja ryby zawekowane mam ok 3 miesiące i są dobre nic się nie dzieje .
Jeśli ktoś chce dobry przepis na ryby w pomidorach to proszę pisać podzielę się ale na pw to nie mój przepis .
Ale jest super i od razu mówię dużo cukru idzie ale nie czuć go
[2013-04-30 12:06]

gwarek55

Ja ryby zawekowane mam ok 3 miesiące i są dobre nic się nie dzieje .
Jeśli ktoś chce dobry przepis na ryby w pomidorach to proszę pisać podzielę się ale na pw to nie mój przepis .
Ale jest super i od razu mówię dużo cukru idzie ale nie czuć go

  Witam.
 Poproszę o podanie przepisu.
[2013-04-30 12:40]

Szynu

Jestem też jak najbardziej za wypuszczaniem złożonej ryby ale też i bez przesady [2013-11-25 22:25]

kucus22

Oczywiście że mamy:
Rybki w zalewie z keczupem i octem
Rybki jakie mamy ,oraz jakie złapaliśmy:)
Zalewa:
4 szklanki wody
1 szklanka octu
2 łyżki pikantnego keczupu
1 łyżka koncentratu pomidorowego
3szt listki laurowe
5szt ziela angielskiego
5 szt pieprzu w ziarenkach
1 łyżka soli
1 szklanka niepełna cukru
1 średnia cebula
Zagotować wodę z octem oraz listkami laurowymi i zielem angielskim,pieprzem oraz pokrojoną w plasterki cebulą i keczupem i koncentratem pomidorowym. Gotować wszystko ok. 3-5 minut zgasić ogień i dopiero dodać sól i cukier wymieszać ,aż się wszystko rozpuści.
Taką ciepłą zalewą zalać usmażone rybki. Można robić w słoikach trzeba szybko zamknąć po zalaniu gorącą zalewą i odwrócić do góry dnem.
Smacznego
Jak ktoś ma ochotę się pobawić to duże uklejki w tej zalewie są pychota(wystarczy mieć małe słoiczki:)))))
 

Tak tak, tego przepisu szukałem:) Rybek w postaci 1.5 kg. leszcza już pływa w słoikach z tą zalewą. Mam w planie znaleśc dla niego miejsce na wigilijnym stole w ramach zakąski:) Zobaczymy czy posmakuje, karachy i płocie rodzinka chwaliła.
[2013-12-16 19:47]