Ryby się krzyżują...
utworzono: 2010/08/25 11:15
Witam wszystkich - właśnie wróciłem z rybek i oto złapałem taki okaz rybki, jest to krzyżówka karasia ( którego jest w brud na stawie w którym wędkuje) z czymś ale nie wiem z czym a na domiar tego w zeszłym tygodniu mój kolega złapał na tym stawie płoć, która miała nieproporcjonalny ogon do wielkości swojego ciała. Niedługo będziemy łowić w naszych wodach ryby skrzyżowane z Bóg wie czym. Pozdrawiam ;)
[2010-08-25 11:15]
Faktycznie ni to bass ni to pilęgnicowate.
Troche przejawia bassa i karasia może faktycznie są tam bassy
[2010-08-25 11:24]
To jest niestety, ale w dużej mierze, spowodowane zarybianiami prowadzonymi przez PZW, które zapomina o naszych rodzimych gatunkach i zarybia tzw. rybami wyczynowymi, pochodzącymi niestety ale nie z terenu środkowej Europy (w tym Polski).
Takim przykładem jest japończyk czy też sumik karłowaty o karpiu już nie wspominam (dla mnie karp to ryba wigilijna lub czysto komercyjna - łowiona na płatnych łowiskach) - uważam, że w Polsce nie powinno się karpia w ogóle chronić i traktować tylko jako chwast
[2010-08-25 11:25]
To jest niestety, ale w dużej mierze, spowodowane zarybianiami prowadzonymi przez PZW, które zapomina o naszych rodzimych gatunkach i zarybia tzw. rybami wyczynowymi, pochodzącymi niestety ale nie z terenu środkowej Europy (w tym Polski).
Takim przykładem jest japończyk czy też sumik karłowaty o karpiu już nie wspominam (dla mnie karp to ryba wigilijna lub czysto komercyjna - łowiona na płatnych łowiskach) - uważam, że w Polsce nie powinno się karpia w ogóle chronić i traktować tylko jako chwast
hehe
Nie wiem już w którym kraju Holandia albo Norwegia nie pamiętam. Jest taki przepis jak u nas z sumikiem karłowatym zakaz wypuszczania go do łowiska i innych wód. Tylko tam jest to bardzo rygorystyczny zapis bo jeżeli puścisz top jeszcze możesz dostać mandat. To chwast jest u nich.
U nas nie zdąży być chwastem bo go odłowią dziadki hehehe.
[2010-08-25 11:31]
Gruzinek ma rację, dla mnie karp to także chwast rybny, ale jeżeli chodzi o sumika karłowatego to mięso ma bardzo dobre ale na łowisku jest szkodnikiem więc albo go do domku na patelkę albo w krzaki i niech się nim gryzonie zajmą. Pozdrawiam ;)
[2010-08-25 11:40]
Płoć najczęściej krzyżuje się z leszczem tworząc(na razie)niepłodne hybrydy.Karpiowate nie mogą się krzyżować z przedstawicielami innych rodzin(choć może za 1000 lat powstaną zupełnie nowe gatunki).Karaś przedstawiony na zdjęciu to prawdopodobnie wynik błędu w hodowli.Krzyżówki z karpiami koi i z karasiami z oczek wodnych(wypuszczanych do zbiorników ogólnie dostępnych)są często spotykane.Mam nadzieję,że dobór naturalny(kolorowy łatwiej rzuca się w oczy drapieżnikom)wyeliminuje takie dziwactwa.Wszystkie obce gatunki dla dobra naszej ichtiofauny powinny być bezwzględnie eliminowane,sposób dobrowolny(to moje osobiste zdanie)a zarybienia dobrze przemyślane.
[2010-08-25 13:30]
Faktycznie, znam naprawdę piękne jeziora, które ostatnio są kompletnie zdominowane przez sumika karłowatego i zakładając na haczyk jakąkolwiek żywą przynętę zapomnijmy o jakimś innym przyłowie niż ten wszędobylski szkodnik. Prawda, że jest smaczny, tyle, że najczęściej biorą takie wielkości dłoni.
[2010-08-25 17:27]
Niestety nie tylko karasie potrafią się krzyżować . Dlatego bardzo ważnym jest nie wpuszczanie gatunków nie endemicznych , czyli takich jakie w danym środowisku nie powinny być . Dotyczy to również nie tylko gatunków z innych stref klimatycznych , ale również rodzimych , a żyjących w innych środowiskach wodnych , czy klimatycznych . Takie hybrydy raczej są nie płodne , ale kto wie co może się wytworzyć . [2010-08-25 21:11]
Dawno pisałem na forum, że karpia nie powinno się wypuszczać po złowieniu do wody. Było to chyba przy art. " Zostawcie siatki w domu", gdzie karpiarz namawiał do wypuszczania złowionych ryb i przedstawił się na zdjęciu z kabanem wypuszczanym do wody. Na tym forum każdy wie, że ta ryba pospołu z amurem i tołpygą to szkodniki, które czynią nieodwracalne szkody w wodach. Inne rybki tak, ale karpia i jego kolesi szkodników nigdy nie wypuszczę ( chociaż wątpię abym złowił tołpygę). Niech dziadki łowią to dziadostwo do woli. Codziennie przejeżdżam koło jednego łowiska. Jest to zbiornik o powierzchni ok 8 ha. Jadąc około 5:40 widzę zawsze paru siedzących amatorów karpia i to mnie cieszy. Do czasu kiedy ta woda nie była PZW nie było karpia, teraz to dominujący gatunek. Pozdrawiam kolegów.
[2010-08-26 10:10]
Krapiotr69 mnie nikt do wody nie wpuszczał(czasami sam wpadnę).Sorki ale tak mi się skojarzyło i próbowałem sobie wyobrazić ile(przy mojej wadze-90kg)trzeba by się było z tym obdarowaniem wolnością namęczyć bo mimo wszystko wolałbym zostać na brzegu.Pozdrawiam i wszystkim życzę cięższych kabanów ode mnie.
[2010-08-26 11:01]
Jeszcze raz ja. Nie mam nic przeciwko karpiarzom żeby było jasne, tylko przeciwko karpiom i ich wypuszczaniu po złowieniu.
[2010-08-26 11:57]
Co do krzyżówki karasia srebrzystego ze złocistym to do końca nie byłbym tego taki pewien.Karasie srebrzyste(japońce)to w 99% samice które uprawiają typowe dzieworództwo.Trą się z innymi gatunkami karpiowatych a mlecz samców innych gatunków powoduje tylko rozwój zarodka(taki powiedzmy impuls) a wylęga się z ikry kopia matki.Mała wymiana genów powoduje osłabienie gatunku i spadek odporności na wszelkiego rodzaju choroby i pasożyty(przykład skarłowaciały leszcz).Samce karasi srebrzystych pojawiają się w zbiornikach dopiero po kilku latach a powstają na drodze zmiany płci(samica zamienia się w samca bądź odwrotnie)co jest niewątpliwie znanym zjawiskiem u akwarystów(mieczyki,molinezje,gupiki).Moim zdaniem karaś srebrzysty podobnie jak sumik karłowaty powinien być bezwzględnie eliminowany z naszych wód.
[2010-08-26 12:43]
http://www.joemonster.org/filmy/28025/Sposob_na_lowienie_ryb to tak propo nieendemicznych gatunków ryb wpuszczonych przez przypadek do łowiska. W ameryce bardzo duży problem, bo inną rybę wypiera (coś miedzy amurem-karpiem-tołpygą)
Witam...Krzyżówki! kilka lat temu wędkowałem na takim nie wielkim stawie,był znajomego!przeważnie było tam dużo lina i karasia złotego,trochę karpików! amurka , okonek i szczupak się też trafiał.W miarę upływu czasu nie wiadomo z kąt zaczęły brać japońce,co też cieszyło! Co dalej...po paru latach złapałem rybę,na pierwszy rzut okiem Amur i do wody go bo taki 40cm.Po którymś braniu znowu taka sama ryba:) i w tedy coś zwróciło moją uwagę! odhaczyłem ją i przyglądam się jej dokładnie..! i co zauważyłem,dolne płetwy pod brzuchem takie same jak u samca lina,łeb ryby jak karaś/karp..bez wąsów...a cały kształt ryby jak amur! w kolorze ciemno/złoto srebrzystym! Koledzy też takie łapali,po długich wymianach zdań i doświadczeń,doszliśmy do wniosku że to jest krzyżówka japońca,lina,amura! wyszła taka hybryda.Na dzień dzisiejszy nie można złapać takiej hybrydy,nie wiem dla czego,były a nie ma- nikt nie odławiał tego zbiornika!Wyszło na to że żyły tylko kilka sezonów i coś je wyeliminowało z tego łowiska!
[2010-08-26 20:58]
Tak jak koledzy pisali Jeżeli w Australii ktoś zobaczy że złapałeś karpia i wrzuciłeś go z powrotem do wody to jeżeli zadzwoni na policje to możesz nawet na 2 lata do więzienia pójść takie tam mają przepisy. A hybrydy zdarzają się i to nie tylko u ryb ale nawet u lwów z tygrysami. A wracając do karpia to szkodnik, chwast i bóg wie co jeszcze.
!! ludzie zabierajcie karpia nie wpuszczajcie go z powrotem do wody, tak samo z sumikiem !! Ostrzegam bo niedługo plaga się tego namnoży i już nie będzie nic innego do łowienia tylko te Imigranty [2010-08-26 22:48]
U wszystkich gatunkow zwierzat dochodzi nieraz do mutacji genow i powstaja osobniki nie podobne do rodzicow.To jest z duza doza prawdopodobienstwa mutant karasia zlocistego a nie mieszaniec miedzygatunkowy. [2010-08-27 15:45]
Karaś ozdobny, wyselekcjonowana w hodowli odmiana do oczek wodnych, fontann, sadzawek miejskich, żadna krzyżówka międzygatunkowa.
[2010-08-28 09:55]
To pewnie żadna krzyżówka nie jest:
http://www.gazetalubuska.pl/apps/pbcs.dll/frontpage
[2010-08-28 10:30]sumik karłowaty jak jazgarz tylko będzie wyżerał więcej narybku .A co do Karpia nadaje się na święto wigilijne , w Polsce powinny być polskie ryby , kto będzie chciał łowić kameleony
[2010-08-30 21:48]
Witam, moim zdaniem jakimś cucem do stawu dostały sie karpie koi i tym podobne kolorowe karasie i skrzyżowały sie z miejscowymi rybkami. I oto efekty są jakie są . Pozdrawiam [2010-08-31 13:12]
Zabieralem juz glos w tym temacie,ale ze wzgledu na emocje wywolane tym tematem powiem jeszcze raz.W warunkach naturalnych nie dochodzi do krzyzowek miedzygatunkowych u ryb zamieszkujacych w naszych wodach.BASTARDY/bo tak nazywaja sie mieszance miedzygatunkowe u zwierzat/nie wystepuja u ryb wolnozyjacych w klimacie umiarkowanym.Dlatego,sadze ze moze to byc mutant lub ryba z wod egzotycznych ktora dostala sie do naszych wod poprzez akwarystow.Nadmieniam ze w warunkach akwarystycznych sa mozliwosci krzyzowek miedzygatunkowych. [2010-08-31 18:30]
Zabieralem juz glos w tym temacie,ale ze wzgledu na emocje wywolane tym tematem powiem jeszcze raz.W warunkach naturalnych nie dochodzi do krzyzowek miedzygatunkowych u ryb zamieszkujacych w naszych wodach.BASTARDY/bo tak nazywaja sie mieszance miedzygatunkowe u zwierzat/nie wystepuja u ryb wolnozyjacych w klimacie umiarkowanym.Dlatego,sadze ze moze to byc mutant lub ryba z wod egzotycznych ktora dostala sie do naszych wod poprzez akwarystow.Nadmieniam ze w warunkach akwarystycznych sa mozliwosci krzyzowek miedzygatunkowych.
Niestety kolego ale dochodzi do krzyzowek np,karasia srebrzystego z naszym rodzimym i np.karpiem.Osobiscie zlapalem karasia z traba jak u leszcza i dziwnym wygrzbieceniem choc sam niewiem czy to jakas krzyzowka czy poprostu odmieniec danego gatunku.Z tego co wiem to do krzyzowania dochodzi w akwenach gdzie niema wiele miejsc do wytarcia i rybki korzystaja praktycznie z tych samych.Pozdrawiam. [2010-09-04 20:28]