Ryby do stawu
utworzono: 2014/08/27 02:51
Witam na jesieni zamierzam wykopać małą sadzawkę 30m x 25m x 1-3m Chciałbym wpuścić do niej I. W pierwszym roku:LinyWzdręgęPłoćKarasia srebrzystegoKarpiaAmura ok 2 szt.II. W drugim roku:Zwiększyć populację wszystkich białych rybekAmura wpuścić zależnie od porośnięcia wybrzeżaTołpygę 3 szt.KleniaUklejeWęgorzaLeszczaIII. W trzeci rok:SzczupakaOkoniaIV. Czwarty rok:Sum
Jak myślicie czy to dobry schemat zarabiania wszelkie wątpliwości ,proszę uzasadnić ,ponieważ na hodowli ryb się nie znam ,jestem tylko wędkarzem. [2014-08-27 02:51]
Nie wpuszczaj karasia srebrzystego, po roku będziesz mieć plagę małych karasków, to pasożyt. Suma też bym odradzał, trochę mały ten stawek ale chcesz go wpuścić za 3 lata więc masz czas by to przemyśleć.
[2014-08-27 08:28]
Te Ryby gościły by u mnie na stawie.LinKaraś ZłocistyKarpAmurLeszcz
SzczupakWęgorz
[2014-08-27 08:43]
Przede wszystkim nie zarybiaj natychmiast po wykopaniu stawu. Odczekaj co najmniej rok czasu. Woda w takim stawie będzie jałowa i pozbawiona wszelkiej roślinności naturalnej i życia. Większość ryb może nie przeżyć lub będą w bardzo złej kondycji, mogą się pochorować. Jeśli chcesz zrobić to dobrze i uniknąć nieprzyjemnych sytuacji i kosztów, zainwestuj w jakąś dobrą książkę o tej tematyce, przeczytaj i dopiero wtedy bierz się za zarybienie. Możesz również podpytać jakiegoś fachowca, właściciela stawów hodowlanych. Z pewnością czekają Cię zakupy różnych środków na pobudzenie życia w wodzie etc. Wapnowanie dna oraz okresowo wody również obowiązkowe aby uzyskać odpowiednie PH.
To jakim gatunkiem zarybić to najmniejszy problem. Jeśli jednak pytasz odpowiem również.
Ze swojego doświadczenia wiem, że karp (choć nie jestem fanem tej ryby) jest jedną z najlepszych lub też najlepszą opcją. Jest w miarę tani, ma duży roczny przyrost, jest też odporny i wytrzymały podczas transportu. Dosyć dobrze się "przyjmuje" na nowej wodzie. Tak więc zdecydowanie karp - zarówno tzw/ handlówka czyli 1,5-2 kg jak i kroczek - ten jest tańszy a dosyć szybko podrośnie. Wędkarsko również atrakcyjna rybka.
Z pewnością fajny i ciekawy, szlachetny gatunek i bardzo pożądany przez wędkarzy - lin. Jest również dosyć wytrzymały i jako tako radzi sobie w różnych warunkach przyzwoicie.
Karaś złocisty - w ograniczonym stopniu jednak warto nim zarybić. Dobrze się przyjmuje i jest również atrakcyjny wędkarsko. Jeśli będzie go zrównoważona ilość z pewnością nie będziesz miał problemów z plagą małych rybek.
Płoć i wzdręgę sobie daruj - ona i tak pojawi się w stawie, nawet jeśli nią nie zarybisz. Jeśli chcesz coś podobnego - spróbuj niewielkiej ilości jazia. Fajna rybka i wytrzymała.
Leszcza sobie daruj, przynajmniej w pierwszych 3-4 latach. Z doświadczenia i rozmów z hodowcami ryb wiem, że trudno się przyjmuje. Sporo słabnie już podczas transportu, by po wpuszczeniu pływać do góry brzuchami. Fajna i atrakcyjna ryba, szczególnie większych rozmiarów jednak trudna do hodowli.
Co do samej głębokości. Postaraj się również o dobrze porośnięte roślinnością, płytkie miejsce, dobrze nasłonecznione. Wtedy stworzysz doskonałe warunki, które umożliwią tarło.
Z drapieżników szczupak jest najlepszą opcją. Suma unikaj jak ognia - spustoszy Ci staw i będziesz miał jedynie problem.
Weź sobie do serca to co napisałem na początku. Nie zarybiaj od razu, odczekaj. Jeśli nie chcesz czekać roku to przynajmniej do maja/czerwca. Wpuszczanie ryb zimą, do jałowej wody to nic innego jak ich nieuchronna śmierć a dla Ciebie niepotrzebne nerwy i wydatki.
[2014-08-27 09:31]
karasia srebrzystego czyli japońca nie wpuszczaj! zamiast niego wpuśc naszego rodzimego karasia złocistego. W przeciwnym wypadku będziesz łowił jedynie małe karasie... a co do suma to też odradzam bo jak podrośnie to będzie większe ryby wyjadał. Po za tym wszystko spoko. Pozdrawiam i powodzenia! [2014-08-27 19:31]