Rozszerzenie uprawnień SSR

/ 283 odpowiedzi / 4 zdjęć

Ten wątek został zablokowany - nie możesz odpowiadać na posty

u?ytkownik91748


Pracujesz więc w jakiejś formacji mundurowej i z tego tytułu jesteś kolego przeszkolony. Większość panów jednak jest amatorami, mówiąc inaczej cywilami. Dlatego bardzo mnie interesuje jakie doświadczenie może posiadać ktoś amatorsko zajmujący się przeprowadzaniem kontroli na łowiskach z ramienia SSR. Powtórzę :  chodzi mi o kolegów z SSR którzy nie są żołnierzami zawodowymi służb granicznych, policjantami, ochroniarzami pracującymi w różnych agencjach, ponieważ oni mogą posiadać umiejętności i wiedzę na temat użycia siły środków przymusu itp. Natomiast co z resztą zwykłych amatorów? To chcę wiedzieć, a nie kto gdzie pracuje.



jak to powiedział ktoś mądry "chcieć nie znaczy móc"

Kolego, jeżeli chcesz wiedzieć to ja wytłumaczę ci to w jednym zdaniu.SSR to amatorzy w dziedzinie użycia środków przymusu bezpośredniego, a to dlatego że nie może ich używać.   Nie czytaj więc tych bzdur i opowieści kozaczych o tym, jak to Czesiek twardy jest bo zgniata jednym palcem kłusoli. Cyrk w bani mają ci ludzie (2012/01/06 20:56)

u?ytkownik61658


cyt:" Cyrk w bani mają ci ludzie" czy chciałeś coś przez to powiedzieć, czy coś sugerujesz Kolego? (2012/01/06 21:08)

u?ytkownik99254


Coś się komuś pomyliło, ale to akurat wasza sprawa. Czy wy panowie nie przesadzacie? Co to jest ta SSR? To jest jakaś forma służb specjalnych? Czy to jest jakieś S.A.S , GROM, Komando FOKI? Jakieś tajne ośrodki szkoleniowe, jakieś tajne tajemnice, jakieś strasznie niejawne szkolenia, czy wy trochę panowie nie poszliście za daleko? Bardzo dobrze znam wszystkich strażników społecznych w moim kole. To są moi dobrzy znajomi, wręcz koledzy z wypadów na ryby. Żaden z nich nigdy nie przeszedł żadnego szkolenia związanego z technikami zatrzymywania przestępców. Macie poważny problem panowie. Usiłujecie robić z siebie strażników Teksasu. Pytałem całkiem poważnie i jak to zwykle bywa żaden z was nie udzielił żadnej konkretnej odpowiedzi. Tylko naśmiewać się potraficie.  To ja wam odpowiem:

- Nikt nie organizuje takich szkoleń dla SSR. Coś takiego nie istnieje.

(2012/01/06 21:36)

u?ytkownik61658


Coś się komuś pomyliło, ale to akurat wasza sprawa. Czy wy panowie nie przesadzacie? Co to jest ta SSR? To jest jakaś forma służb specjalnych? Czy to jest jakieś S.A.S , GROM, Komando FOKI? Jakieś tajne ośrodki szkoleniowe, jakieś tajne tajemnice, jakieś strasznie niejawne szkolenia, czy wy trochę panowie nie poszliście za daleko? Bardzo dobrze znam wszystkich strażników społecznych w moim kole. To są moi dobrzy znajomi, wręcz koledzy z wypadów na ryby. Żaden z nich nigdy nie przeszedł żadnego szkolenia związanego z technikami zatrzymywania przestępców. Macie poważny problem panowie. Usiłujecie robić z siebie strażników Teksasu. Pytałem całkiem poważnie i jak to zwykle bywa żaden z was nie udzielił żadnej konkretnej odpowiedzi. Tylko naśmiewać się potraficie.  To ja wam odpowiem:

- Nikt nie organizuje takich szkoleń dla SSR. Coś takiego nie istnieje.


a gdzie jest napisane ,że ma istnieć? jak jest napisane to nam rozjaśnij temat? podaj jakiś przepis , rozporządzenie ? bo ja jestem ciekawy? no i jestem ciekawy z jakiego koła jesteś?
bo to:

Profil:


Pseudonim:dandec
Imię i nazwisko:Daniel Dec
W portalu od:2012-01-06
Ranga: Początkujący (19)
 dodaj do znajomych  napisz wiadomość

Wędkarstwo to moja pasja.
to jakbym rozmawiał z duchem.....
(2012/01/06 21:44)

u?ytkownik91748


Tylko o tym ujęciu obywatelskim umiecie pindolić , o niczym więcej :) ?  To ujęcie nie ma nic wspólnego ze środkami przymusu bezpośredniego i przestańcie pisać te bzdury, nie było tych bzdetów chwilę to był spokój, teraz w styczniu wiosna, to "kozaki" znowu wyłażą. Bzdury bzdury i jeszcze raz bzdury (2012/01/06 21:58)

u?ytkownik99069


Poza tym w wielu okręgach komendanci we własnym zakresie organizują takie szkolenia, pokazówki, spotkania z instruktorami itp. Ale nie licz na to, ze ktokolwiek tu powie ci, pokaże, będzie tłumaczył, jak to wygląda od strony technicznej czy teoretycznej, bo to nie jest informacja dla wszystkich i nie jest nikomu niezbędna. To komendant chce mieć przeszkolonych ludzi i to komendant dba o ich edukację w dziedzinie samoobrony i obezwładniania zarówno od strony technicznej jak i teoretycznej, czemu wyrazy aprobaty i pomocy dają prezesi Okręgów PZW. W mojej SSR jest kilka osób służbowo przeszkolonych w swoich miejscach pracy, kilku ma uprawnienia instruktorów i takich szkoleń kolegom również udzielają na spotkaniach strażników. Także pyskówki i próby rękoczynów wobec SSR mogą być dość bolesne dla i ku zaskoczeniu takich jak ty. (2012/01/06 21:58)

u?ytkownik99254


Tu naprawdę nie można porozmawiać o konkretach. Nie da się was do niczego przekonać. W sumie to nic mnie to nie obchodzi bo swoje wiem, a wiem tyle, że strażnicy SSR, pomijając oczywiście tych pracujących bądź byłych pracowników różnych służb, to zwykli wędkarze którzy złożyli wniosek, zdali testy i zostali Społecznymi Strażnikami. Uważam, że SSR jest pozytywnym zjawiskiem i ze jest potrzebna, ponieważ to właśnie oni są najbliżej naszych łowisk i widać ich najczęściej na patrolach. Jednak panowie udowadniacie ze SSR to coś zupełnie innego, ze ma to inny kształt, że jest to jakaś paramilitarna, dobrze wyszkolona grupa szybkiego reagowania posiadająca ogromne uprawnienia. W rzeczywistości panowie SSR to tylko namiastka służb chroniących nasze wody, która nie zawsze może dokonywać wielkich czynów mając przez nikłe uprawnienia związane ręce. Odpowiedzi na moje pytania nie uzyskam, więc dla mnie to już właściwie koniec dyskusji. (2012/01/06 21:58)

u?ytkownik61658


Tu naprawdę nie można porozmawiać o konkretach. Nie da się was do niczego przekonać. W sumie to nic mnie to nie obchodzi bo swoje wiem, a wiem tyle, że strażnicy SSR, pomijając oczywiście tych pracujących bądź byłych pracowników różnych służb, to zwykli wędkarze którzy złożyli wniosek, zdali testy i zostali Społecznymi Strażnikami. Uważam, że SSR jest pozytywnym zjawiskiem i ze jest potrzebna, ponieważ to właśnie oni są najbliżej naszych łowisk i widać ich najczęściej na patrolach. Jednak panowie udowadniacie ze SSR to coś zupełnie innego, ze ma to inny kształt, że jest to jakaś paramilitarna, dobrze wyszkolona grupa szybkiego reagowania posiadająca ogromne uprawnienia. W rzeczywistości panowie SSR to tylko namiastka służb chroniących nasze wody, która nie zawsze może dokonywać wielkich czynów mając przez nikłe uprawnienia związane ręce. Odpowiedzi na moje pytania nie uzyskam, więc dla mnie to już właściwie koniec dyskusji.



to trzymaj się... (2012/01/06 22:04)

u?ytkownik61658


Poza tym w wielu okręgach komendanci we własnym zakresie organizują takie szkolenia, pokazówki, spotkania z instruktorami itp. Ale nie licz na to, ze ktokolwiek tu powie ci, pokaże, będzie tłumaczył, jak to wygląda od strony technicznej czy teoretycznej, bo to nie jest informacja dla wszystkich i nie jest nikomu niezbędna. To komendant chce mieć przeszkolonych ludzi i to komendant dba o ich edukację w dziedzinie samoobrony i obezwładniania zarówno od strony technicznej jak i teoretycznej, czemu wyrazy aprobaty i pomocy dają prezesi Okręgów PZW. W mojej SSR jest kilka osób służbowo przeszkolonych w swoich miejscach pracy, kilku ma uprawnienia instruktorów i takich szkoleń kolegom również udzielają na spotkaniach strażników. Także pyskówki i próby rękoczynów wobec SSR mogą być dość bolesne dla i ku zaskoczeniu takich jak ty.



Maciek popieram i potwierdzam:) (2012/01/06 22:05)

u?ytkownik91748


Poza tym w wielu okręgach komendanci we własnym zakresie organizują takie szkolenia, pokazówki, spotkania z instruktorami itp. Ale nie licz na to, ze ktokolwiek tu powie ci, pokaże, będzie tłumaczył, jak to wygląda od strony technicznej czy teoretycznej, bo to nie jest informacja dla wszystkich i nie jest nikomu niezbędna. To komendant chce mieć przeszkolonych ludzi i to komendant dba o ich edukację w dziedzinie samoobrony i obezwładniania zarówno od strony technicznej jak i teoretycznej, czemu wyrazy aprobaty i pomocy dają prezesi Okręgów PZW. W mojej SSR jest kilka osób służbowo przeszkolonych w swoich miejscach pracy, kilku ma uprawnienia instruktorów i takich szkoleń kolegom również udzielają na spotkaniach strażników. Także pyskówki i próby rękoczynów wobec SSR mogą być dość bolesne dla i ku zaskoczeniu takich jak ty.



Powtórka z rozrywki SAS SSR i jeszcze świadomie piszesz o użyciu siły. Nie opowiadaj ludziom bzdur o użyciu siły przez SSR, szkolenia każdy może przechodzić z samoobrony, czy technik walki, jest to modne teraz, ale w uprawnieniach SSR siły fizycznej niema i nie pisz bzdur, że pyskówki mogą być bolesne, bo ktoś to nad wodą potraktuje jak groźby karalne. (2012/01/06 22:18)

u?ytkownik99069



Powtórka z rozrywki SAS SSR i jeszcze świadomie piszesz o użyciu siły. Nie opowiadaj ludziom bzdur o użyciu siły przez SSR, szkolenia każdy może przechodzić z samoobrony, czy technik walki, jest to modne teraz, ale w uprawnieniach SSR siły fizycznej niema i nie pisz bzdur, że pyskówki mogą być bolesne, bo ktoś to nad wodą potraktuje jak groźby karalne.


Na pustotę nie ma rady. O DZIAŁANIU W SAMOOBRONIE PISZĘ, a bronić się ma prawo KAŻDY napadnięty obywatel tego świata, czytaj ty chociaż raz ze zrozumieniem prowokatorze. A tacy właśnie jak ty, zaczynają od pyskówek tak jak ty tutaj, a przechodzą, PRÓBUJĄ przechodzić do rękoczynów. Gwarantuję ci, ze tej konfrontacji jeszcze żaden z NAPASTNIKÓW nie przeszedł bezboleśnie. To nie strażnik napada na kłusowników, ale ZAWSZE odwrotnie, więc aby wrócić cało do domu, do dzieci, strażnik się broni tak, jak został choć trochę przeszkolony. Ktoś to potraktuje jak groźby karalne..... Żałosny jesteś chłopcze.
(2012/01/06 22:27)

u?ytkownik99254


Uważam że ten post jest obraźliwy.  (2012/01/06 22:34)

u?ytkownik91748


Dlaczego próbujesz snuć nieudane wykręty, skoro przed chwilą napisałeś, że : " pyskówki mogą skończyć się boleśnie" ? Nie wiesz co piszesz momentami, usłyszałeś gdzieś hasło :" czytanie ze zrozumieniem" a sam nie rozumiesz co piszesz ;) (2012/01/06 22:35)

u?ytkownik61658



Powtórka z rozrywki SAS SSR i jeszcze świadomie piszesz o użyciu siły. Nie opowiadaj ludziom bzdur o użyciu siły przez SSR, szkolenia każdy może przechodzić z samoobrony, czy technik walki, jest to modne teraz, ale w uprawnieniach SSR siły fizycznej niema i nie pisz bzdur, że pyskówki mogą być bolesne, bo ktoś to nad wodą potraktuje jak groźby karalne.


Na pustotę nie ma rady. O DZIAŁANIU W SAMOOBRONIE PISZĘ, a bronić się ma prawo KAŻDY napadnięty obywatel tego świata, czytaj ty chociaż raz ze zrozumieniem prowokatorze. A tacy właśnie jak ty, zaczynają od pyskówek tak jak ty tutaj, a przechodzą, PRÓBUJĄ przechodzić do rękoczynów. Gwarantuję ci, ze tej konfrontacji jeszcze żaden z NAPASTNIKÓW nie przeszedł bezboleśnie. To nie strażnik napada na kłusowników, ale ZAWSZE odwrotnie, więc aby wrócić cało do domu, do dzieci, strażnik się broni tak, jak został choć trochę przeszkolony. Ktoś to potraktuje jak groźby karalne..... Żałosny jesteś chłopcze.



przesmiewca  prowokujesz  swoim zachowaniem (2012/01/06 22:36)

u?ytkownik91748


To nie prowokacja, próbuję człowiekowi tłumaczyć, że głupoty pisze.  (2012/01/06 22:44)

u?ytkownik61658


to jak chcesz coś tłumaczyć to rób to w inny sposób... (2012/01/06 22:46)

karlik


Ktoś kto po pracuje kilka lat w SSR dokona setki kontroli dziennych oraz nocnych napotykając naszą brać wędkarską w takim czy innym stanie  może komentować  jaki to ten strażnik był nie miły co gorsza służbowy, bo my tylko troszkę wypiliśmy a on zaraz wszystkiego się czepiał.



  (2012/01/06 22:47)

u?ytkownik61658


Ktoś kto po pracuje kilka lat w SSR dokona setki kontroli dziennych oraz nocnych napotykając naszą brać wędkarską w takim czy innym stanie  może komentować  jaki to ten strażnik był nie miły co gorsza służbowy, bo my tylko troszkę wypiliśmy a on zaraz wszystkiego się czepiał.



 wiele takich przygód bywało:)
(2012/01/06 22:49)

u?ytkownik99254


I pewnie wszystkie zakończyły się zatrzymaniami obywatelskimi. (2012/01/06 22:51)

u?ytkownik61658


nie jesteś strażnikiem SSR i nie wiesz jaka to praca, nie starasz się nawet zrozumieć- więc Twoje wywody nie mają  jak dla mnie żadnego znaczenia. Pozdrawiam kimkolwiek tak na prawdę jesteś. Proponowałbym aby ktoś kompetentny zamknął ten watek bo prowadzi do nikąd. (2012/01/06 22:56)

perwer


Tylko o tym ujęciu obywatelskim umiecie pindolić , o niczym więcej :) ?  To ujęcie nie ma nic wspólnego ze środkami przymusu bezpośredniego i przestańcie pisać te bzdury, nie było tych bzdetów chwilę to był spokój, teraz w styczniu wiosna, to "kozaki" znowu wyłażą. Bzdury bzdury i jeszcze raz bzdury



Maciek a czego ty sie spodziewasz jak gostek mordkę ptaka w avatarze wkleja i do tego nick wskazuje na wyśmiewanie sie ze wszystkiego i każdego. Czego --nie napisze niczego konkretnego bo po co ,lepiej z paczką chpisów pod pachą pisać  głupoty,niż przyjąć od doświadczonego człowieka prawdę.
Nie ma synek żadnego pojęcia o temacie,ale musi wtrącić swoje zdanie że Ty  i koledzy strażnicy piszecie bzdury ---to cała prawda o prowokacjach na forum... (2012/01/06 23:03)

u?ytkownik91748


Nie lubię czipsów, bo mam 45 lat i nie nauczono mnie tego żreć, nie takim tonem kolego, ptak , czy nick to właśnie dla takich jak ty, co oceniają sytuację po obrazku złożonym z jednego elementu, żeby za dużo nie było. I brawo! , ptaka zauważyłeś kolego. (2012/01/06 23:07)

u?ytkownik61658


przy takim zachowaniu w stosunku do innych forumowiczów nie wróżę Ci tu długiej kariery... (2012/01/06 23:09)

Zibi60


tak
tylko to nie są przepisy ogólnopolskie i obowiązują w Okręgu częstochowskim "zezwolenie zostaje zatrzymane za pokwitowaniem do czasu rozpatrzenia sprawy przez właściwy sąd" tylko jaki Koleżeński, czy państwowy... takie to nie do końca- czy były przypadki zatrzymania uprawnień przez strażników SSR?


Dla mnie wpis jest jasny - właściwy - tzn odpowiedni do wagi wykroczenia (przestępstwa).
Pytasz 6 stycznia czy były przypadki zatrzymania uprawnień ???
Za chwilę Zgłoszę Naruszenie, ponieważ dyskusja zeszła z tematu i przeradza się w kłótnię. (2012/01/07 07:14)