Nie znam dokładnie przepisów dotyczących tego typu sprawy ,ale skoro chronione gatunki roślin dostępne są w sklepach ogrodniczych to czemuż by nie. Tym bardziej ,że ewentualny przychówek można wypuścić na wolność. (2015/01/04 11:43)
Ze względu, że różanka jest pod ochroną na terenie całego kraju. Mam pytanie, czy pozyskanie jej z innego źródła np. z prywatnego stawu jest legalne?
Nie widzę problemu. Jak znasz jakiś dziki staw, w którym ta różanka zamieszkuje, śmiało możesz ją sobie hodować. Następnie można zakupić w sklepach akwarystycznych. Za młodych lat, bawiłem się w akwarystykę i muszę Ci powiedzieć: że utrzymanie tego gatunku jest dość wymagające. Aby nie straciła swojego pięknego ubarwienia, musi mieć sporo zacienionego miejsca, czystą wodę, dobre natlenienie. Najlepszym pokarmem dla niej jest odżywcza ochotka, rozwielitka suszona, oczliki żywe (oczliki jak i rozwielitka to plankton). (2015/01/04 12:34)
Myślę ,że kilka różanek mniej w naturze nie zawali całego ekosystemu ;) Dzieją się większe kataklizmy ekologiczne powodujące śnięcia ton ryb . No ale z drugiej strony gdyby każdy chciał pozyskać te kilka różanek .... to by ich brakło ;) A nadwyżki hodowlanej w świetle "prawa" (RAPR) nie wolno wprowadzać do wód... Jak nie kijem to pałą :) (2015/01/04 12:34)
Sama hodowla nie stanowi problemu, bo potrafię zapewnić rybie dobre warunki. Chodzi przede wszystkim o prawne aspekty trzymania tej ryby w akwarium. Mając tę rybę, nie chciałbym, żeby ktoś się do mnie przyczepił. Trudno będzie udokumentować pochodzenie ryby - chyba, że jakiś właściciel stawu da mi po prostu jakieś dokumenty pochodzenia ryby. (2015/01/04 13:22)