Rowerowe wędkowanie-czyli co i jak.

/ 17 odpowiedzi / 2 zdjęć

  • konto usunięte

Witam serdecznie. Jako, że sezon już zbliża się małymi krokami, czas zacząć pierwsze przygotowania. I stąd moje pytanie. Często na ryby jeżdżę rowerem, ale niewygodnie mi jest z tymi wszystkimi tobołami. Czy koledzy cykliści macie jakieś swoje sposoby? A może jakoś ztuningowaliście swoje ,,bryki'' :D Pomożecie?
koksik2703


Przyczepki, Lub teleskopy zakupić (2012/02/27 21:07)

Draq


Ja też jestem rowerzystą :) Łowię głownie na spinning więc mam mały bagaż. Wędka w rękę, w plecaku przynęty i inne akcesoria, jakieś picie, coś do zjedzenia i wystarczy :) Kiedyś jak jeszcze łowiłem na spławik to woziłem na plecach pokrowiec 170cm trzykomorowy, w nim podbierak, zanety, wiaderko i wszystko co się zmieściło, łącznie z siatką na ryby, krzesełko na kierownicę i jakoś z tym majdanem jeździłem. Ciężko było się uwlec, ale jakoś dawałem radę. (2012/02/27 21:12)

spines21


Często Jeżdżę rowerem na pobliskie wody.Mam sakwy na bagażniku i pokrowiec na wędki.Stołek jest przypięty pod sakwami.I cały sprzęt:)przedtem woziłem teleskopy,teraz 3 składy-całkiem spokojnie się jedzie. (2012/02/27 21:22)

lukaszreca


Cześć ;) Ja też jeżdżę na ryby rowerem... Nad swoje ulubione łowisko mam jakieś 12 kilometrów i do bagarznika przyczepiłem sobie dużą skrzynię wszystko się mieści z wyjątkiem wędki spławikowej którą przywiązuje do ramy sznurkiem :P Tak jest o wiele wygodniej a co za tym idzie szybciej docieram do celu ;)))) Mam nadzieje że pomogłem lub nasunąłem pomysł :) (2012/02/27 21:28)

u?ytkownik30634


Dzięki za odpowiedzi. Ja też mam nad rzekę (Strzeżenica, jeśli ktoś kojarzy) jakieś 10, może więcej km. Zawsze wędkę przyklejałem taśmą klejącą do ramy, wiadro na kierownicę (tu masakra, 2 kilo zanęty, przynęty inne duperelki) i plecak ze wszystkim. I chyba nie obejdzie się bez pokrowca... Myślałem może o jakiś koszykach, sakwy też git majonez pomysł ;)
Nie ma to jak rower :D (2012/02/27 21:32)

adamek19969


też jeżdżę rowerem. ja zawsze wędki, podpórki, podbierak i drobne rzeczy pakuję do pokrowca i na plecy :) plecak z pozostałymi akcesoriami przywiązuje do kierownicy i wiadra na kierownice i heja na rybki !! :p (2012/02/27 21:33)

u?ytkownik30634


Ale prawda, że całkiem co innego, niż samochodem? Ta natura... ;) a i wraca się o dogodnej porze :D (2012/02/27 21:44)

asddsa123


kojarzę i lubię tam łowić (2014/01/18 22:26)

u?ytkownik16322


Pierwsza generalna zasada - jak najmniej klamotów. Najlepszy będzie góral jak kolegi na zdjęciu nie musi być z ,,górnej półki ale badziewia też nie polecam , mogą być sensacje. Opony w miarę szerokie -terenówki wiadomo piach,żwir ,błoto i takie tam inne atrakcje.Nie mam troków ale kosz kupiony supermarkecie + plecak wojskowy taki o wyglądzie worka.Świetnie wchodzi do kosza z tyłu mocuję do klap krzesełko lub przed koszem ( małe z oparciem ).Pokrowiec 90cm wchodzą dwie wędki + podbierak. Łapię na uniwersalny teleskop 360-390 cw do 60-80. Jakiś sztormiak, wyglądam może trochę obciachowo ale zakładam kalosze. I jeszcze jedno musisz dokładnie wiedzieć gdzie jedziesz i na jaką wodę. Bidon z piciem i herbata. Piwa nie polecam bo z tym różnie bywa. U mnie póżniej był samochód ale ze względu na dojazd przerzuciłem się na skuter.
Dojedziesz wszędzie i satysfakcja jak tacy różni szpanerzy obładowani bajerami  patrzą na TWOJĄ miejscówkę bo samochodzikiem nie lzja. Znam takie miejsce nad Narwią .
Powodzenia
Julian. (2014/01/19 10:09)

u?ytkownik145328


A ktoś może ma jakiś gotowy projekt na bagażnik pod pokrowiec z wędkami ?
  (2014/01/19 12:04)

u?ytkownik16322


Przyznaję Irek że mi zaimponowałeś. Musisz mieć niezłą kondycję. Jeśli się nie pogniewasz dam Ci tylko jedną radę. Przyczep sobie z tyłu do tego wózeczka ze dwa światła odblaskowe. Za nim nie trafisz na jakiegoś nadgorliwca z drogówki.A swoją drogą między Bogiem a prawdą jadąc za Tobą np. skoro świt drogą w lesie mógł bym Ciebie nie zauważyć.   Połamania kija i jak najmniej wybojów na drodze.
Julian
Ps. Siedzę sobie i tak piszę zawsze to jakaś namiastka moczenia kija. A na lód za Chiny nie wlezę
widziałem w 83 jak na Zegrzu topił się jeden wędkarz i to mi starczyło. (2014/01/19 13:29)

u?ytkownik145328


Mi bardziej chodzi o projekt uchwytu , niż o przyczępkę - na łowisko mam jakieś 10 km - więc na rowerku będzie można spokojnie dojechać  (2014/01/19 13:36)

JohnyB


Witam,
odkopuje ten post bo coraz łatwiej teraz stracic prawko (3msc to przeciez spora czesc sezonu) Najbardziej spodobał mi sie patent z przyczepką Pana Irka, widzialem podobne na allegro w cenie 300-500zl w zaleznosci od tego czy ma byc z pokrowcem czy nie :D chyba sobie taką kupię! (2023/01/18 09:01)