Zaloguj się do konta

Rosówka gigant

utworzono: 2011/01/07 21:20
baldhead

Rosówka australijska (łac.Megascolides australis) osiąga maksymalną długość nawet 3 m, a średnicę 3-4 cm. Ciekawe jakby nasze sumy zareagowały na takie pyszności? [2011-01-07 21:20]

jurek

Nasze sumy by sobie poradziły z nimi , ale wyobraź sobie jaki hak musiałby być -------------------------------- pewnie kotwica od jakiegoś kutra . Super zdjęcia  -------- faktycznie robi wrażenie .
[2011-01-07 21:32]

kazik

Ale okaz . Czy to pojedynczy egzemplarz , czy tych rosówek jest więcej w tamtej ziemi .

Ciekawe jaki to gatunek i jak wygląda jego życie . Nie chce mi się wierzyć że jeszcze takie coś może gdzieś żyć . [2011-01-07 22:06]

withanight88

Ło matuchno :) [2011-01-07 22:12]

Diablo

Ale okaz . Czy to pojedynczy egzemplarz , czy tych rosówek jest więcej w tamtej ziemi .

Ciekawe jaki to gatunek i jak wygląda jego życie . Nie chce mi się wierzyć że jeszcze takie coś może gdzieś żyć .




Żyją żyją. Ale tylko w Australii. I podobno ciężko je ukopać:) Zyją na podmokłych terenach, są bardzo czujne i w dodatku się rwą.
[2011-01-07 22:19]

Jędrula

Ciekawe jak smakują takie rosówki ? Pieczone na grilu ? Kiełbaski :)? [2011-01-07 22:36]

gruby0113

spagetti czy co? ale sznurówa
[2011-01-07 22:50]

bluehornet

Drogi Kolego Redaktorze Stanisławie , nie pozostało nam nic , tylko założyć hodowlę takich rosóweczek i wtedy wszystkie (?) sumiska wiślane byłyby nasze - ma się rozumieć wyłącznie w celach demonstracyjnych i statystycznych - allle byłaby galeria , że National Geografic i Discovery wysiada !!!
[2011-01-08 09:25]

bluehornet

Ło matuchno :)
withanight - ale glizda , nie ma co gigantyczno gargantuiczna - taka przynęta to jest to !!!

[2011-01-08 09:56]

Ponoć Rex Hunt już nie kręci tych swoich filmów bo jak ostatnio był we w Australii to chciał taką dopaść i go normalnie do nory wciągnęła.  [2011-01-08 11:54]

kamils125

Heh wreszcie trafił na lepszą od niego;))

Ale teraz transmitują program TAAAKA RYBA.. oglądaliście może??                                                                                                                                                                                                                                                                                                                           .

[2011-01-08 12:12]

bartek05

ale wielgachna ciekawe czy nasze ryby drapieżne poradziły by sobie z tym przysmakiem
[2011-01-08 14:01]

jurek

Wiecie co , Chińczycy to by sobie robili z nich niezłe potrawy , jak by je zmielił i dodał jajko z cebula , solą i innymi przyprawami , to byście nie wiedzieli , jakie by wyszły kotlety .

[2011-01-08 14:22]

bluehornet

Jurek , mam do Ciebie pytanie za 100 punktów , czego żywego nie jedzą Chińczycy ??? ( Pytanie zaczerpnięte z Comedy Central ) .
[2011-01-08 14:40]

No robi wrażenie
[2011-01-08 14:46]

jurek

Wiesz co Grzesiu , oni to by wszystko pożarli .
[2011-01-08 14:57]

bluehornet

Jureczku , odpowiedź brzmi : Chińczycy nie jedzą tylko samych siebie !!!
[2011-01-08 15:15]

robcio2535

Ale okaz . Czy to pojedynczy egzemplarz , czy tych rosówek jest więcej w tamtej ziemi .

Ciekawe jaki to gatunek i jak wygląda jego życie . Nie chce mi się wierzyć że jeszcze takie coś może gdzieś żyć .




Żyją żyją. Ale tylko w Australii. I podobno ciężko je ukopać:) Zyją na podmokłych terenach, są bardzo czujne i w dodatku się rwą.

Dokładnie -Tu akurat wypełzły na swiatło dzienne ale fakt rzadko to czynią -miałem możliwość niedawno oglądać program o nich akurat fascynujące olbrzymy a człowiek mógłby nawet sie przestraszyć jakby tak po nodze śmigła hehehe
[2011-01-08 15:22]

jurek

No pewnie Grzesiu , nie tak do końca prawda , często oglądam w telewizji na kanale    PLANETE --- zwłaszcza w środku nocy , było kilka takich dokumentalnych filmów o narodzie i tradycjach chińskich . Tam oficjalnie można posiadać jedno dziecko , i  najczęściej rodzice chcieli by syna , a jak urodzi się córka , to podano , że były przypadki znikania dzieci , bo ponoć płaci się  komunistycznym władzom jakiś haracz , a potwierdzono w biednych terenach Chin , gdzie są trzęsienia ziemi i ogromne powodzie--- zjadanie wszystkiego , co się rusza , ponoć także dzieci , jakiś dziennikarz zachodni odnalazł resztki pieczonego mięsa , jakież było jego zdumienie , kiedy rozpoznał kosteczki małego dziecka . Jest ich , tam w Chinach , tak dużo , że władze nawet nie wiedza dokładnie ............ jak tam co 2 sekundy rodzi się człowiek !!!!
[2011-01-08 15:57]

roman76

kurde jedna taka i pięć sezonów z głowy hehe
[2011-01-08 16:41]

baldhead

Jeszcze kilka dodatkowych zdjęć "naszej bohaterki". Jak widać na jednym z nich, smakoszami tej rosówki są nie tylko ryby. [2011-01-09 10:45]

bluehornet

Do jurka . Po Twojej informacji zmieniam zdanie na temat Kitajców , no ale żeby w 21 wieku w takim bolszym pod względem obszaru i populacji ludności istniał kanibalizm ???!!! To się normalnie w pale nie mieści !!!
[2011-01-09 10:54]

bluehornet

Między słowami ludności i istniał brakło mi słowa - kraju .
[2011-01-09 11:06]

baldhead

Grzybciu, ten smakosz rosówek australijskich z profila nie wygląda na Chińczyka! [2011-01-09 11:09]

bluehornet

Stachu , Przeczytaj wcześniejszy post jurka , opisujący , jakie potrawy Kitajcy zrobiliby z tego robala !!!
[2011-01-09 11:13]

baldhead

Zapewniam Cię, że wszystko o czym pisze jurek czytam na bieżąco. Nie tylko w tym temacie. [2011-01-09 11:16]