Roślina chwast w stawie
utworzono: 2013/08/18 23:07
Tak się zastanawiam,czy nasłonecznienie nie robi tu też jakiegoś wpływu,bardziej nasłoneczniona woda to też korzystne warunki na ich rozwój? [2013-08-20 20:14]
nie mam dostępu do wody (kranówy) ..do prądu póki co też nie. Wapno sypałem zimą, ale dolomitowe... To nie jest typowy, zamulony i zarośnięty staw...twarde, żwirowe podłoże i czysta woda (pewnie przez tą roślinność)... ciężka sprawa ;]
[2013-08-20 21:02]
Tak się zastanawiam,czy nasłonecznienie nie robi tu też jakiegoś wpływu,bardziej nasłoneczniona woda to też korzystne warunki na ich rozwój?
Zgadza się.
[2013-08-21 15:15]
"Mało tlenu. Podchloryn sodu w odpowiedniej ilości tz. takiej jak dodaja do wodociągów wykosi to badziewie." A to znaczy ile ;-) JK [2013-08-21 15:37]
Jak chcesz bez chemii to tylko amur. wytnie wszystko. Mozesz tez wiosna wrzucic pare wiaderek skrzeku albo kijanek. u mnie to dziala.
[2013-08-21 16:28]
pierwsza fota to glony ktore powstaja jak jest za duzo mineralow np. nawoz. druga fota to wywlocznik. grabie albo amur. tego glona kijanki wyczyszcza.
[2013-08-21 16:32]
Obawiam się,że na ilość zielska w moim stawie potrzebowałbym amury wielkości krowy ;] ale cały czas się upieram, że tego nie jedzą...żerują raczej na trzcinie, której też nie brakuje. Z grabiami dużo machania, pomyślę o jakiejś kotwicy czy coś... ciężka i co najgorsze syzyfowa robota, myślałem, że da się tego uniknąć...:/
[2013-08-21 18:48]
"Mało tlenu. Podchloryn sodu w odpowiedniej ilości tz. takiej jak dodaja do wodociągów wykosi to badziewie." A to znaczy ile ;-) JK
Nie ilość tylko regularne podawanie jest wydatniejsze. Jak długo? Nie wiem.
Ile ma być w wodzie to trzeba przejść do wodociągów i popytać. Robiłem kiedyś przy tym ale już nie pamiętam jaka dawka była wstrzykiwana do rur.
[2013-08-22 14:11]
Jak chcesz bez chemii to tylko amur. wytnie wszystko. Mozesz tez wiosna wrzucic pare wiaderek skrzeku albo kijanek. u mnie to dziala.
Zgodzę się z tym. Kijanki tak ogołocą, że tylko niteczki zostaną a na grubsze jest amur.
[2013-08-22 14:12]
Obawiam się,że na ilość zielska w moim stawie potrzebowałbym amury wielkości krowy ;] ale cały czas się upieram, że tego nie jedzą...żerują raczej na trzcinie, której też nie brakuje. Z grabiami dużo machania, pomyślę o jakiejś kotwicy czy coś... ciężka i co najgorsze syzyfowa robota, myślałem, że da się tego uniknąć...:/
Jak wielkości krowy to bylby Manat i jest nazywany krową morską.
[2013-08-22 14:14]
"Nie ilość tylko regularne podawanie jest wydatniejsze. Jak długo? Nie wiem.
Ile ma być w wodzie to trzeba przejść do wodociągów i popytać. Robiłem kiedyś przy tym ale już nie pamiętam jaka dawka była wstrzykiwana do rur."
Problemem jest zużycie wody lub w tym wypadku objętość wody. Dopuszczalna zawartość w wodzie nie może przekraczać 0,5 mg/dma ale żeby to uzyskać jak pisałem należy znać w tym wypadku pojemność zbiornika. Dopiero wtedy można zadawkować podchloryn sodu techniczny o zawartości aktywnego chloru 15-20%.
JK [2013-08-22 14:55]
"Nie ilość tylko regularne podawanie jest wydatniejsze. Jak długo? Nie wiem.
Ile ma być w wodzie to trzeba przejść do wodociągów i popytać. Robiłem kiedyś przy tym ale już nie pamiętam jaka dawka była wstrzykiwana do rur."
Problemem jest zużycie wody lub w tym wypadku objętość wody. Dopuszczalna zawartość w wodzie nie może przekraczać 0,5 mg/dma ale żeby to uzyskać jak pisałem należy znać w tym wypadku pojemność zbiornika. Dopiero wtedy można zadawkować podchloryn sodu techniczny o zawartości aktywnego chloru 15-20%.
JK
Zgadza się.
[2013-08-23 22:25]