Hej witam! Chciałbym dzisiaj przylomnieć wam magiczną moc rodzynków! Jak wiecie rzadko je stosujemy.Tylko dlaczego? Rodzynki to dobra przynęta na ryby ktore lubia słodycz.(np.płoć) Opakowanie kosztuje niewiele!:dobrze trzyma się haczyka,jest łatwo dostępna,ładny zapach i kolor.Można śmiało żec ze to zamiennik kuku ale ta jest naprawde bdb.Co myślicie o dodaniu do zanęty? Ten artykuł nie ma na celu zmusić was do rodzynek ale do przypomnienia.Traktujcie to z dystansem ;) Piszcie, pytajcie się na wzajem może wartoby spróbować? (wiem że kiepsko napisałem xD przepraszam) Ekhem.... no Połamania!