Robaki jako nietypowa zanęta i przynęta.

/ 17 odpowiedzi
Witam, temat przechowywania szczególnie rosowek jest trudny tym bardziej dla osób które mieszkaja w mieszkaniu nie własnym domku. Dlatego chciałbym sie dowiedzieć czy ktoś kiedyś robił weki z rosówek albo suszył któreś z dżdżownic czy macie z tym jakieś doświadczenie? 
Jakub Woś


Weki z rosówek... Świat mnie co dzień zaskakuje (2020/04/04 17:00)

neogif


Nastawiam się na węgorza zasadniczo od najmłodszych lat przeważnie łowie te piękne ryby. Nęcę dużą ilością rosówek, dżdżownic na jednej zasiadce schodzi kilka-set do tysiąca sztuk rosówek. Największy problem to przechowywanie stąd moje pytanie. (2020/04/04 17:21)

ogtw


Czy nie łatwiej by było nęcić wątróbką drobiową. (2020/04/04 17:47)

kaban


Jak wyżej - choć ja z zadupia i może gupi :) (2020/04/04 19:20)

Julian


Parafrazując . Nie ma głupich odpowiedzi są tylko głupie pytania. (2020/04/04 20:17)

voodooman


Ciekawe co za cwaniak usowa moje odpowiedzi. Glupie pytanie zadane to i glupia odpowiedz. Co do pytania to tak mozna wekowac tylko nie mozna zapomniec odwrocic sloika wieczkiem w dol bo sie operacja nie uda. Niech ktos weryfikuje te pytania a nie tylko odpowiedzi. Pozdro dla cwaniaka (2020/04/04 21:41)

neogif


Ludzie jak nie wiecie to po co pluć sakrazmem i jadem grzecznie sie spytałem czy ktoś kiedyś próbował. Robaki suszone można kupić, np pinke w zalewie też, nigdy nie widzialem rosówek nigdy czegoś takiego nie robiłem. Uwierz mi że wątróbka bardzo słabo wabi w porownaniu do rosówek a w szczególnosci jeżeli dzień wcześniej padną. Rosówki jako żywa przynęta i lekko śmierdzaca zanęta sa najlepsze na węgorza i dużego lina. (2020/04/05 20:10)

Jakub Woś


Nastawiam się na węgorza zasadniczo od najmłodszych lat przeważnie łowie te piękne ryby. Nęcę dużą ilością rosówek, dżdżownic na jednej zasiadce schodzi kilka-set do tysiąca sztuk rosówek. Największy problem to przechowywanie stąd moje pytanie.
Tak z ciekawości rozważam ten temat. Biorąc pod uwagę hurtowe ilości jakie potrzebujesz na zasiadkę musisz mieć specjalne dojście do rosówek. Bo według ceny sklepów wędkarskich rosówki na jedną wyprawę kosztowałyby Cie 1000zł. Newet jeśli kupujesz na allegro od hurtowników to jest ponad 500zł na wyprawe za same rosówki. Nie możesz sobie ustawić w takim razie dostawcy tak aby Ci przywoził zawsze na czas?
(2020/04/05 20:52)

Julian


Przedstwaiony przez kolegę ,,aspekt " ma dwa podłoża logistyczne i finansowe . Pomijając fakt że są takie rzeki jak np.Wisła ,Odra ,Bug do których śmiało mógł byś i ciężarówkę rosówek wpier.......ić Pozostaje logistyka jak pozyskać taką ilość od kilkuset do tysiąca i przechować o finansowej stronie wspomniał już kolega Jakub.Co się zaś tyczy kolegi ,,wekowicza" to masz pełno opisów o przechowywaniu , pozyskiwaniu i hodowli w każdej szanującej się książce wędkarskiej jak i internecie .Tylko trzeba glacą ruszyć . Za ,,moich czasów " kiedy o kupnie się nawet nie śniło wiaderko circa 10l najlepiej z deklem z otworkami ziemia ,,mieszna " trochę torfu, normalnej .,piasku ,obierki z ziemniaków ,ogórków , jakiś liść sałaty i chłodne ciemne miejsce . Gdy to możliwe proponuję ,,założyć " kompostownik .
Panowie Tu nie politechnika tu się myśli jak mawiał mój śp nestor wędkarstwa.
(2020/04/05 21:14)

neogif


500- 1000 rosówek to jedna nocna wyprawa po robaki po deszczu w dobre miejsce zbieranie trwa mniejwiecej 4-5 godzin. Problemem stały sie suche dni a ze mieszkam w mieszkaniu i balkon mam od strony słonecznej to nie ma opcji ich przechowywać w formie żywej bo mi sie zwyczjnie ugotują albo za szybko zgniją. Widziałem wekowaną pinke w sprzedaży dlatego pytam czy ktoś ma w tym doświadczenie. Nigdzie nie znalazłem opisu wekowania robaków. Są tylko porady jak hodować własne a ja nie mam takiej możliwości. Po za tym znam miejsce gdzie jest nieograniczona liczba rosowek problemem jest ich przechowanie w setkach liczb moze w tym roku w tysiacach. (2020/04/06 12:59)

fishark


Cięte rosówki to doskonała zanęta. Można je też suszyć, mielić i dodawać do kulek proteinowych, ciast, past i zanęt. (2020/04/09 12:21)

neogif


Cięte rosówki to doskonała zanęta. Można je też suszyć, mielić i dodawać do kulek proteinowych, ciast, past i zanęt.
masz doświadczenie w suszeniu rosówek?
(2020/04/16 13:10)

kaban


Jakoś pojęcie dżdżownica, rosówka i czerwony robak kojarzy mi się tylko ze świeżą żyjącą przynętą która swoim zachowaniem i zapachem kusi wszelakie gatunki ryb. Dawnymi czasy z kolegą wiosną biegaliśmy od zatoczki do zatoczki z bambusami i spławikiem z gęsiego pióra ze zwykłą tzw kopanką czyli podobno teraz pedalski różowy -:) Co do różnorakich produktów co do łowienia białorybu po za spinningiem sięgam po sztychówkę, kopię wszelakie rodzaje pierścienic i z teleskopem z lat siedemdziesiątych wybieram się na małą przechadzkę brzegiem mojej rzeki... . (2020/04/16 15:12)