Zaloguj się do konta

Rekwirowanie sprzętu wędkarskiego

utworzono: 2011/04/07 18:40

Uwaga! Ten wątek został zablokowany - nie możesz odpowiadać na posty

MYSZKA86


no właśnie brak w tym rozporządzeniu mandatów więc się ich nie daje, a jak sie nie daje to z automatu do sądu.

z taryfikatora w rozporządzeni na wniosek MSWiA zniknęły wszyskie punkty o rybołustwie.

Brak taryfikatora brak mandatów z automatu do sądu.




Aha, czyli Twoim zdaniem PSR już nie ma bloczków mandatowych i taryfikatora za wykroczenia, TAK? Same wnioski o skierowanie sprawy do Sądu. Poczytaj dokładniej te Dzienniki, Ustawy i Rozporządzenia koleżko. I gwarantuję Ci, że Mastiff jest na bieżąco jak cholera w przepisach dotyczących wędkarstwa i kar.




ok. To dlaczego, policja twierdzi,że za brak uwapnień w moim przypadku podczas kontroli nie ma mandatów. Kolego jeżeli znajdziesz jakiś paragraf który mówi inaczej i będzie miał uzasadnienie to powiedz, byłem przesłuchiwany przez policję rzeczną w warszawie możne zadzwoń i sie dopytaj tel: 022 603-68-60
tel: 022 619-90-77 lub 78 . Ja sobie nie wymyślam takich niestworzonych historii tylko pisze na podstawie autopsji.
Nawet przed chwilą dostałem pismo z sądu o zatrzymaniu sprzętu gdyż może on być dowodem w sprawie o popełnienie wykroczenia.
Jak by był mandat to bym zapłacił i z głowy, a tu nie chcą dawać. 


[2011-04-28 15:21]

MYSZKA86

Poczytaj jaki miała wcześniej kształt ustawa i za co przewidziane były przewidziane grzywny 

http://www.money.pl/d/akty_prawne/pdf/DU/2003/208/DU20032082023.pdf

wcześniej, mnie obchodzi teraz, jeśli bym nie był zdziwiony prawem i nie artykuł to w ogóle nie pisał bym na ten temat. Albo prawo jest źle egzekwowane przez policje i PSR albo coś jest nie tak.
[2011-04-28 15:25]

Sebastian! Czy Ty czytasz co ja piszę?! Nie neguję, że skierowano za Twoje wykroczenie sprawę automatycznie na tok postepowania sądowego, tylko, że nie wszystkie wykroczenia są tak  jednorako traktowane! Zacytowałem Ci fragment zapisu z WW i czytaj dokładnie.

"......że PSR ma nadal uprawnienia do mandatowania, nawet jeśli wysokość tych mandatów nie znajduje się w taryfikatorze. Tyle, że w kodeksie o wykroczeniach zapisano, iż można nakładać mandaty do 500 zł, ale napisano także, że jeśli taki mandat trzeba powiązać z innymi karami dodatkowymi, to nie można go nakładać i już." Czyli w Twoim przypadku powiązano jedno wykroczenie z jeszcze  innymi, co skumulowało kategorię czynu i zweryfikowało do kary orzekanej TYLKO przez Sąd. Co nie przesądza o całkowitym przepadku zabezpieczonego sprzętu. Decyzję o tym podejmie Sąd. Przyznasz się do winy, okażesz skruchę, to i wyrok będzie łagodny i jeśli szkodliwość czynu będzie niewielka zdaniem Sądu. Po raz kolejny zwracam Ci uwagę, że Strażnicy PSR kierują się rozporządzeniami ministerialnymi, Ustawami, a nie złą wolą i dowolnością własnego wyboru w przypadkach takich jak Twój. 

[2011-04-28 15:40]

JaroDaw

Poczytaj jaki miała wcześniej kształt ustawa i za co przewidziane były przewidziane grzywny 

http://www.money.pl/d/akty_prawne/pdf/DU/2003/208/DU20032082023.pdf

wcześniej, mnie obchodzi teraz, jeśli bym nie był zdziwiony prawem i nie artykuł to w ogóle nie pisał bym na ten temat. Albo prawo jest źle egzekwowane przez policje i PSR albo coś jest nie tak.

Najpierw piszesz że nastąpiły zmiany, potem że usunięto z taryfikatora mandaty, a teraz że nie interesują Cię jakie zmiany nastąpiły ?
Jeżeli każdy Twój post kolego piszesz by wyładować na nas swoją złość, to wyluzuj i idź na siłownie, lub na basen. Ja ani kolega Maciek nie jesteśmy Twoimi wrogami. Nikt nie pisze że jesteś taki czy owaki bo zapomniałeś karty. Nawet nie nalegałem byś odpowiedział na pytanie zawarte w poprzednim temacie, bo to Twoja sprawa. Staramy się Tobie i innym uświadomić pewne fakty, związane z obowiązującą literą prawa i to tyle.Pozdrawiam [2011-04-28 15:42]

MYSZKA86

Sebastian! Czy Ty czytasz co ja piszę?! Nie neguję, że skierowano za Twoje wykroczenie sprawę automatycznie na tok postepowania sądowego, tylko, że nie wszystkie wykroczenia są tak  jednorako traktowane! Zacytowałem Ci fragment zapisu z WW i czytaj dokładnie.

"......że PSR ma nadal uprawnienia do mandatowania, nawet jeśli wysokość tych mandatów nie znajduje się w taryfikatorze. Tyle, że w kodeksie o wykroczeniach zapisano, iż można nakładać mandaty do 500 zł, ale napisano także, że jeśli taki mandat trzeba powiązać z innymi karami dodatkowymi, to nie można go nakładać i już." Czyli w Twoim przypadku powiązano jedno wykroczenie z jeszcze  innymi, co skumulowało kategorię czynu i zweryfikowało do kary orzekanej TYLKO przez Sąd. Co nie przesądza o całkowitym przepadku zabezpieczonego sprzętu. Decyzję o tym podejmie Sąd. Przyznasz się do winy, okażesz skruchę, to i wyrok będzie łagodny i jeśli szkodliwość czynu będzie niewielka zdaniem Sądu. Po raz kolejny zwracam Ci uwagę, że Strażnicy PSR kierują się rozporządzeniami ministerialnymi, Ustawami, a nie złą wolą i dowolnością własnego wyboru w przypadkach takich jak Twój. 


no właśnie i tego nie rozumiem bo nie chcieli dac mandatu a to są zarzuty które to potwierdzają jest tylko ten jeden zarzut.
[2011-04-28 15:51]

MYSZKA86

Sebastian! Czy Ty czytasz co ja piszę?! Nie neguję, że skierowano za Twoje wykroczenie sprawę automatycznie na tok postepowania sądowego, tylko, że nie wszystkie wykroczenia są tak  jednorako traktowane! Zacytowałem Ci fragment zapisu z WW i czytaj dokładnie.

"......że PSR ma nadal uprawnienia do mandatowania, nawet jeśli wysokość tych mandatów nie znajduje się w taryfikatorze. Tyle, że w kodeksie o wykroczeniach zapisano, iż można nakładać mandaty do 500 zł, ale napisano także, że jeśli taki mandat trzeba powiązać z innymi karami dodatkowymi, to nie można go nakładać i już." Czyli w Twoim przypadku powiązano jedno wykroczenie z jeszcze  innymi, co skumulowało kategorię czynu i zweryfikowało do kary orzekanej TYLKO przez Sąd. Co nie przesądza o całkowitym przepadku zabezpieczonego sprzętu. Decyzję o tym podejmie Sąd. Przyznasz się do winy, okażesz skruchę, to i wyrok będzie łagodny i jeśli szkodliwość czynu będzie niewielka zdaniem Sądu. Po raz kolejny zwracam Ci uwagę, że Strażnicy PSR kierują się rozporządzeniami ministerialnymi, Ustawami, a nie złą wolą i dowolnością własnego wyboru w przypadkach takich jak Twój. 



[2011-04-28 15:52]

MYSZKA86

Sebastian! Czy Ty czytasz co ja piszę?! Nie neguję, że skierowano za Twoje wykroczenie sprawę automatycznie na tok postepowania sądowego, tylko, że nie wszystkie wykroczenia są tak  jednorako traktowane! Zacytowałem Ci fragment zapisu z WW i czytaj dokładnie.

"......że PSR ma nadal uprawnienia do mandatowania, nawet jeśli wysokość tych mandatów nie znajduje się w taryfikatorze. Tyle, że w kodeksie o wykroczeniach zapisano, iż można nakładać mandaty do 500 zł, ale napisano także, że jeśli taki mandat trzeba powiązać z innymi karami dodatkowymi, to nie można go nakładać i już." Czyli w Twoim przypadku powiązano jedno wykroczenie z jeszcze  innymi, co skumulowało kategorię czynu i zweryfikowało do kary orzekanej TYLKO przez Sąd. Co nie przesądza o całkowitym przepadku zabezpieczonego sprzętu. Decyzję o tym podejmie Sąd. Przyznasz się do winy, okażesz skruchę, to i wyrok będzie łagodny i jeśli szkodliwość czynu będzie niewielka zdaniem Sądu. Po raz kolejny zwracam Ci uwagę, że Strażnicy PSR kierują się rozporządzeniami ministerialnymi, Ustawami, a nie złą wolą i dowolnością własnego wyboru w przypadkach takich jak Twój. 


to są zarzuty przedstawione mi na policji i jest tylko jeden, i tergo właśnie też nierozumień
wobec tego albo ktoś czytać ze zrozumieniem nie umnie albo co? nic tu do was.


[2011-04-28 15:54]

MYSZKA86

widzę,że kolega odwiedził kiosk :)
[2011-04-28 16:02]

MYSZKA86

Sebastian! Czy Ty czytasz co ja piszę?! Nie neguję, że skierowano za Twoje wykroczenie sprawę automatycznie na tok postepowania sądowego, tylko, że nie wszystkie wykroczenia są tak  jednorako traktowane! Zacytowałem Ci fragment zapisu z WW i czytaj dokładnie.

"......że PSR ma nadal uprawnienia do mandatowania, nawet jeśli wysokość tych mandatów nie znajduje się w taryfikatorze. Tyle, że w kodeksie o wykroczeniach zapisano, iż można nakładać mandaty do 500 zł, ale napisano także, że jeśli taki mandat trzeba powiązać z innymi karami dodatkowymi, to nie można go nakładać i już." Czyli w Twoim przypadku powiązano jedno wykroczenie z jeszcze  innymi, co skumulowało kategorię czynu i zweryfikowało do kary orzekanej TYLKO przez Sąd. Co nie przesądza o całkowitym przepadku zabezpieczonego sprzętu. Decyzję o tym podejmie Sąd. Przyznasz się do winy, okażesz skruchę, to i wyrok będzie łagodny i jeśli szkodliwość czynu będzie niewielka zdaniem Sądu. Po raz kolejny zwracam Ci uwagę, że Strażnicy PSR kierują się rozporządzeniami ministerialnymi, Ustawami, a nie złą wolą i dowolnością własnego wyboru w przypadkach takich jak Twój. 


wieć w związkuz tym w poprzednim poście prosiłem o ewentualną pomoc, więc jeśli ktoś wie jak zrobić by ta sprawa skończyła sie na mandacie to będe wdzięczny


[2011-04-28 16:04]

Gwoli przypomnienia, bo warto to wiedzieć, aby unikac nieporozumień takich, jakie przeszedł kol. @MYSZKA i inni:

Oświadczenie Zarządu Głównego PZW w sprawie kontroli osób wędkujących na wodach PZW

W związku z licznymi informacjami napływającymi z okręgów PZW, od społecznych strażników rybackich oraz wędkarzy o skutkach wprowadzenia w życie znowelizowanej Ustawy o rybactwie śródlądowym, szczególnie przepisów art. 27, 27a i 27b w Ustawie z 24 września 2010 r. o zmianie ustawy o rybactwie śródlądowym, Zarząd Główny PZW oświadcza co następuje:



1. Polski Związek Wędkarski uznaje za swoje zadanie statutowe przestrzeganie przepisów prawa rybackiego oraz upowszechnienie zasad etyki wędkarskiej i dlatego dostrzega potrzebę zapoznania się przez wszystkich wędkujących na wodach PZW z zapisami znowelizowanej Ustawy o rybactwie śródlądowym, tak by nie spotkały ich konsekwencje prawne wynikające z naruszenia przepisów rybackich. Jest to tym bardziej niezbędne, iż, zdaniem Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, Ustawa z 24.09.2010 r., która weszła w życie z dniem 27. 11. 2010 r. w przypadku ukarania za wykroczenia wymienione w art. 27 ust. 1, 27a ust. 2 i 27b ust.1 wprowadziła obligatoryjnie orzekanie przez Sąd kar dodatkowych, m.in. podania orzeczenia o ukaraniu do publicznej wiadomości na koszt ukaranego (art.. 27 ust.2, art. 27a ust.3, 27b ust. 3) co, zgodnie z niektórymi interpretacjami prawnymi, wyklucza stosowanie postępowania mandatowego przez uprawnione podmioty, w tym Policję.

2. Zarząd Główny PZW przypomina, że członek Związku ma prawo uprawiać wędkarstwo w wodach PZW zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa i obowiązującym w PZW Regulaminem amatorskiego połowu ryb, a wszelkie konsekwencje wynikające z naruszenia przepisów rybackich, w tym także narażenie się na wyrok sądowy za stwierdzone wykroczenia opisane w art. 27, 27a, 27b Ustawy o rybactwie śródlądowym, będą skutkować odpowiedzialnością statutową wynikająca z art. 16 Statutu PZW;

3. Zarząd Główny PZW zwraca się tym samym do kół i okręgów PZW o podjęcie powszechnej akcji upowszechnienia przepisów prawa rybackiego oraz wskazania na możliwe skutki lekceważenia zwartych w nim regulacji prawnych, w tym zwłaszcza obowiązku posiadania karty wędkarskiej, zezwolenia na amatorski połów ryb i związanego z nim obligatoryjnie rejestru połowów wędkarskich, a także przestrzegania przepisów RAPR oraz regulaminów łowisk.

4. Zarząd Główny PZW podejmie wszelkie możliwe kroki zmierzające do wyjaśnienia zaistniałej sytuacji, związanej z różną interpretacją zapisów Ustawy o rybactwie śródlądowym w części dotyczącej karania mandatami za wykroczenia i możliwie szybkiego uzyskania ich jednolitej wykładni lub nowelizacji.


[2011-04-28 16:11]

widzę,że kolega odwiedził kiosk :)





Nie, kolega prenumeruje WW.



[2011-04-28 16:12]

wieć w związkuz tym w poprzednim poście prosiłem o ewentualną pomoc, więc jeśli ktoś wie jak zrobić by ta sprawa skończyła sie na mandacie to będe wdzięczny




Czy Ty zrozumiesz, że za czyn zabroniony jaki popełniłeś, nowelizacja ustawy nie przewiduje kary w postaci mandatu karnego, ponieważ jest to wykroczenie kwalifikowane jako kłusownictwo. Teraz możesz jedynie, tak jak Ci napisałem, przyznać się do winy, okazać skruchę i prosić o łagodny wyrok. Jeśli Sąd stwierdzi, że czyn popełniony został nieumyślnie, a Ty wcześniej tego dowiedziesz, to wyrok będzie łagodny i sprzęt Ci zwrócą. Traz jest zabezpieczony na poczet ewentualnej kary. Jeśli Sąd dowiedzie innych przesłanek czynu, wtedy sprzęt zostanie zabrany, jako narzędzie przestępstwa kłusowniczego, a Ty ukarany wg. artykułów KK.





[2011-04-28 16:24]

JaroDaw

Mam jeszcze pytanie . Czy na terenie na jakim wędkowałeś, obowiązywał rejestr połowu ??? [2011-04-28 16:25]

Mastiff. Jeśli cie dobrze rozumiem, w przypadku .... przykładowo:

Jestem kilka dni na łowisku. Jest już może druga, albo trzecia noc. Wszystkie wpisy czynię jak należy, ale cholerka sen mnie zmógł koło 23.00 i tak jakoś fajnie mi się drzemało, bo w końcu lato, że około 2.00 w nocy kiedy zjawia się kontrola, wyrywa mnie ten fakt ze snu. 

No i panowie oczywiście kapują, że nie dokonałem wpisu w rejestrze połowu. A data się zmieniła i dupa blada. No i przystępują do karania mnie za kłusownictwo. Piszą, paplają, kasują sprzęt wędkarski, no bo służył do kłusowniczego procederu nie?

Kij tam że mam kartę wędkarską, że mam składki opłacone, że jestem człek uczciwy. Ważne, że capnęli mnie na niewypełnianiu rejestru.... TAK?????

Jeśli dobrze czytam co piszesz, to taki kontrolujący jest zwykłym ćwokiem, palantem, kretynem i skrajnie ograniczonym fajfusem, a to całe prawo jest chore, wynaturzone i tak głupie że deski trzeszczą.

Za prowadzenie pojazdu nie posiadając przy sobie odpowiednich uprawnień zapłacimy mandat, a jeśli gliniaczek jest mądry, to nawet podjedzie pod dom jak jest blisko, żeby zweryfikować posiadanie szmat.

A za brak wpisu mogę zostać ograbiony ze sprzętu w świetle prawa?

ALE KURDE SZAMBO! AŻ ŚMIERDZI POD WIATR. 

[2011-04-28 18:25]

Mastiff. Jeśli cie dobrze rozumiem, w przypadku .... przykładowo:

Jestem kilka dni na łowisku. Jest już może druga, albo trzecia noc. Wszystkie wpisy czynię jak należy, ale cholerka sen mnie zmógł koło 23.00 i tak jakoś fajnie mi się drzemało, bo w końcu lato, że około 2.00 w nocy kiedy zjawia się kontrola, wyrywa mnie ten fakt ze snu. 

No i panowie oczywiście kapują, że nie dokonałem wpisu w rejestrze połowu. A data się zmieniła i dupa blada. No i przystępują do karania mnie za kłusownictwo. Piszą, paplają, kasują sprzęt wędkarski, no bo służył do kłusowniczego procederu nie?

Kij tam że mam kartę wędkarską, że mam składki opłacone, że jestem człek uczciwy. Ważne, że capnęli mnie na niewypełnianiu rejestru.... TAK?????

Jeśli dobrze czytam co piszesz, to taki kontrolujący jest zwykłym ćwokiem, palantem, kretynem i skrajnie ograniczonym fajfusem, a to całe prawo jest chore, wynaturzone i tak głupie że deski trzeszczą.

Za prowadzenie pojazdu nie posiadając przy sobie odpowiednich uprawnień zapłacimy mandat, a jeśli gliniaczek jest mądry, to nawet podjedzie pod dom jak jest blisko, żeby zweryfikować posiadanie szmat.

A za brak wpisu mogę zostać ograbiony ze sprzętu w świetle prawa?

ALE KURDE SZAMBO! AŻ ŚMIERDZI POD WIATR.




Nie nie nie......Tu chodzi o BRAK DOKUMENTÓW podczas połowu ryb. 



[2011-04-28 19:01]

Mastiff. Jeśli cie dobrze rozumiem, w przypadku .... przykładowo:

Jestem kilka dni na łowisku. Jest już może druga, albo trzecia noc. Wszystkie wpisy czynię jak należy, ale cholerka sen mnie zmógł koło 23.00 i tak jakoś fajnie mi się drzemało, bo w końcu lato, że około 2.00 w nocy kiedy zjawia się kontrola, wyrywa mnie ten fakt ze snu. 

No i panowie oczywiście kapują, że nie dokonałem wpisu w rejestrze połowu. A data się zmieniła i dupa blada. No i przystępują do karania mnie za kłusownictwo. Piszą, paplają, kasują sprzęt wędkarski, no bo służył do kłusowniczego procederu nie?

Kij tam że mam kartę wędkarską, że mam składki opłacone, że jestem człek uczciwy. Ważne, że capnęli mnie na niewypełnianiu rejestru.... TAK?????

Jeśli dobrze czytam co piszesz, to taki kontrolujący jest zwykłym ćwokiem, palantem, kretynem i skrajnie ograniczonym fajfusem, a to całe prawo jest chore, wynaturzone i tak głupie że deski trzeszczą.

Za prowadzenie pojazdu nie posiadając przy sobie odpowiednich uprawnień zapłacimy mandat, a jeśli gliniaczek jest mądry, to nawet podjedzie pod dom jak jest blisko, żeby zweryfikować posiadanie szmat.

A za brak wpisu mogę zostać ograbiony ze sprzętu w świetle prawa?




Niepotrzebnie obrażasz kontrolujących, bo oni wykonują polecenia, taką mają pracę. Co do głupoty prawa, to się zgodzę i podpisuję się pod tym.  



[2011-04-28 19:03]

A jeśli na łowisku nie trzeba używać rejestru połowu? Czy człowiek może zapomnieć papierów? Człowiek to tylko człowiek. Czasem kobita zapomni łyknąć tabletkę - czy dostanie za to wyrok?

Ja rozumiem jak się złapie kogoś kto jest kłusolem, Ale wędkarza z uiszczonymi składkami?

[2011-04-28 19:04]

A jeśli na łowisku nie trzeba używać rejestru połowu? Czy człowiek może zapomnieć papierów? Człowiek to tylko człowiek. Czasem kobita zapomni łyknąć tabletkę - czy dostanie za to wyrok?

Ja rozumiem jak się złapie kogoś kto jest kłusolem, Ale wędkarza z uiszczonymi składkami?




Jesli nie trzeba rejestrów, to chyba logiczne, że nie będzie on wymagany, tu bardziej chodziło o Kartę, i Pozwolenie. Ale strażników nie wyzywaj, bo oni wykonują swoją pracę. Napluj w mordę ministrom, ustawodawcom, a nie egzekwującym to prawo. Taka mają pracę. Górnikom trzeba zajebutać w pysk, bo węgiel kosztuje grube setki? Nie. Ja górnikom nie wybijam kłów, bo węgiel jest drogi i nie mogę go kupić, tylko obiłbym mordę ministrom za to.



[2011-04-28 19:15]

A jeśli na łowisku nie trzeba używać rejestru połowu? Czy człowiek może zapomnieć papierów? Człowiek to tylko człowiek. Czasem kobita zapomni łyknąć tabletkę - czy dostanie za to wyrok?

Ja rozumiem jak się złapie kogoś kto jest kłusolem, Ale wędkarza z uiszczonymi składkami?




Jak kubita zapomni łyknąć pigułkę, to zapłaci za to kolejną gębką do wyżywienia i wychowania.



[2011-04-28 19:16]

Ty Maciej... ja nic do strażników nie mam dopóki są inteligentni i myślą oraz wykazują się kulturą.

Bo ja, gdybym złapał gościa łowiącego który zapomniał papiery w domu, to bym go spisał np. z prawa jazdy, dowodu łosiobistego, abo cuś w ten deseń i zgłosiłbym sprawę dopiero po wyjaśnieniu. 

-Przyjedź pan do nas wtedy a wtedy i weź pan papiery. Sprawdzimy, jak będą w porządku to anulujemy sprawę.

Nie trza być zmierzłym palantem nie?

[2011-04-28 19:39]

Ty Maciej... ja nic do strażników nie mam dopóki są inteligentni i myślą oraz wykazują się kulturą.

Bo ja, gdybym złapał gościa łowiącego który zapomniał papiery w domu, to bym go spisał np. z prawa jazdy, dowodu łosiobistego, abo cuś w ten deseń i zgłosiłbym sprawę dopiero po wyjaśnieniu. 

-Przyjedź pan do nas wtedy a wtedy i weź pan papiery. Sprawdzimy, jak będą w porządku to anulujemy sprawę.

Nie trza być zmierzłym palantem nie?




No nie. Jest to wbrew regulaminowi, prawu i poleceniom zwierzchników. To nie imprezka pod budką z piwem, a PSR to nie kontrolerzy biletów. Inteligencja tu nie ma znaczenia. Mają swoje rozkazy, zwierzchników, polecenia, regulaminy itp. I muszą je wykonywać, bo ich rodziny stracą chleb. Nie mówimy tu o SSR , pamiętaj.



[2011-04-28 19:44]

Dobra. Czyli już rozumiem. Wykończyć nawet uczciwego człowieka, byle prawo było przestrzegane. Obyś nigdy niczego nie zapomniał zabrać i obyś nie trafił na takiego pajaca.

Nie rozumiem kolegi jak bonidydy.

[2011-04-28 20:04]

PS: Przyszło mi do głowy jeszcze jedno. DOMNIEMANIE NIEWINNOŚCI.

Łatwo jest uczciwego wędkarza ud..ić, bo uczciwy człek nie ma tego mechanizmu co kłusol, i zazwyczaj ruki pa szwam położy. 

Za brak papierów podczas jazdy samochodem nikt nam auta nie zarekwiruje. Zazwyczaj się posyła po kogoś z rodziny, a w skrajnych przypadkach odholowuje się auto na parking. Ale nikt nam go nie odbierze. Zapłacimy wprawdzie za holowanie, mandat, parking, ale nie zawsze, bo to zależy od gliniarza, czy jest bęcwałem czy nie.

A tu się dowiaduję, ze jeżeli przyjadę np. na naszą Krzyżanowicką zerówkę i zapomnę papierów wędkarskich a zamoczę kije, to mogę zostać sprowadzony do miana KŁUSOWNIKA i mało tego, jeszcze mi jakiś pajac sprzęt zarekwiruje.

Myślę, że kłusowników tak się nie ściga. Połowa.... jeśli nie trzy czwarte kłusoli z sądu wychodzi z uśmiechem na twarzy. Sąd wymięka i za niską szkodliwość praktycznie odpuszcza.

Zatem te służby muszą poszukać innego obiektu by sie wykazać - ot, np. wędkarza któren się na dziko zbierał na ryby i papierów zapomniał. 

Jak te służby mają tak działać, to zgłaszam postulat o rozgonienie ich na cztery wiatry i darmowe bilety na Jowisza.

[2011-04-29 09:22]

Ponad cztery tysiące złotych wydałem na węgiel w tym roku. Obesrani górnicy w mordę, przygłupy ze zgrubieniem szyi zamiast głów! Jak można tyle pieniędzy zdzierać ze zwykłych ludzi, którzy chca sobie tylko ogrzać domy i umyć dzieci w ciepłej wodzie. Co za dekle i zakute łby żeby kopać tak drogi węgiel! Jak ci górnicy mają tak drogi węgiel, to zgłaszam postulat o rozgonienie ich na cztery wiatry i darmowe bilety na Jowisza. Bo to górników wina, nie? Czy się mylę?  [2011-04-29 09:41]

Bartes

PS: Przyszło mi do głowy jeszcze jedno. DOMNIEMANIE NIEWINNOŚCI.



Pozwolicie, że dołożę swoje trzy grosze. Masz rację ale... Kolega Mastif też ma rację.
Gdyby miało być jak piszesz, to każdy kłusol tłumaczyłby się w ten sam sposób (zapomniałem papierów)
I weź mu wtedy rekwiruj sprzęt po kilku dniach. Nie był jego, oddał wujkowi, sprzedał na bazarze
 a tak naprawdę to wcale nie miał wędek. Dopiero kłusole śmialiby się w twarz. A zdecydowanie
jest ich więcej aniżeli uczciwych zapominalskich.
Należałoby pójść z duchem czasu i stworzyć ogólnopolską bazę członków PZW i w takich
przypadkach strażnik przez tel. mógłby sprawdzić po np peselu jakie, ile i czy wogóle delikwent ma
opłacone składki. I wtedy dla gapowicza np 50zł mandacik. I po problemie.

Pozdrawiam.
[2011-04-29 10:02]