Poruszasz temat i strzelasz danymi z kosmosu, jetem pewny, że w pierwszym przypadku nie masz racji.
Chyba, że widziałeś rekord podany w centymetrach nie kilogramach.
Tabela rekordów Polski publikowana na łamach "WW"
Z tym rekordem, to faktycznie było trochę zamieszania.
"Kleń" 6,30 kg, gdzie na zdjęciu ewidentnie widać, że to amur, w końcu został anulowany i teraz mamy rekord poniżej 4 kg (podobnie jest z płocią, gdzie nadal, jaź 2,20 kg, widnieje, jako płociowy Rekord Polski).
Tak na prawdę, to ten rekord 3,71(?) kg, jest rekordem WW.
W WŚ "Rekord Polski" (czyt. Rekord WŚ), wynosi 63 cm.
Gratuluję Tomku pięknego kleciocha!
Moja życiówka (50 cm), to przy Twoim narybek:)
(2011/06/07 15:05)Dwa lata temu kolega u siebie na działce złowił 84 cm klenia . Wprawdzie widziałem go na zdjęciu i po tym co widziałem to faktycznie był kleń i mógł mieć te cm . Kolega niestety nie zgłosił go do rekordów , bo zaraz wieczorem go upiekli na grillu i skonsumowali przy piwku . Tylko to zdjęcie pozostało .
Ja uważam że już tak durze ryby nie powinny być wypuszczane , bo prędzej czy później i tak by same zakończyły życie , a potomstwo z tak starej i dużej ryb już nie ma najlepszych cech , , bo to nie prawda że z dużej ryby są zdrowe i dużo narybku . Tak durze ryby zazwyczaj już się nie wycierają , bo nie mają odpowiednich warunków do tarła (płytkie i natlenione wody) i mniejsi są partnerzy , co ich odstraszają durze rozmiary . Jedynie to tylko dla nas wędkarzy jest wartość , bo dla przyrody to tylko wybryk natury .
(2011/06/11 10:57)(2012/08/15 16:30)Dwa lata temu kolega u siebie na działce złowił 84 cm klenia . Wprawdzie widziałem go na zdjęciu i po tym co widziałem to faktycznie był kleń i mógł mieć te cm . Kolega niestety nie zgłosił go do rekordów , bo zaraz wieczorem go upiekli na grillu i skonsumowali przy piwku . Tylko to zdjęcie pozostało .
Ja uważam że już tak durze ryby nie powinny być wypuszczane , bo prędzej czy później i tak by same zakończyły życie , a potomstwo z tak starej i dużej ryb już nie ma najlepszych cech , , bo to nie prawda że z dużej ryby są zdrowe i dużo narybku . Tak durze ryby zazwyczaj już się nie wycierają , bo nie mają odpowiednich warunków do tarła (płytkie i natlenione wody) i mniejsi są partnerzy , co ich odstraszają durze rozmiary . Jedynie to tylko dla nas wędkarzy jest wartość , bo dla przyrody to tylko wybryk natury .