Zaloguj się do konta

Rejestry - raz jeszcze

utworzono: 2010/07/13 13:32
Bromar

[2010-08-10 13:26]

Bromar

 Przepraszam coś nie poszło teraz powinno wyjść
[2010-08-10 13:28]

Bromar

[2010-08-10 13:29]

Bromar

[2010-08-10 13:30]

Bromar

[2010-08-10 13:31]

Bromar

Powinien być ten scan
[2010-08-10 13:46]

kazik

No to macie trochę lepiej niż ja . Kto przyjedzie do naszego okręgu to niestety musi się podporządkować zasadom naszego okręgu , a SSR i PSR rygorystycznie do tego podchodzą . Będąc na naszym łowisku należy pamiętać aby wszystko było w porządku , bo potrafią się czepić byle gówna i wtedy tylko są pyskówki a kontrolujący i tak swoje zrobi  , zwłaszcza na Nieliszu . Te wszystkie zasady które są prawie wszędzie inne to jedna wielka głupota . Jeżeli już powinny być to chociaż jednakowe w całym kraju i wtedy wiadomo łowiąc gdzieś tam , że postępujemy zgodnie bo zasady są takie same . Ja posiadam dwa rejestry z rzeszowskiego i zamojskiego , które też się różnią i to jest chore aby każdy okręg wymagał czego innego . [2010-08-10 14:26]

pawelz

Przepraszam, ale z jakiego aktu prawnego moge zostac ukarany przez PSR ?. I w jaki sposob ?.
PSR podobnie jak policja nic kompletenie nie moze zrobic. I nic nie zrobi. Sprawy do sadu grockiego nie moze skierowac, nie moze tez nalozyc mandatu (oczywiscie mowimy o braku rejestru). Wiec jak was PSR karze ?.
Jedyna kara jaka nam grozi jest skierowanie wniosku do sadu kolezenskiego PZW, a tym ani PSR ani policja sie nie zajmuja (i nie powinny).

[2010-08-10 15:37]

Przepraszam, ale z jakiego aktu prawnego moge zostac ukarany przez PSR ?. I w jaki sposob ?.
PSR podobnie jak policja nic kompletenie nie moze zrobic. I nic nie zrobi. Sprawy do sadu grockiego nie moze skierowac, nie moze tez nalozyc mandatu (oczywiscie mowimy o braku rejestru). Wiec jak was PSR karze ?.
Jedyna kara jaka nam grozi jest skierowanie wniosku do sadu kolezenskiego PZW, a tym ani PSR ani policja sie nie zajmuja (i nie powinny).




Dokładnie tak powinno być.

Kaziku wszystko się zgadza z tym co piszesz, lecz przeczytaj to co ja napisałem na początku.

Rozporządzenie ministra nie jest na nas nałożone bezpośrednio tylko na Okręgi, a to na nas zostało nałożone przez zjazd Delegatów jak ja i Ty napisałeś. To wynika ze statutu PZW więc żadnych kar ani mandatu nie dostaniesz prawnych tylko sąd koleżeński. Co mówią przepisy wykluczenie od 6 do 18 miesięcy członkostwa. Nie możesz zostać ukarany mandatem karnym ani sądem bo nie ma takiego rozporządzenia nałożonego na nas tylko na okręgi. Statut nie jest prawnym rozporządzeniem. 
[2010-08-10 19:11]

I nie rozumiem po co znowu ta durna batalia o te rejestry! Są, to są ! A to kozaczenie że wszyscy wam mogą gówno zrobić, to takie przedszkolne przechwalanki.... "a ja to sie sądu koleżenskiego nie boję..." No i okey, miejcie w dupie sądy koleżenskie i wstyd w kole przed resztą chłopa jak wam takie robienie siary nic nie przeszkadza, to już inna, Wasza bajka. Jesu, po co to znowu rozbierać na czynniki pierwsze? Jak mnie ktoś o coś prosi, a nie szkodzi mi to w żadnym stopniu, ani mojej rodzinie i przyjaciołom, to co mi do cholery szkodzi to zrobić? Jade na ryby, wypełniam (BO MNIE O TO POPROSZONO), zdaje potem skarbnikowi i po herbacie! Czego tu sie jeszcze doszukiwać, no panowie! Długopisów Wam szkoda? Dajcie adresy, to Wam powysyłam po dziesięć sztuk! Wypełnijcie te pieprzone rejestry, zdajcie je w kole i miejcie świadomość wypełnionej prośby poprostu PROŚBY no! Jestem straznikiem, nie karze (karam?) wędkarzy za brak czy niewypełnione rejestry, a jedynie PROSZĘ o ich wypełnianie, tak jak mnie o to poproszono, I TYLE. Jesli to wzbudza tyle emocji, protestów, pytań i watpliwości, to czemu nikt nie pódzie na zebranie w kole, w zarządzie i nie nawtyka tym facetom za to, a oni niech nawtykaja w Głównym, to moze wtedy coś ktoś zyska, i oby ryby zyskały przede wszystkim. [2010-08-10 19:44]

tomasz26552

I święta racja koniec i kropka.
[2010-08-10 19:46]

Sniper64

I nie rozumiem po co znowu ta durna batalia o te rejestry! Są, to są ! A to kozaczenie że wszyscy wam mogą gówno zrobić, to takie przedszkolne przechwalanki.... "a ja to sie sądu koleżenskiego nie boję..." No i okey, miejcie w dupie sądy koleżenskie i wstyd w kole przed resztą chłopa jak wam takie robienie siary nic nie przeszkadza, to już inna, Wasza bajka. Jesu, po co to znowu rozbierać na czynniki pierwsze? Jak mnie ktoś o coś prosi, a nie szkodzi mi to w żadnym stopniu, ani mojej rodzinie i przyjaciołom, to co mi do cholery szkodzi to zrobić? Jade na ryby, wypełniam (BO MNIE O TO POPROSZONO), zdaje potem skarbnikowi i po herbacie! Czego tu sie jeszcze doszukiwać, no panowie! Długopisów Wam szkoda? Dajcie adresy, to Wam powysyłam po dziesięć sztuk! Wypełnijcie te pieprzone rejestry, zdajcie je w kole i miejcie świadomość wypełnionej prośby poprostu PROŚBY no! Jestem straznikiem, nie karze (karam?) wędkarzy za brak czy niewypełnione rejestry, a jedynie PROSZĘ o ich wypełnianie, tak jak mnie o to poproszono, I TYLE. Jesli to wzbudza tyle emocji, protestów, pytań i watpliwości, to czemu nikt nie pódzie na zebranie w kole, w zarządzie i nie nawtyka tym facetom za to, a oni niech nawtykaja w Głównym, to moze wtedy coś ktoś zyska, i oby ryby zyskały przede wszystkim.



..:-)).......Pozdrawiam:)
[2010-08-10 19:47]

Panowie przecież nikt się nie burzy tylko było zadane pytanie i tyle jest spokojna rozmowa i jest oki.

Teraz tak ja już powiedziałem że też nie mam nic do nich jeżeli sprawują jakieś zadanie czyli jak dla mnie wyeliminowanie nieetycznych wędkarzy inaczej kłusoli za nieprzestrzeganie limitów ale i tak o kant tyłka rozbić jak nadal nikt tego nie kontroluje w Okręgach ani nad wodą.

Co do waszej wypowiedzi że jest to to jest  Mastiff wiem że to tak jest to jest ale pomyśl inaczej czy nie czujesz podstępu w PZW przecież to są informacje zbierane  dla Gospodarstw Rybackich i Ministra Rolnictwa  żeby gdzieś gdzie niema Obwodu Rybackiego taki stworzyć gdzie jest sporo ryb, a te rejestry czy dobrze czy źle wypełniane mogą do tego się przyczynić.


Dla PZW to nie było potrzebne i nie stworzyło tego więc pomyśleć pierw trzeba po co, kto i na co, a później sie godzić na to, a nie przyjmować wszystkiego co karze nam ZG PZW bo będzie wesoło że ho ho, a jak wiadomo kolorowo nie ma juz w tym momencie.


Minister nałożył na okręgi, a co okręgi mogą innego jak wszystko zrzucić na wędkarzy i tak mamy jak mamy.


Kolega zadał pytanie i trzeba odpowiedzieć i tyle.
[2010-08-10 20:01]

Tomek, ja nie mam absolutnie zadnych pretensji, a juz napewno do kolegi @Bromara, tylko o całość sprawy, bo to juz nie pierwszy taki temat. Nie doszukuję sie tak jak Ty Tomek drugiego dna tej sprawy, bo tłumaczenie zasadności tych rejestrów mnie przekonuje, co nie świadczy , że daje sobie zawsze, wszystkim wcisnąć kiciora w jakimkolwiek temacie, a wręćż przeciwnie, jestem dość sceptycznie nastawiony do wszelkich nakazów i obowiązków. Ale tu nie mam powodów do durnych domniemywań, kombinacji myślowych i podejżeń sabotażowych ze strony zapyziałego PZW. Chcą tych rejestrów, to im je dam. [2010-08-10 20:12]

Norbert Stolarczyk

Co za różnica ile razy o czymś rozmawiamy? Nie pasuje można nie czytać i się nie udzielać nikt nikogo nie zmusza, takim rozumowaniem moglibyśmy zamknąć wszystkie fora ponieważ wszystkie tematy były już poruszone. Najlepiej pisać o teściowych i innych bredniach ne na temat zatykając wątki? Mastif chcesz to im je daj czy dawaj (rejestry) Twoja sprawa, ja im nie dam i to też jest moja sprawa, najpierw niech zrobią z tym porządek zarówno w wyglądzie, zapisach i egzekwowaniu kiedy to zrobią  i rejestry będą wszędzie takie same tak samo egzekwowane to poprę ten pomysł w 100% Jak każą wejść w gó.... też wejdziecie? Czy najpierw zażądacie ukazania odpowiedniego rozporządzenia w tej sprawie?
Ja nie wejdę!
[2010-08-10 21:44]

Nie rozbawiaj mnie z takim porównaniem, że jak każą wejś w gówno... Wypisanie świstka, głupiego papierka, nie porównuj do ekstremalnych rozkazów włażenia w kupe, nawet w przenośni, bo mnie POPROSZONO, a nie coś rozkazano. Grzecznie poproszono, nie widzę w tym żadnego problemu, nikomu krzywdy tym nie robię, więc to zrobię, BO DLACZEGO BY NIE? [2010-08-10 21:51]

kazik

Może i to trochę nie w porządku że nie ma konkretnych przepisów zmuszających nas do tego obowiązku , ale należy to traktować jako okres przejściowy , gdzie jest wprowadzany takie coś i na początku te kary są łagodne i mamy czas przywyknąć do nowych obowiązków . Strażnicy PSR zazwyczaj są również i w SSR , bo przecież ich RAPR też nie powinno interesować , a konkretne zarządzenia prawa wodnego . Strażnik PSR nie będzie przecież się interesował jeżeli złowię coś nie zgodnie z RAPR , a zgodnie z przepisami prawa wodnego , chyba że jest w SSR to wtedy inaczej wygląda . Dlatego ten obowiązek na razie jest w fazie prób i początki zawsze są trudne . Za rok może dwa zostanie wprowadzony do RAPR przy nowelizacji , a wtedy już nie będzie tłumaczenia że nie wiedział lub nie umie itd. i karu już będą konkretne . [2010-08-11 00:05]

kazik

Ja to traktuję jako faza przejściowa i dobrze że na początku nie ma tak drastycznych kar , czy prawie są mało odczuwalne . Obserwuję co dalej z tego wyniknie , choć założenie jest dobre . Jeżeli takie cos wejdzie to No Kil , i inne po prostu będą tylko bajką lub nie będą istotne . Jest to okres w którym właśnie należy dyskutować i dawać takie rozwiązania które będą dobre . Ja to tak rozumiem . [2010-08-11 00:20]

pawelz

I nie rozumiem po co znowu ta durna batalia o te rejestry! Są, to są ! A to kozaczenie że wszyscy wam mogą gówno zrobić, to takie przedszkolne przechwalanki.... "a ja to sie sądu koleżenskiego nie boję..." No i okey, miejcie w dupie sądy koleżenskie i wstyd w kole przed resztą chłopa jak wam takie robienie siary nic nie przeszkadza, to już inna, Wasza bajka. Jesu, po co to znowu rozbierać na czynniki pierwsze? Jak mnie ktoś o coś prosi, a nie szkodzi mi to w żadnym stopniu, ani mojej rodzinie i przyjaciołom, to co mi do cholery szkodzi to zrobić? Jade na ryby, wypełniam (BO MNIE O TO POPROSZONO), zdaje potem skarbnikowi i po herbacie! Czego tu sie jeszcze doszukiwać, no panowie! Długopisów Wam szkoda? Dajcie adresy, to Wam powysyłam po dziesięć sztuk! Wypełnijcie te pieprzone rejestry, zdajcie je w kole i miejcie świadomość wypełnionej prośby poprostu PROŚBY no! Jestem straznikiem, nie karze (karam?) wędkarzy za brak czy niewypełnione rejestry, a jedynie PROSZĘ o ich wypełnianie, tak jak mnie o to poproszono, I TYLE. Jesli to wzbudza tyle emocji, protestów, pytań i watpliwości, to czemu nikt nie pódzie na zebranie w kole, w zarządzie i nie nawtyka tym facetom za to, a oni niech nawtykaja w Głównym, to moze wtedy coś ktoś zyska, i oby ryby zyskały przede wszystkim.



To nie jest kolejna batalia o rejestry. Przynajmniej z mojej strony. Sa to sa i OK.
Tyle tylko, ze jesli piszemy o czyms na publicznym forum, ktore czytaja ludzie byc moze nie do konca swiadomi swoich praw, to badzmy precyzyjni. Nie wciskajmy ciemnoty o jakichs kontrolach PSR i karach za brak rejestrow z ich strony. Gdyby padly slowa ze przyjdze SSR i jesli nie mamy rejestru to moga skierowac wniosek do sadu kolezenskiego, byloby OK.
A tak to stwarza sie atmosfere wokol tych rejestrow jakby to byl dokument niewiadomo jak wazny.
No chyba ze wam o to chodzi. Aby ludzie byli nieswiadomi co im grozi. Wtedy latwiej wymusic na nich posluszenstwo.
Na temat zasadnosci rejestrow wiecej wypowiadal sie nie bede. To kazdego indywidualny wybor. Kto nie chce byc na przekor przepisom PZW musi je wypelniac. Kto ich nie wypelnia powinien byc swiadom (czerno na bialym) konsekwencji. Ale na temat glupot wypisywanych w sprawie rejestrow (jak to pomagaja w zarybieniach, w prowadzeniu prawidlowej gospodarki rybackiej przez PZW, pomagaja w tepieniu klusownikow itp.) juz tak.
[2010-08-11 08:38]

pawelz

Nie rozbawiaj mnie z takim porównaniem, że jak każą wejś w gówno... Wypisanie świstka, głupiego papierka, nie porównuj do ekstremalnych rozkazów włażenia w kupe, nawet w przenośni, bo mnie POPROSZONO, a nie coś rozkazano. Grzecznie poproszono, nie widzę w tym żadnego problemu, nikomu krzywdy tym nie robię, więc to zrobię, BO DLACZEGO BY NIE?


Nikt Cie nie prosil. Nikt nie pytal wedkarzy o rejestry. Po prostu wprowadzono taka uchwale i nakazano ja stosowac. Gdyby Cie poproszono, to nie byloby ZADNYCH konsekwencji za niewypelnienie prosby. Co to za prosba ktora MUSZE wypelnic.
[2010-08-11 08:41]

pawelz

Zeby byla jasna sytuacja. Nie mialbym nic przeciw rejestrom. wypelnialbym je chetnie, gdybym mial choc cien nadziei ze ktokolwiek wyciaga z ich danych jakiekolwiek wnioski i na ich podstawie prowadzi jakakolwiek gospodarke. Ale tak jak jestem pewien ze dopoki nie zmieni sie pokolenie tych dzidkow na gorze, majacych faktyczna wladze w PZW , to nic nie zmieni sie w naszych wodach, tak jestem pewien ze te same osoby nie wykorzystaja do niczego rejestrow.
Po prostu minister nalozyl na PZW (organizacje) koniecznosc prowadzenia dokumentacji a Ci oczywiscie tak jak w wielu innych przypadkach (chocby zachowanie czystosci nad woda) przepchnelo obowiazek dalej na wedkarzy cieszac sie , ze wylgali sie malym kosztem.
Bo przeciez w przeciwnym wypadku Ci na gorze musieliby wzisc sie do pracy i pomyslec jak taka gospodarke poprowadzic inaczej (rzetelne badania populacji ryb). A teraz piepsza ze sa rejestry i oni wszystko wiedza bez ruszania dupy ze stolkow.
Ja tak to widze i poki nie zmieni sie nic w PZW inaczej tego nie zobacze.
Po prosztu dla mnie PZW to takie stowarzyszenie, ktore nie przestrzegajac prawa o stowarzyszeniach nabija sobie kase, przesuwajac wszystkie swoje obowiazki na czlonkow.
Ja nie mam zamiaru im w tym pomagac.
[2010-08-11 08:54]

Nie rozbawiaj mnie z takim porównaniem, że jak każą wejś w gówno... Wypisanie świstka, głupiego papierka, nie porównuj do ekstremalnych rozkazów włażenia w kupe, nawet w przenośni, bo mnie POPROSZONO, a nie coś rozkazano. Grzecznie poproszono, nie widzę w tym żadnego problemu, nikomu krzywdy tym nie robię, więc to zrobię, BO DLACZEGO BY NIE?


Nikt Cie nie prosil. Nikt nie pytal wedkarzy o rejestry. Po prostu wprowadzono taka uchwale i nakazano ja stosowac. Gdyby Cie poproszono, to nie byloby ZADNYCH konsekwencji za niewypelnienie prosby. Co to za prosba ktora MUSZE wypelnic.


Mnie akurat POPROSZONO. Nie interesowała mnie argumentacja, kogokolwiek potrzeby, i kto komu co NAKAZAŁ. Nie wiem jak Ciebie, ale mnie POPROSZONO o wypełnianie rejestrów połowowych, bo NIC mnie to nie kosztuje, a na długopis mnie stać, więc to robię. Owszem, gdyby to godziło w interes kogokolwiek, mój, mojej rodziny, wędkarzy, ryb, środowiska czy wpływało negatywnie na mój budżet, to NAPEWNO bym takiej prośby nie chciał spełnić. A że nie mam podstaw do podejrzeń o takie "bezeceństwa", to poprostu mi te rejestry nie przeszkadzają i je sumiennie wypełniam, bo mi ten papierek w niczym nie wadzi. MUSISZ wypełnić? Przecież sam twierdziłeś i twierdzisz, że masz gdzieś prośby PZW i nie ma za to KAR, więc i przymusu nie masz. Będzie sytuacja, że Sąd Koleżenski Cię o to zapyta, to będziesz miał okazję powiedzieć im wszystko co leży Ci na wątrobie w związku z tymi rejestrami i nie tylko i może wtedy ramole z PZW Ci to jakoś rozłożą na czynniki pierwsze i albo zrozumiesz, albo nie. Ja wypełniam, bo nie widze powodu do tego, żeby nie wypełniać. Sam sobie kiedyś prowadziłem notatki z każdego wędkowania, pogodę, temperaturę, połowy, ich wagę i ilość, stan Odry itd itp. Sam dla siebie, a teraz dzielę sie z tym samym z PZW na tych właśnie rejestrach i nic mi na wzroście, wadze, sile, umyśle i zdrowiu nie ubywa. Każdy zrobi tak, jak uważa. Kar przecież nie ma........ Czy tak? Ja bynajmniej za to NIKOGO nie ukarałem ŻADNYM wnioskiem, tylko miło i sympatycznie o tym sobie gaworzyłem z tymi, którzy tych papierków nie mieli, lub nie wypełniali, na to pozwala mi regulamin SSR. Ot i to wszystko.



[2010-08-11 10:07]

pawelz

OK. Rozumiem Twoje stanowisko. Nie mam zamiaru nikogo namawiac do niewypelniania rejestru.
Moge nawet zrozumiec (co nie jest rownoznaczne ze zgadzaniem sie) tych co je wypelniaja.
Ale to ze ja czegos nie robie, nie oznacza ze nikt mi tego nie kazal.
Gdyby mi nie kazal, to nie byloby zadnych sankcji. A zgodzisz sie ze mna, ze takie sa.
Czy sa one dotkliwe, czy nie, to nie istotne. Sa sankcje, a wiec jest i przymus.
A co do notatek. Tez kiedys takie prowadzilem. Nawet mam kilka zeszytow zapisanych z roznych lat. Tyle tylko, ze widzialem w tym sens, bo byly to informacje dla mnie, i mialem pewnosc ze komus do czegos sie przydadza.
[2010-08-11 10:18]

adam40

A co powiecie, jeżeli na danym akwenie jest wewnętrzne zarządzenie  koła, że każdy złowiony karp i szczupak powinien być natychmiast wpisany  do rejestru.
 A ktoś ma chęć rybkę wypuścić :))
Pozdrawiam
[2010-08-11 10:25]

pawelz

Jesli to woda PZW to brak mi slow.
[2010-08-11 11:10]