Zaloguj się do konta

Rejestr połowów.

utworzono: 2013/04/19 14:22

Uwaga! Ten wątek został zablokowany - nie możesz odpowiadać na posty

Witam mam pytanieCzy jak jady na ryby na pzw to musze odnotywać date ze jestem na rybach czy date tylko jak złowie ?Czy tylko jak przyjade na łowisko musze wpisac date ze byłem tego dnia  a rybe jak złowie ? Czekam na odpowiedz . [2013-04-19 14:22]

adler

W każdym "Rejestrze połowów" masz opisane zasady wypełniania jego jak i wszelkie inne 

dane, limitów, regulaminów łowisk itd... Krótko; wystarczy przeczytać lub zadzwonić do macierzystego okręgu ( można sprawdzić także na stronie okręgu).

Wystarcz tylko chcieć czytać czasami, także na forum jest już wiele na ten temat. 

Wracając do Twego pytania:

Tak, przychodzisz na łowisko wypisujesz nr. łowiska, datę , a później ewentualne złowione ryby.  

[2013-04-19 14:27]

Romuald55

W każdym rejestrze jest informacja jak go wypełniać Kolego Koganesi,wystarczy przeczytać.Tam są tez inne ważne informacje.Warto je przeczytać żeby nie mieć problemów. [2013-04-19 14:29]

karlito57

Tak po prawdzie to nie bardzo wiem jak można wymagać rejestru złowionych ryb od wędkarza, a nie sprawdzać zawartości sieci rybaków dokonywujących tak zwanych odłowów kontrolnych, obawiam się że jeszcze trochę to obowiązkiem wędkarza będzie pisanie sprawozdania z spędzonego dnia na rybkach ;)
[2013-04-19 14:46]

Romuald55

Chce poinformować Kolegę Karlito57 że przy odłowach kontrolnych prowadzonych przez PZW i za nasze związkowe pieniądze biorą udział jako nadzór przedstawiciele wojewody,urzędu marszałkowskiego,instytucji naukowych oraz czynników ochrony środowiska.Z tego co Kolega pisze wynika absolutny brak znajomości tematu odłowów kontrolnych PZW.Odłowy kontrolne dla PZW praktycznie nic nie wnoszą, wynikają z umów dzierżawnych i muszą być przeprowadzane. 
[2013-04-19 15:02]

MASTINO

Cyt.: " Przed rozpoczęciem połowu wypełniamy rubryki Rejestru Połowu Ryb - Data (w kolejności dzień i miesiąc) Nazwa łowiska, oraz Numer łowiska."....... [2013-04-19 15:06]

JKarp

"Chce poinformować Kolegę Karlito57 że przy odłowach kontrolnych prowadzonych przez PZW i za nasze związkowe pieniądze biorą udział jako nadzór przedstawiciele wojewody,urzędu marszałkowskiego,instytucji naukowych oraz czynników ochrony środowiska.Z tego co Kolega pisze wynika absolutny brak znajomości tematu odłowów kontrolnych PZW.Odłowy kontrolne dla PZW praktycznie nic nie wnoszą, wynikają z umów dzierżawnych i muszą być przeprowadzane. "
No dobra  - tak powinno być. A jak jest - robiono odłów kontrolny na Oczku w Zegrzu. Obstawiono się policją, nie wiem czy był ichtiolog, nie pokazano ryb, które zabrano. Można sobie było zadzwonić z prośbą o interwencję chyba do Pana Boga. Po tych odłowach skontrolowanych Oczko zrobiło się dziwnie ciche i puste :-(( Ryby gdzieś odjechały, a został drobiazg i żaby. Jeszcze trochę a ktoś podpisze umowę, że może dynamitem " skontrolować " pogłowie ryb - będzie taniej no i z pompą ... JK

[2013-04-19 15:09]

Romuald55

Nie wiem co to było ale z odłowem kontrolnym PZW  nie miało to nic wspólnego. [2013-04-19 15:36]

JKarp

CześćNo taką miało nazwę.JK [2013-04-19 16:04]

Romuald55

Swego czasu parę lat temu,w parku we Lwówku Sląskim miały być czyszczone i odmulane stawy.Burmistrz zwrócił się do naszego koła abyśmy odłowili korzystając s sytuacji,znajdujące się tam ryby.Skorzystaliśmy z okazji ponieważ i tak by wyginęły.Akcja zakrojona na szeroka skalę,woda wypuszczona,strażacy pompowali to co nie zeszło ponieważ stawy są głębsze niż odpływ.Ktoś niezorientowany,a tacy byli na pewno,mógł przypuszczać że władze łowią sobie ryby.Bo tak to mogło wyglądać.Poza korzyścią naszego Koła,wyłowiliśmy kilkaset kg różnych ryb co zasiliło nasze wody,skutek był żaden ponieważ znaleziono na dnie bomby lotnicze z okresu ostatniej wojny i prace wstrzymano.Ale to już inna historia.Wspominam ten fakt dlatego,że różnie można interpretować sytuacje nieznane. [2013-04-19 16:54]

michal0087

O rejestrze można by długo dyskutować. Wypełniam zawsze ale nie wiem jaki to ma sens. Nie zabieram ryb z łowisk, może 2-3 w ciągu roku. Po co komu wiedza gdzie i kiedy łowie? Jeśli zabieram rybę to ok przyda się informacja, że z danego miejsca ubyła jakaś sztuka. Mam kartę wędkarską, pozwolenie i opłacone składki po co jeszcze następny papier zawsze nosić ze sobą skoro nawet w RAPR jest napisane, że dane o zabranych rybach można uzupełnić w domu.
[2013-04-19 16:56]

Jack14

Słusznie koledzy napisali, że należy się zapoznać z instrukcją wypełniania rejestru bo co okręg to jest inaczej. Napisałeś, że "zabrane ryby można wpisać w domu" otóż nie w moim okręgu możesz jedynie wpisać wagę złowionych ryb resztę wypełniam po zakończeniu wędkowania. W innych kołach wpisujesz na bieżąco złowione ryby przeznaczone do zabrania itd.

Dlaczego wpisujesz dane, że tego i takiego dnia wędkujesz na takim czy takim łowisku, a no dlatego, że jeśli ktoś faktycznie sprawdzał by dokładnie zdane rejestry mógłby określić jaka jest presja wędkarzy na danym łowisku.

Tyle teoria.

[2013-04-19 17:49]

JWy

to przenieś się w sieradzkie tam takie głpoty nie obowiązują [2013-04-19 17:50]

JKarp

"  Swego czasu parę lat temu,w parku we Lwówku Sląskim miały być czyszczone i odmulane stawy.Burmistrz zwrócił się do naszego koła abyśmy odłowili korzystając s sytuacji,znajdujące się tam ryby.Skorzystaliśmy z okazji ponieważ i tak by wyginęły.Akcja zakrojona na szeroka skalę,woda wypuszczona,strażacy pompowali to co nie zeszło ponieważ stawy są głębsze niż odpływ.Ktoś niezorientowany,a tacy byli na pewno,mógł przypuszczać że władze łowią sobie ryby.Bo tak to mogło wyglądać.Poza korzyścią naszego Koła,wyłowiliśmy kilkaset kg różnych ryb co zasiliło nasze wody,skutek był żaden ponieważ znaleziono na dnie bomby lotnicze z okresu ostatniej wojny i prace wstrzymano.Ale to już inna historia.Wspominam ten fakt dlatego,że różnie można interpretować sytuacje nieznane."
Dla mnie sytuacja z tymi odłowami, które opisałem była jasna. Powiedziano co się dzieje. Po wodzie 5 ha pływały łódki z agregatami. Ludzie, którzy latami dbali o wodę, stali na brzegu z bezsilnie zaciśniętymi pięściami. Gdyby nie obstawa policji nie wiem co tam by się stało - na pewno nie byłoby żadnych odłowów. Wodę po prostu zniszczono - został drobiazg i żaby. Zrobiono to w świetle prawa - w majestacie PZW !jk
[2013-04-19 18:02]

kedzio

Chce poinformować Kolegę Karlito57 że przy odłowach kontrolnych prowadzonych przez PZW i za nasze związkowe pieniądze biorą udział jako nadzór przedstawiciele wojewody,urzędu marszałkowskiego,instytucji naukowych oraz czynników ochrony środowiska.Z tego co Kolega pisze wynika absolutny brak znajomości tematu odłowów kontrolnych PZW.Odłowy kontrolne dla PZW praktycznie nic nie wnoszą, wynikają z umów dzierżawnych i muszą być przeprowadzane. 


:))) Świetny żart! :))) A co do tych rejestrów połowu - pic na wodę, fotomontaż i ściema w sprayu. Choć go wypełniamy, nic z tego nie wynika. Taka dodatkowa czynność dla wędkarza, jak by się nudził. Kiedyś jeszcze je podliczaliśmy, a teraz nawet nie ma rubryki na podliczenie. Oddajesz w kole, oni to gdzieś ponoć zawożą, a dalej - do kosza, na śmieciarę i do spalarni. I też za naszą kasę. Po co to w ogóle drukują! [2013-04-19 20:11]

Jack14

@kendzio

Ten portal w założeniu ma służyć wszystkim nie tylko Tobie pomocą, doradztwem, wskazówkami itp.

Dlaczego zawsze kolejny Twój wpis dotyczy ........ "bo mnie okradają, zawsze inni, pzw to złodziej itp.

Tylko proszę, ale warto zastanow się "co ty tutaj robisz" i dlaczego.

 

[2013-04-19 20:57]

JKarp

" @kendzio
Ten portal w założeniu ma służyć wszystkim nie tylko Tobie pomocą, doradztwem, wskazówkami itp.
Dlaczego zawsze kolejny Twój wpis dotyczy ........ "bo mnie okradają, zawsze inni, pzw to złodziej itp.
Tylko proszę, ale warto zastanow się "co ty tutaj robisz" i dlaczego." Cześć No to udowodnij, że rejestr połowów jest sensownie wykorzystywany, bo moja wiedza na temat tego dokumentu jest zgoła odmienna niż ogólnie przekazywana wiadomość, że siedzą potem skrzaciki i skrzętnie zliczają te nasze płotki, leszcze, karasie itd ;-) i na wiosnę ichtiolog zgodnie z tym co zostało wyliczone z rejestru nasze wody zarybi...karpiem ;-) JK [2013-04-19 21:33]

Mario18

A ja nie musze prowadzić rejestru połowu gdy łowię na gople [2013-04-19 21:37]

Jack14

Janusz masz rejestr?

Masz wskazówki jak należy go wypełniać?

Jeśli tak to co robisz?

Nie wypełniasz?

 

[2013-04-19 21:39]

JKarp

CześćWypełniam bo szkoda mi kasy i czasu na szarpanie się po sądach ;-)Tylko i wyłącznie dlatego - w każdym razie mój z tamtego roku był dziewiczy. Były wpisy tylko gdzie łowię ale ile nie było - co jest wart do statystyk tak wypełniony dokument?
W każdym razie powtórzę to co już kiedyś pisałem:Wiosną i jesienią Kanał Żerański darzy pięknymi płociami. No każdy jak złowi i zabierze oczywiście wpisze kilo, dwa czy pięć do rejestru. No ktoś kto to przeczyta dojdzie do wniosku, że przez jeden dzień z Kanału ubyło np 156 kg płotek - płotkami więc zarybią Kanał. Tylko, że te płotki wpływają z Zalewu Zegrzyńskiego ...A latem lub z lodu na Kanale właściwie nie połowisz nic - bo ryba wypływa z tego brudnego, niedotlenionego ścieku.JK
[2013-04-19 21:59]

Jack14

Można się nie zgadzać, ale na dzień dzisiejszy należy wypełniac i tego się trzymać.

Czy to jest potrzebne?

Obawiam się, że nie ale jest przepis i należy ten obowiązujący respektować.

 

[2013-04-19 22:28]

karlito57

To wypełnianie tych idiotycznych dokumentów mających na celu "rejestr połowów" to jedna wielka ściema,przecież jak ktoś będzie chciał to morze wpisać że złowił tyle ryb ile mu pozostanie w głowie fantazji, i tak po prawdzie kto jest wstanie to zweryfikować???
[2013-04-20 06:10]

Artur z Ketrzyna

Witam mam pytanieCzy jak jady na ryby na pzw to musze odnotywać date ze jestem na rybach czy date tylko jak złowie ?Czy tylko jak przyjade na łowisko musze wpisac date ze byłem tego dnia  a rybe jak złowie ? Czekam na odpowiedz .

Jak piszą inni....
Wyraźnie jest napisane że NR łowiska i datę wpisujesz przed rozpoczęciem wędkowania. Co do pożytku, czyli złowionych ryb to musisz uważnie przeczytać bo te z limitem ilościowym musisz też odrazu odznaczać w rejestrze.
Obowiązek wypełniania rejestru na bieżąco jest spowodowany tym, że wielu wcale by nie wpisywało jak by nie przeszło kontroli. I taki delikwent mógł by się udać na rybki kilka razy dziennie i wyczesać kilka limitów..
[2013-04-20 06:27]

Zibi60

Od ponad 10 lat mam dostęp do publikacji opracowywanych na podstawie rejestrów połowów. Fotka przedstawia okładkę opracowania za 2006 rok w którym na ponad 200 stronicach jest bardzo dużo danych (wykresów, tabel). Wiem, że takie opracowania dostają co roku zarządy kół i tam trzeba pytać a nie ferować wyroki, że nic się z rejestrami nie robi, czy nie potrzebne...
[2013-04-20 06:28]

To wypełnianie tych idiotycznych dokumentów mających na celu "rejestr połowów" to jedna wielka ściema,przecież jak ktoś będzie chciał to morze wpisać że złowił tyle ryb ile mu pozostanie w głowie fantazji, i tak po prawdzie kto jest wstanie to zweryfikować???

Muszę przyznać rację! To bazuje na uczciwości wędkarzy. Ale jest wśród nas tylu oszołomów, lubiących się popisywać , że sens całej pracy fachowców od statystyki domaga się litości.
Nie wspomne o innych fachowcach od nauki. Bardzo ich za to w imieniu porządnych wędkarzy
PRZEPRASZAM !!!!!
[2013-04-20 07:11]

Artur z Ketrzyna

To wypełnianie tych idiotycznych dokumentów mających na celu "rejestr połowów" to jedna wielka ściema,przecież jak ktoś będzie chciał to morze wpisać że złowił tyle ryb ile mu pozostanie w głowie fantazji, i tak po prawdzie kto jest wstanie to zweryfikować???

Muszę przyznać rację! To bazuje na uczciwości wędkarzy. Ale jest wśród nas tylu oszołomów, lubiących się popisywać , że sens całej pracy fachowców od statystyki domaga się litości.
Nie wspomne o innych fachowcach od nauki. Bardzo ich za to w imieniu porządnych wędkarzy
PRZEPRASZAM !!!!!

Żeby to jeszcze okręgi. bazowały na zapisach w rejestrach przy przeprowadzaniu jakich kolwiek zarybień...

Te dane to raczej wskazówka dla rybaków gdzie warto rybkę odłowić. Dlatego jak by był jakiś idiota co wpisał y że złowił limit, a tak naprawdę złowił 2 szt. Działał by na szkodę łowiska, wabiąc tam rybaków PZW!

Te łajzy ostatnio na J. Kętrzyńskin zrobiły odłowy pod lodem. A co mogli zimą wyłowić? Płoteczkę i okonia (rybki które są aktywne zimą a ich populacja się odnawia), bo karaś w mule siedzi. A to jest woda jak na razie państwowa!!!
I do puki nie przekształcą stowarzyszenia to tak dalej będzie, bo nie będziemy mogli się tym łowiskiem zaopiekować. A ono jest atrakcyjne dla młodzieży...
[2013-04-20 07:42]