Zaloguj się do konta

Rejestr połowu ryb kiedy oddajemy?

utworzono: 2011/12/30 09:10
sliwka15

Witam mam takie pytanko czy rejestr polowu musze zdac do konca roku kalendarzowego, czy w nastepnym roku przy oplacaniu skladek. W rejestrze pisze, ze zdajemu go przy placeniu skladek, a ja slyszalem od kilku wedkarzy ze trzeba go zdac przed zakonczeniem roku, wiec chce sie upwenic, zeby pozniej dodatkowo niepotrzebnie nie placic kary. [2011-12-30 09:10]

Z tego co mi wiadomo i u nas się tak praktykuje- rejestr połowu ryb zdajemy podczas uiszczania opłat za dany rok u skarbnika koła PZW. [2011-12-30 09:19]

CZzesio

Cześć :) W moim kole (okręg Katowice ) zawsze zdaje rejestr przy opłacaniu nowej składki tj. luty, marzec .
Zresztą  opłaty ważne są do końca roku i do końca roku możesz wędkować ...więc to było by nie logiczne ,żeby był obowiązek zdawać rejestr wcześniej .
[2011-12-30 09:27]

sliwka15

oki dzieki a teraz mam takie pytanko, jak bede zmienial przynaleznosc kola pzw, to czy rejestr zdaje do nowego kola? I czy w nowym kole dostale nowe zezwolenie i legitymacje? [2011-12-30 09:34]

CZzesio

Nigdy nie zmieniałem przynależności do koła ,ale myślę ,że powinieneś się "rozliczyć" ze starym kołem tzn. zdać rejestr i chyba zabrać swoją kartotekę ..nie chcę pisać głupot ,może ktoś to już robił i opowie dokładnie :) 
Pozdrawiam :)
[2011-12-30 09:56]

jarekk

Nie zawracaj sobie głowy. Nie ma znaczenia, gdzie trafi do kosza ;)

[2011-12-30 09:59]

:) [2011-12-30 10:05]

mielec

oki dzieki a teraz mam takie pytanko, jak bede zmienial przynaleznosc kola pzw, to czy rejestr zdaje do nowego kola? I czy w nowym kole dostale nowe zezwolenie i legitymacje?



Nie wiem jak to jest u innych. Ja poszedłem do drugiego koła tam oddałem rejestr opłaciłem składki i tam w legitymacje przybili pieczątkę i tyle. Nic nie wybierałem. I tak o to już byłem w innym kole.
[2011-12-30 10:05]

withanight88

oki dzieki a teraz mam takie pytanko, jak bede zmienial przynaleznosc kola pzw, to czy rejestr zdaje do nowego kola? I czy w nowym kole dostale nowe zezwolenie i legitymacje?




Nie dawno w innym temacie ktoś pytał gdzie zdaje się rejestr. Na logikę odpowiedziałem ,że w tym kole w którym się go dostało.Jednak większość twierdzi ,że zdaje się go w tym kole do którego się przenosimy.Ale ja nadal nie widzę w tym żadnego sensu- jak jarekk napisaś nie ważne do którego trafi kosza. [2011-12-30 10:13]

Szczerze mówiąc mam wątpliwości , czy po zdaniu rejestru w kole przy uiszczanych opłatach na dany rok ktoś analizuje zapisy w rejestrze....W  2012 roku muszę zadać to pytanie w Okręgu PZW . Jak nikt tego nie sprawdza i nie  ma analiz wykonanych na podstawie rejestru to nie widzę w przyszłym 2012 roku sprawdzania go podczas kontroli wędkarza.  [2011-12-30 10:20]

mielec

oki dzieki a teraz mam takie pytanko, jak bede zmienial przynaleznosc kola pzw, to czy rejestr zdaje do nowego kola? I czy w nowym kole dostale nowe zezwolenie i legitymacje?




Nie dawno w innym temacie ktoś pytał gdzie zdaje się rejestr. Na logikę odpowiedziałem ,że w tym kole w którym się go dostało.Jednak większość twierdzi ,że zdaje się go w tym kole do którego się przenosimy.Ale ja nadal nie widzę w tym żadnego sensu- jak jarekk napisaś nie ważne do którego trafi kosza

Tu jest info o przeniesieniach do innego koła:

http://www.pzw.org.pl/rzeszow/wiadomosci/49805/67/zmiana_przynaleznosci_do_innego_kola_pzw



Nie wszystkie rejestry trafiają do kosza jednak. W Okręgu Rzeszów widać że ktoś tam nad nimi pracuje co widać po tabelach zbiorczych z 2009r  wszystkie zbiorniki, rzeki i potoki są opisane jak presja jest podana na łowisko i ile ryb było wyłowionych o ile było to prawdziwie wypełnione:"):):) Nom ale jednak ktos zadał sobie trud by to zliczyć:):):)
http://www.pzw.org.pl/rzeszow/wiadomosci/48649/60/wyniki_rejestracji_polowow_ryb_w_okregu_pzw_w_rzeszowie_w_2009_r


Nie narzekajcie na rejestry bo to nie one są złe lecz gospodarze do dupy jak ich nie wykorzystują:):):)


[2011-12-30 10:24]

oki dzieki a teraz mam takie pytanko, jak bede zmienial przynaleznosc kola pzw, to czy rejestr zdaje do nowego kola? I czy w nowym kole dostale nowe zezwolenie i legitymacje?




Nie dawno w innym temacie ktoś pytał gdzie zdaje się rejestr. Na logikę odpowiedziałem ,że w tym kole w którym się go dostało.Jednak większość twierdzi ,że zdaje się go w tym kole do którego się przenosimy.Ale ja nadal nie widzę w tym żadnego sensu- jak jarekk napisaś nie ważne do którego trafi kosza

Tu jest info o przeniesieniach do innego koła:

http://www.pzw.org.pl/rzeszow/wiadomosci/49805/67/zmiana_przynaleznosci_do_innego_kola_pzw



Nie wszystkie rejestry trafiają do kosza jednak. W Okręgu Rzeszów widać że ktoś tam nad nimi pracuje co widać po tabelach zbiorczych z 2009r  wszystkie zbiorniki, rzeki i potoki są opisane jak presja jest podana na łowisko i ile ryb było wyłowionych o ile było to prawdziwie wypełnione:"):):) Nom ale jednak ktos zadał sobie trud by to zliczyć:):):)
http://www.pzw.org.pl/rzeszow/wiadomosci/48649/60/wyniki_rejestracji_polowow_ryb_w_okregu_pzw_w_rzeszowie_w_2009_r


Nie narzekajcie na rejestry bo to nie one są złe lecz gospodarze do dupy jak ich nie wykorzystują:):):)



dokładnie tak jak piszesz.

[2011-12-30 10:34]

pawelz

Poniewaz jesli chodzi o rejestry jako narzedzie przyszlego gospodarowania jestem z natury upierdliwy, to poczytalem to co jest pod linkiem kol. mielec
Ogladam sobie to:
http://www.pzw.org.pl/pliki/prezentacje/45/wiadomosci/48649/pliki/dni_wedkowania.pdf

Moze ktos potrafi podac sensowna interpretacje wynikow tam zawartych. Bo ja i przypuszczam ze 90% to czytajacych nic z tego nie zakuma. Albo wkradl sie blad, albo ktos kto to sporzadzal byl na haju albo nas (wedkarzy ktorym to sie udostepnia) sie najwyrazniej olewa.
Wezmy np. lp 8. 1 rejestr a 1421 dni wedkowania w 2009 roku. Ktos niezle musial powedkowac.

O zestawieniu szczegolowym (gdzie podaje sie wage) nawet nie wspomne. Ciekawe ilu z nas wazy ryby (poza tymi okazami) ?. Wiec skad dane w analizie. Wpisuje sie je z nieba (na oko). Ilosciowo jakos moge zrozumiec, ale wagowo ? Po co to komu ?
[2011-12-30 12:27]

jonek1979

oki dzieki a teraz mam takie pytanko, jak bede zmienial przynaleznosc kola pzw, to czy rejestr zdaje do nowego kola? I czy w nowym kole dostale nowe zezwolenie i legitymacje? 



Rejestr połowów zdajesz przy opłacaniu składki na przyszły rok...Czyli w nowym kole....Legitymacja zostaje ta sama....Nie ma żadnych problemów...Tylko przy opłacaniu składki w nowym kole powinieneś mieć przy sobie dowód osobisty aby skarbnik spisał potrzebne dane....Pozdrawiam

[2011-12-30 12:41]

szkarlupnia3

Poniewaz jesli chodzi o rejestry jako narzedzie przyszlego gospodarowania jestem z natury upierdliwy, to poczytalem to co jest pod linkiem kol. mielec
Ogladam sobie to:
http://www.pzw.org.pl/pliki/prezentacje/45/wiadomosci/48649/pliki/dni_wedkowania.pdf

Moze ktos potrafi podac sensowna interpretacje wynikow tam zawartych. Bo ja i przypuszczam ze 90% to czytajacych nic z tego nie zakuma. Albo wkradl sie blad, albo ktos kto to sporzadzal byl na haju albo nas (wedkarzy ktorym to sie udostepnia) sie najwyrazniej olewa.
Wezmy np. lp 8. 1 rejestr a 1421 dni wedkowania w 2009 roku. Ktos niezle musial powedkowac.

O zestawieniu szczegolowym (gdzie podaje sie wage) nawet nie wspomne. Ciekawe ilu z nas wazy ryby (poza tymi okazami) ?. Wiec skad dane w analizie. Wpisuje sie je z nieba (na oko). Ilosciowo jakos moge zrozumiec, ale wagowo ? Po co to komu ?


To są sumaryczne dane ze rejestrów wszystkich wędkujących, którzy zdali rejestr połowów w danym okręgu, dlatego mamy tu do czynienia z takimi liczbami. Mówiąc prościej, przykładowo: na danym łowisku wędkowano przez 1421 dni w roku.

Ciekawe czy dane na temat rzeczywistej presji wędkarskiej, to jest liczby wędkujących na danym łowisku pominięto w tych tabelach przypadkiem czy celowo? Póki co z liczby 1421 wiele nie wynika. Jeśli przyjąć wartości skrajne to na danym jeziorku czy rzece wędkowało 1421 wędkarzy (każdy z nich jeden dzień) lub 4 wędkarzy (każdy po 355 dni w roku). Jak bez podania faktycznej liczby wędkujących w tych tabelach określić tzw. presję wędkarską?

[2011-12-30 13:13]

pawelz

To po co kolumna "liczba rejestrow" (co ona oznacza).?. I czemu w ostatniej kolumnie calkowita liczba dzielona jest przez liczbe rejestrow ?. Ja tego nie rozumiem. Co to jest "Srednia" ?
[2011-12-30 13:25]

sliwka15

dziekuje wszystkim za liczne odpowiedzi, jeszcze jedno pytanko. Mam taka sytuacje ze karte wedkarska mam w porzadku elegancka, lecz zezwolenie i legitymacje czlonkowska leko zmoczona i obskubana . Gdzie moge wyrobic nowa legitymacje i zezwolenie i jaki jest tego koszt? [2011-12-30 13:51]

szkarlupnia3

To po co kolumna "liczba rejestrow" (co ona oznacza).?. I czemu w ostatniej kolumnie calkowita liczba dzielona jest przez liczbe rejestrow ?. Ja tego nie rozumiem. Co to jest "Srednia" ?


Co to jest liczba rejestrów w tej tabeli? Świetne pytanie, do autora tabeli :D

Weźmy przykładowo pozycję lp. 24, stawy Werynia, i TYLKO 1 ?! rejestr, 6033 dni wędkowania! Skoro 1 rejestr, to też 1 wędkarz! No chyba, że w tym okręgu 1 rejestr wypełniają całe kilkutysięczne koła??? Dziwne te zestawienia.

Dane z rejestrów połowów, jeśli już zdecydowano się je wprowadzić, powinny być przedstawione w sposób jednoznaczny, jasny i czytelny. Masz rację kolego, wpisywanie orientacyjnej masy  złowionych ryb (często "na oko") jest obarczone na tyle dużym błędem, że można te dane było sobie darować.

[2011-12-30 13:54]

withanight88

dziekuje wszystkim za liczne odpowiedzi, jeszcze jedno pytanko. Mam taka sytuacje ze karte wedkarska mam w porzadku elegancka, lecz zezwolenie i legitymacje czlonkowska leko zmoczona i obskubana . Gdzie moge wyrobic nowa legitymacje i zezwolenie i jaki jest tego koszt?



W nowym kole poproś o nowa legitymację , koszt 5 zł. [2011-12-30 14:38]

89krzysztof

dziekuje wszystkim za liczne odpowiedzi, jeszcze jedno pytanko. Mam taka sytuacje ze karte wedkarska mam w porzadku elegancka, lecz zezwolenie i legitymacje czlonkowska leko zmoczona i obskubana . Gdzie moge wyrobic nowa legitymacje i zezwolenie i jaki jest tego koszt?



W nowym kole poproś o nowa legitymację , koszt 5 zł.

W kole dostaniesz legitymację i zezwolenie. Jeśli masz kartę nienadającą się do użytku to idziesz do starostwa/urzędu miasta i tam wyrabiasz. Moja karta rozerwała się na dwie części więc ją taśmą klejącą skleiłem i nikt się nie czepiał ;)   [2011-12-30 15:26]

jarekk

O rejestrach na serio.

Przede wszystkim rejestrację połowów prowadzą okręgi, a nie koła. Nie ma zatem żadnego znaczenia, gdzie zdajemy wypełniony jeżeli koła leżą w danym okręgu.

Okręg jeleniogórski był jednym z pierwszych, które eksperymentalnie wprowadziły rejestrację połowów. O ile dobrze pamiętam w 2007 roku. Wyniki zebrane z rejestrów opracowane zostały przez ichtiologów z Akademii Rolniczej we Wrocławiu. Opracowanie pokazywało szczegółowo presję na poszczególne łowiska, wielkość połowów, rozkład gatunkowy, itp Wyniki były w miarę wiarygodne, gdyż wszelkie zafałszowania eliminowane były przez statystyczną metodykę badań. Ze zdumieniem stwierdziliśmy, że potwierdzone zostały wszelkie przypuszczenia wynikające z obserwacji naszych wód - przykładowo - pewne łowiska podlegały bardzo dużej presji, na innych było pusto. Pewne grupy wędkarzy (z jednego z pobliskich okręgów) zabierali niemal wszystkie łowione lipienie, a z innego wypuszczali mimo, że byli nad wodą i łowili równie często. Po prostu rewelacja. W tamtym okresie byłem wielkim zwolennikiem rejestracji połowów i na wędkarskich forach gorąco namawiałem do ich wypełniania, mimo braku takiego obowiązku.

Potem, zrobiło się jakoś inaczej. Któregoś roku nasza skarbniczka zapomniała zabrać z domu paczki ze zdanymi rejestrami i ku jej zdziwieniu w okręgu stwierdzono, że nic się nie stanie jak ich nie zda. Potem zaniechano opracowywania wyników, a gdy złożyliśmy wniosek, aby zwolnić z obowiązku prowadzenia rejestrów osoby wypuszczające ryby, odmówiono. W odpowiedzi dowiedzieliśmy się, że PZW pragnie prowadzić (sic!) statystykę obecności wędkarzy nad wodą. Przy czym wszystkie wyniki lądowały w głęboko w szufladach okręgowych urzędników. Przekroczona została granica absurdu, a rejestracja zamiast pożytecznej roli gospodarczej, zaczęła pełnić funkcję kolejnego dociążenia biurokratycznego.

Obecnie ustawa narzuca obowiązek prowadzenia rejestracji połowu i obecności nad wodą. Połączono rejestry wraz z zezwoleniami, aby nadać tym kwitkom rangę urzędową. Już za sam brak wpisania daty zarzucenia wędki wędkarze dostają mandaty. Po zdaniu książeczki lądują w okręgowym śmietniku zwanym - dla dodania urzędowej powagi - archiwum. Nikt nie opracowuje wyników. Osobiście stałem się zdecydowanym przeciwnikiem takiej niby - rejestracji połowów.

[2011-12-30 15:37]

sliwka15

Jeszcze raz dziękuje za liczne odpowiedzi :)
[2011-12-30 20:18]

jurek



jarekk

O rejestrach na serio.

Przede wszystkim rejestrację połowów prowadzą okręgi, a nie koła. Nie ma zatem żadnego znaczenia, gdzie zdajemy wypełniony jeżeli koła leżą w danym okręgu.


Oj jest znaczenie kolego , rejestry zawsze zdawało się w Kołach Wędkarskich przy ponownych opłatach , potem Koło , a raczej Skarbnik Koła zawozi je do Okręgu  ( jeszcze nie tak dawno moje Koło było Okręgiem Płockim )

Szkoda tylko , że w Twoim Okręgu już nie wysnuwają pożytecznych wiadomości z tych rejestrów

[2011-12-30 20:27]