Zaloguj się do konta

Regulamin dla kół organizujących zawody

utworzono: 2018/03/12 18:00
marek-debicki

Czy ktoś pomoże mi zrozumieć ideę jaka przyświecać może władzom koła PZW, udostępniającym łowisko specjalne na zawody innych kół, jeżeli w regulaminie dla kół organizujących zawody pojawia się taki zapis?
"Zawody przeprowadza się na żywej rybie tj. ważenie odbywa się na stanowiskach. Zezwala się na zabranie większych okazów ryb";
Możliwe, że ja czegoś tutaj nie rozumiem? Dziwi mnie tylko hojność w rozdawaniu pieniędzy "w postaci ryb" członków koła bez ich zgody!!! [2018-03-12 18:00]

erykom

Panie Marku jak dla mnie to zawody na żywej rybie nie powinny sie odbywać a co dopiero zabieranie "WIĘKSZYCH" ryb po zawodach.Jeszcze tego brakuje żeby inne koło zabierało ryby z drugiego koła gdzie wędkarze walczą o zarybienia a przyjedzie taka hołota i zrobi spustoszenie w danym zbiorniku.Koszmar [2018-03-12 18:55]

marek-debicki

W powyższym przypadku zachodzi jeszcze jeden aspekt sprawy związany z wydanym regulaminem. Otóż zostaje on wydany bez akceptacji Walnego Zgromadzenia Koła!!!
Moim skromnym zdaniem, w tym przypadku decyzja Zarządu na powyższe "Zezwala się na zabieranie większych okazów ryb..." członkom innych kół i na dodatek z łowiska specjalnego, przeczy wszelkim przepisom i ideom jakie powinny nam przyświecać w sporcie wędkarskim, tym bardziej na łowisku specjalnym. [2018-03-12 21:28]

kaban

Jak dla mnie taki zapis jest zaprzeczeniem sportu wędkarskiego. A tak z ciekawości to cóż rozumiemy przez pojęcie "więkrsze" bo każdy ze startujących może mieć zgoła różne podejście do określenia rozmiaru swoich ryb? [2018-03-13 06:26]

Artur z Ketrzyna

Czy ktoś pomoże mi zrozumieć ideę jaka przyświecać może władzom koła PZW, udostępniającym łowisko specjalne na zawody innych kół, jeżeli w regulaminie dla kół organizujących zawody pojawia się taki zapis?
"Zawody przeprowadza się na żywej rybie tj. ważenie odbywa się na stanowiskach. Zezwala się na zabranie większych okazów ryb";
Możliwe, że ja czegoś tutaj nie rozumiem? Dziwi mnie tylko hojność w rozdawaniu pieniędzy "w postaci ryb" członków koła bez ich zgody!!!

Pierwsza zasada jaka obowiązuje stowarzyszeń, to: "Władze koła działają zgodnie z wolą stowarzyszenia i w imieniu swoich członków"
Druga:
"Najwyższą władzą jest walne zgromadzenie członków".
Jak już Marku wspomniałeś owy zapis nie został zatwierdzony przez Walne. Zarząd na walnym powinien taki zapis i całe swoje sprawozdanie z działalności przedłożyć na Walnym i poddać do zaakceptowania.
Ps. Ciekawi mnie: czy ten zapis nie jest sprzeczny, bądź narusza regulamin łowiska?
Jeśli nie zarząd mógł podjąć taką uchwałę, ufając że jest zgodna z wolą członków. Jak nie to na walnym została by uchylona.
Jedno jest pewne, tą uchwałę trzeba przedłożyć na walnym i ją przedyskutować i przegłosować. Można też samemu złożyć wniosek do zarządu o zmianę tego zapisu. Super jak był by ten wniosek podpisany przez większa grupę członków koła. Zarząd musi odpisać w ciągu miesiąca. (nie powinien mieć z tym problemu, bo zgodnie z regulaminem koła, musi się zbierać nie rzadziej niż raz w miesiącu.)

Ten zapis sam w sobie jest sprzeczny. Bo idea zawodów na żywej rybie. Mówi o tym że złowione ryby do czasu zmierzenia i zapisania, przechowujemy w jak najlepszych warunkach. Tak by wszystkie w jak najlepszej formie wróciły do wody. A u w drodze wyjątki zezwala się na zabranie tych najcenniejszych osobników. Tak więc wpływa też na atrakcyjność łowiska. [2018-03-13 07:39]

janglazik1947

Jeśli zawody wędkarskie na żywej rybie - to musi być tak iż WSZYSTKIE ryby wracają po zawodach do WODY. I NICZEGO NIE ZABIERAMY !! [2018-03-13 10:49]

marek-debicki

Okazuje się, że sprawa "zabierania większych okazów" została szybko sprostowana i usunięty został ten zapis z przedmiotowego reguluminu.
Tym razem brawo dla Zarządu Koła za sprawną reakcję i przywócenie zawodom odpowiedniej rangi. Na uwagę zasługuje także pozytywny fakt dotyczący " zakazu stosowania konfekcjonowanych zanęt fabrycznych oraz stosowania chleba w każdej postaci do nęcenia ryb".
Pozdrawiam
[2018-03-31 12:14]

JKarp

Okazuje się, że sprawa "zabierania większych okazów" została szybko sprostowana i usunięty został ten zapis z przedmiotowego reguluminu.
Tym razem brawo dla Zarządu Koła za sprawną reakcję i przywócenie zawodom odpowiedniej rangi. Na uwagę zasługuje także pozytywny fakt dotyczący " zakazu stosowania konfekcjonowanych zanęt fabrycznych oraz stosowania chleba w każdej postaci do nęcenia ryb".
Pozdrawiam
Â

Znaczy, że bez zanęt firmowych? Ale jak ktoś sobie namiesza lub przesypie z woreczków do wiaderka to już niekonfekcjonowana ?
JKarp [2018-04-03 15:24]

marek-debicki

Myślę, że to zagadnienie tzn. pojęcie "zanęty konfekcjonowanej fabrycznie" zostanie doprecyzowane jeszcze przed najbliższymi zawodami.
Praktycznie w kazdej zanęcie będą biszkopty, herbatniki, mielone płatki i inne cudeńka, a poniżej przykład http://www.wedkarstwomojapasja.pl/jak-zrobic-wysokiej-jakosci-sucha-zanete-domowym-sposobem-poradnik/
Rodzi się więc pytanie, czy zanęta robiona domowym sposobem, będzie mniej szkodliwa dla środowiska od tej kupionej w sklepie???
[2018-04-05 19:46]