Jeszcze trochę a będziemy tylko wnosić opłaty bez możliwości łowienia czy zbliżenia się do wody............. z wyjątkiem kłusoli o malej szkodliwości społecznej!!!! Pozdrawiam wszystkich zadowolonych.
Drodzy koledzy. Zarówno Wam, jak i nam- strażnikom SSR, bardzo nie podoba się system i skuteczność aparatu ścigania zgodnie z obowiązującym prawem. Napewno kary jak i kompetencje SSR są stosunkowo za małe i nieskuteczne. Aparat sądowniczy ze swoim prawem jest tak skonstruowany pod względem karania za kłusownictwo, że pozostawia wiele do życzenia. Lecz napewno nie jest tak, iż strażnicy SSR zajmują się TYLKO
kontrolowaniem i uciskiem biednych wędkarzy na łowiskach, ale też uczestniczą CZĘSTO w akcjach likwidowania zjawiska kłusownictwa, poprzez obławy na przestępców kłusowniczych, tych pojedyńczych, a nawet zorganizowanych i doskonale wyposażonych grup, oraz unieszkodliwianiem znalezionych narzędzi kłusowniczych. Jednakże
tego typu działania zawsze są prowadzone przy współudziale Państwowej Straży Rybackiej, lub Policji, więc laury i echo takich zdarzeń jest przypisywana w dużej mierze właśnie PSR lub Policji, A NIE SSR, a że są to przestępstwa karane w/g przepisów Kodeksu Karnego, to opinia publiczna nie często jest o tym informowana na bieżąco, ze względu np. na prowadzone postępowanie, czynności mające na celu gromadzenie i zabezpieczanie dowodów przestępstwa, świadków itp itd.. Tak więc mimo nikłych kompetencji Społecznej Straży, nie tylko wyłapujemy nieuczciwych i nieetycznych wędkarzy, ale także pod skrzydłami PSR likwidujemy zjawisko kłusownictwa na mniejszą i większą skalę. A już odrębną kwestią jest sprawa surowości kar za przestępstwa kłusownicze, które regulowane są przez odpowiednie paragrafy Kodeksu Karnego, a że są niestety one dość humanitarne i rzadko stosuje się nawyższy wymiar kary z tych paragrafów, to mamy tak jak mamy. Ale to juz pretensje do ustawodawców. A karawana SSR idzie dalej...........(2011/02/02 08:07)
(2011/02/02 16:38)UWAGA!
Zgodnie z obowiązującym prawem, gdy osoba łowiąca ryby niezgodnie z przepisami odmówi przyjęcia mandatu Państwowa Straż Rybacka i inne uprawnione organy są zobowiązane do zatrzymania sprzętu służącego do połowu ryb oraz dokumentów wędkarskich i skierowania sprawy do Sądu.
Sąd uznając winę obligatoryjnie orzeka: przepadek sprzętu, zatrzymanie dokumentów, na co najmniej rok oraz kary dodatkowe w postaci grzywny i nawiązki w wysokości od pięciokrotnej do dwudziestokrotnej wartości przywłaszczonych ryb. W razie ukarania Sad orzeka o podaniu orzeczenia o ukaraniu do publicznej wiadomości, na koszt ukaranego.
Zgodnie z tym ze sąd OBLIGATORYJNIE zabierze sprzęt wędkarzowi ktory nie zgadza sie z decyzją kontrolera.... a moze być z nim również policjant to idąc tym tokiem myślenia za przekroczenie predkosci lub złe parkowanie sąd OBLIGATORYJNIE zabierze nasz samochód ,gdy sprawa trafi do sądu i sprawę przegramy .....
Nie wiem ca za idiota to wymyślił a 2-gi wydrukował.
Podobne bezmózgi siedzą na stanowiskach prezesów ..dlaczego? bo nikt nie chce w to bagno wchodzić
Cytuję twoją wypowiedź, przeczytaj ze zrozumieniem, szczególnie miejsce podkreślone.UWAGA!
Zgodnie z obowiązującym prawem, gdy osoba łowiąca ryby niezgodnie z przepisami odmówi przyjęcia mandatu Państwowa Straż Rybacka i inne uprawnione organy są zobowiązane do zatrzymania sprzętu służącego do połowu ryb oraz dokumentów wędkarskich i skierowania sprawy do Sądu.
Sąd uznając winę obligatoryjnie orzeka: przepadek sprzętu, zatrzymanie dokumentów, na co najmniej rok oraz kary dodatkowe w postaci grzywny i nawiązki w wysokości od pięciokrotnej do dwudziestokrotnej wartości przywłaszczonych ryb. W razie ukarania Sad orzeka o podaniu orzeczenia o ukaraniu do publicznej wiadomości, na koszt ukaranego.