RAPR a dywagacje nad statusem prawnym

/ 41 odpowiedzi

Ten wątek został zablokowany - nie możesz odpowiadać na posty

MASTINO


Mam pytanie biegłym przy jakim SO jest Pan Władysław Walczak - autor postów prawo, sens logika etc.. Jakoś nie mogę go znaleźć na liście biegłych więc może ktoś mi wskaże wprost




Na to odpowie Ci kolego albo jeden albo drugi adwokat autora @JKarp albo @diablo, bo zapewne wiedzą to najlepiej, znając jego teorie na wylot. 

(2013/04/14 23:06)

Perun


"No to poczytaj raz jeszcze (spróbuj, wysil się) i nie tylko ten wątek napisany przez tego samego autora i o tym samym, (namawianie do zaprzestania płacenia za zezwolenia na wody gminne, bezprawne żądanie i pobieranie tych opłat, własność wód gminnych etc) a może, może zrozumiesz (wątpię) meritum i odpowiedź na to kol. @Perun. I wtedy porażką nazwij ten swój tekst. "

Skąd ten blockquote  kolego wziąłeś bo próbuje doszukać się kontekstu aby zrozumieć ..... (2013/04/14 23:18)

Perun


ok, załapałem :) (2013/04/14 23:29)

Diablo


Mam pytanie biegłym przy jakim SO jest Pan Władysław Walczak - autor postów prawo, sens logika etc.. Jakoś nie mogę go znaleźć na liście biegłych więc może ktoś mi wskaże wprost




Na to odpowie Ci kolego albo jeden albo drugi adwokat autora @JKarp albo @diablo, bo zapewne wiedzą to najlepiej, znając jego teorie na wylot. 



To wiem akurat bardzo dobrze. Sąd Okręgowy w Płocku (2013/04/14 23:31)

MASTINO


"No to poczytaj raz jeszcze (spróbuj, wysil się) i nie tylko ten wątek napisany przez tego samego autora i o tym samym, (namawianie do zaprzestania płacenia za zezwolenia na wody gminne, bezprawne żądanie i pobieranie tych opłat, własność wód gminnych etc) a może, może zrozumiesz (wątpię) meritum i odpowiedź na to kol. @Perun. I wtedy porażką nazwij ten swój tekst. "

Skąd ten blockquote  kolego wziąłeś bo próbuje doszukać się kontekstu aby zrozumieć .....



To nie jest blockquote. To jest moja wypowiedź, w odpowiedzi na post diablo. Niestety diablo nie ma pojęcia o teoriach o  wodach gminnych autora wątku (@osa12) i Twoich jakże rzeczowych i trafnych odpowiedziach popartych konkretami, które mam nadzieję każdemu trafią do rozsądku, a jedynie próbował wejść w temat ze swoimi wywodami na temat PZW, ponieważ ja się tu wypowiedziałem. Normalka.
(2013/04/14 23:32)

Perun


a dziękuje :)

(2013/04/14 23:35)

Perun


Wydaje mi się, że wszelkie wątpliwości na wskazane tematy mógłby rozwiać specjalista z zakresu prawa wodnego itd. ale nie mówię o biegłym tylko o prawniku z doświadczeniem w dokonywaniu wykładni tych przepisów. (2013/04/14 23:42)

Diablo


Wydaje mi się, że wszelkie wątpliwości na wskazane tematy mógłby rozwiać specjalista z zakresu prawa wodnego itd. ale nie mówię o biegłym tylko o prawniku z doświadczeniem w dokonywaniu wykładni tych przepisów.


Oczywiście dla siebie samych możemy dociekać i dopytywać specjalistów najróżniejszej masci jednak w tym wszystkim jestesmy pomiędzy tym co wiedzą specjaliści a tym co wie " pani w gminie" W piątek byłem opłacić kartę i zaciekawiony tym wątkiem na forum jak i wpisem ze strony głównej poszedłem do gminy. W pobliżu jest starorzecze które jest własnością gminy a o którego istnieniu Prezes koła wie tylko z opowiadań. Zapytałem w gminie jakie warunki muszę spełnić aby móc łowić na tym starorzeczu. Pani odpowiedziała że musze mieć karte wędkarską. I to tyle. (2013/04/14 23:52)

Perun


Na wodach, obwodach rybackich, gdzie nie ma gospodarza w postaci uprawnionego do rybactwa, i poza obwodami gdzie nie ma innego podmiotu, któremu taką wodę oddano na podstawie  umowy cywilnoprawnej (dotyczy wód nie wyjętych z obrotu cywilnoprawnego) obowiązuje tylko karta oraz ustawy i rozporządzenia. W obwodach rybackich albo w innych wodach oddanych na podstawie umów podmiotom w "zarząd" obowiązuje karta wędkarska i zezwolenie takiego podmiotu. Tam też podmiot taki obowiązany jest wdać dokument potwierdzający wydanie wędkarzowi zezwolenia, w którym to dokumencie są dane z art. 7 ust. 2 a.
Dodatkowo taki "zarządca" może (ale nie musi)- według własnego "widzimisie"- wprowadzić rejestr połowów jako dodatkowy dokument.
Może więc okazać się, że pani w gminie wie co mówi. Jeżeli jest to woda "gminna" albo Skarbu Państwa nie ma podmiotu zarządzającego to tylko karta. (2013/04/15 00:05)

Perun


NIe każdą wodą w RP "zarządza" PZW są jeszcze inne podmioty jak gospodarstwa rybackie etc.  (2013/04/15 00:06)

MASTINO


To nie jest blockquote. To jest moja wypowiedź, w odpowiedzi na post diablo. Niestety diablo nie ma pojęcia o teoriach o  wodach gminnych autora wątku (@osa12) i Twoich jakże rzeczowych i trafnych odpowiedziach popartych konkretami, które mam nadzieję każdemu trafią do rozsądku, a jedynie próbował wejść w temat ze swoimi wywodami na temat PZW, ponieważ ja się tu wypowiedziałem. Normalka.



Pojawiam się tam gdzie zaczynasz pokazywać swoje prawdziwe oblicze. A więc chamski, lekceważący sposób rozmowy z innymi. Zaczynasz wmawiać ludziom że czegoś nie rozumieją, że jaśniej wytłumaczyć im sie nie da, że charkają na czyjąś rękę, są tchórzami, cynikami itd itp. Jakiś moderator powinien ukrócić te Twoje wjazdy na innych użytkowników.



Zawsze prowokatorze tylko do ciebie............ :) Popłacz dłużej bekso. I koniecznie wyslij naruszenie dodając w nim tradycyjnie swoje teksty odpowiednio ubarwione jako moje.

(2013/04/15 00:43)

JKarp


Cześć
Jak widzę dyskusja nocna była :-)
Ja tylko chcę przytoczyć jedno swoje zdanie:
" CześćA może w końcu należy przestawiać wmawiać wędkarzom jedyną słuszną rację jak za pewnych czasów, z których wywodzi się nasz Naczelny Wędkarz ?Może już dość stwierdzeń - " my to robimy dla waszego dobra i my wiemy lepiej czego wam potrzeba?""
To tak mi się nasunęło po przeczytaniu kilku wypowiedzi z tego wątku ;-)
Jeszcze mi ktoś powie, że nie mam racji.

A i mam jeszcze jedno pytanie - czy ktoś słyszał o tym, że rejestr połowów został ustanowiony też i po to, żeby PZW otrzymało dotacje unijne ponieważ w/w dokument czyli rejestr jest wymagany przez komisję w celu udowodnienia " racjonalnej gospodarki rybackiej " .
Widziałem takie tekst nawet na forum ale coś nie mogę go odszukać.

Poza tym w jednym PZW powinien obowiązywać jeden RAPR i jeden rejestr. Jeśli ktoś zmienia wymiary ochronne lub okresy ochronne to nie robi nic innego jak zmienia RAPR dla danego łowiska. Ktoś coś słyszał o takim czymś jak aneks ? Pozostawia się prawie cały tekst a zmienia się tylko i wyłącznie kilka zdań - to się nazywa aneks do umowy. Sytuacja ze zmianą wymiarów jest identyczna - RAPR pozostaje tym czym był a zmienia się jedno czy dwa zdania nazywając to regulaminem łowiska bardzo często dodając zdanie, że pozostałe warunki połowu są takie samie jak określa RAPR.


Ja napiszę to jasno - należę do PZW ze względów finansowych. Nie chcę rozwiązania PZW a chcę zmian :-)
Nie Maciek - jest to bardzo brzydki obyczaj. Jak Ci nie pasuje to spadaj - tak odczytuję Twoje grzeczne dywagacje o odesłaniu dokumentów :-) taka odpowiedź jest zupełnie nie na miejscu. Ja nie stosują krytykanctwa a krytykę :-)

Mało tego - śmiem twierdzić, że 90 % wędkarzy należy do PZW z tego tylko i wyłącznie powodu.

JK


(2013/04/15 06:32)