Jak dla mnie to już jest koniec Kubicy w Lotus-Reno . Teraz Robercik coś kombinuje , coś tam jest na rzeczy z Ferrari i nie wierzę , że nie wystartuję w pierwszym wyścigu sezonu – też jakaś sztuczka . Myślę , że Robert dostał jakąś ciekawą propozycję i gra teraz na zwłokę . Tylko jestem ciekaw ( o ile mam rację oczywiście ) jak faktycznie włosi wezmą Roberta to w jaki sposób i kto odejdzie z teamu ? Fernando czy Filipe ? I czy w ogóle to możliwe ?
(2011/11/29 21:04)Jakoś nie chce mi się wierzyć ? Kto ma być pierwszym kierowcą a kto drugim ? Za silne osobowości , nie zgodzą się ze sobą i zespół pewnie się tego domyśla .
Jakoś mi się wydaję , że Robert nie wróci do Lotusa .
(2011/11/29 21:23)Nic się niutek nie martw , Kubica to mądry chłopak a jego manager też nie w ciemię bity .
To , że przy Alonso Robercik będzie numerem dwa to jest pewne ale będzie w Ferrari , w legendarnym i najbardziej prestiżowym zespole jakikolwiek istniał w F1
Ups z tego wrażenia prawie popuściłem :))))))
A poważnie , jak czytam włoskich dziennikarzy to jest to wielce prawdopodobne , że Kubica zasiądzie za kierownicą czerwonego bolidu . Kiedy , jak , za kogo i jak to będzie wyglądał tego nie wie nikt ale mówię Wam , że coś w tym jest .
Maciek , Ty chłopie masz rację ! Muszę pogadać ze swoim managerem :)
(2011/11/29 21:51)