pytanie o władze
utworzono: 2010/06/27 19:41
ostatnio kolega podczas wędkowania został poinformowany że zaraz odbędą się tu zawody i żeby opuścił ten teren nie było żadnych ogłoszeń informujących o tym fakcie a organizatorzy się tłumaczyli że robią zawody okręgowe i w takim przypadku im wolno pytanie czy mieli racje czy nie
[2010-06-27 19:41]
Każde zawody wedkarskie musza byc poprzedzone afiszami informującymi o tym zdarzeniu i to kilka dni wcześniej, a często w lokalnej prasie codziennej. Było to poprostu niegrzeczne ze strony organizatorów, żeby nie powiedzieć chamskie potraktowanie innych wędkarzy nie biorących udziału, a chcących powędkować. Powinien ten kolega zwrócic uwagę na ten fakt w Okręgu, najlepiej mając jakiś świadków. Tak napewno być nie powinno. [2010-06-27 19:53]
Kolega Mastiff ma racje,jeżeli to była woda P.Z.W.to organizator powinien mieć zgodę na piśmie z okręgu.Zawody powinne być ogłoszone nie koniecznie w środkach masowego przekazu ale chociaż w terminarzu imprez oraz zawodów na stronie danego okręgu.Informację taką można również można otrzymać od Prezesa lub członków zarządu swojego koła.
[2010-06-27 20:18]
nikt co tydzien nie bedzie wydzawanial do zarzadu czy tam prezesa z pytaniem czy sa zawody czy nie.
Taka informacja powinna byc rozwieszona na terenie akwenu na ktorym takie zawody maja sie odbyc.
[2010-06-27 20:42]
Sytuacja czesto spotykana na naszych wodach. Opowiem wam lepsza historie.
Pojechalismy na OS Dunajec 2 lata temu. 400 km. W sobote kupujemy licencje i lowimy. Na calym OS'e. Zadnych kartek, tabliczek, nic o zawodach. Kupujemy licencje na niedziele i do wody. A tu jeden pan informuje nas ze sa zawody. Wywalone w sumie 240 zl (bylo nas 4) i okazuje sie ze sa jakies zawody. Na szczescie byly od chyba okolo 5 km OS'u tak wiec na pierwszych dwoch murach oporowych dalo sie polowic.
Sprzedaja licencje, wcale nie tanie, a co dalej w PZW g..o ich obchodzi. A gdybym sie uparl ze chce lowic na koncowce OS'u ?. Zaplacilem 60 zl za mozliwosc lowienia na 12 km rzeki a nie kilku.
[2010-06-28 09:26]
Cześć...no wszyscy koledzy mieli tu rację co do organizowania takich zawodów!!!
Powinno to być zgłoszone do Okręgu - Koła które opiekuje się tą wodą-powinny być informację na łowisku na kilka dni przed terminem zawodów. Takie postępowanie odpowiedzialnych ludzi z a organizację zawodów powinno pociągnąć się do odpowiedzialności...dyscyplinarnej -- bo postąpili po chamsku! doskonale wiedząc,że i tak wędkarz będzie musiał opuścić łowisko..kiedy są rozgrywane na nim zawody! Moim zdaniem to jak dzieciaki się zachowali....lub po prostu zapomnieli o tak ważnej czynności jaką jest informacja o danych zawodach !!!!
Pozdrawiam :)
[2010-06-28 18:34]
Z przykrością musze napisać że to kolejny przykład i tym samym poprzeć moje zdanie o wielu ludzich z zarządów że użądzają sobie "prywaty" nie licząc się z członkami. Osobiscie dwa lata temu byłem na Poraju i sytuacja była zgoła bardziej "hamska" rozwieszone byly informacje i w sumie nie było by czego się czepiac ale ! Najlepszy przykład zawody miały czacząć sie o godz. 16-tej wszyscy chętni zaczeli się zjeżdzać rozkładali się rozkładali się i rozkładali się ok 18:30 zaczeli zawody i kije do wody chwile sie pokręcili przy kijach i ?! Najlepsze według mnie to już mógł by byc koniec zawodów Towazystwo się równo narąbało po namiotem ktury służył jako bufet obficie zastawiony tak sie skończyły zawody nikt nie mógł wedkować bo przyjechali sie panowie zabawić . :/ [2010-06-29 13:29]
Zapomniałem dodać to co juz koledzy powiedzieli że każde koło w PZW ma obowiązek podania do publicznej informacji zawodach kilka dni wcześniej , każdy szanujący się zarząd tak robi ale sa odstępstwa jub nie wiedze chyba tych osób a co gorsza to moze to że czują się zbyt pewni siebie i nietylkani . [2010-06-29 13:34]