Przypon do gruntu z koszyczkiem.
utworzono: 2012/08/27 19:10
inni gadaja ze jak naj krótszy. ja robie 40 cm i niema za dużych efektów [2012-08-27 19:00]
Słyszałem, że im ryba mniej żeruje (czytaj bierze ) tym dłuższy przypon - nawet 60-70 cm.Jeśli ryba żeruje dobrze, to przypon krótszy - w tym roku niestety nie zauważyłem takiej zależności ...... ryby wcale nie biorą.:D [2012-08-27 19:28]
Ja stosuje jedną zasadę : im więcej mułu tym dłuższy przypon. Jak na razie mnie nie zawiodła ;) [2012-08-27 19:35]
ja łowie na ok 20 do 30 cm ale w tym sezonie chyba nawet jakby był 5 czy 70 centymetrowy to niema to znaczenia ryba i tak nie bierze...
[2012-08-27 20:18]
no właśnie jak kolega wyżej rzeczka ćzy stoąca woda jaka ryba dominuje . jak kiedyś lowiłem z gruntu to to tak ok 50 cm . jak dasz 55 albo 45 to tez sie nic nie stanie ;-) czasami daje sie przypon 15 cm przy użyciu spężyny a przynęte wkleja sie w zanęte . jak trafisz na dziń w którym brania będą dobre to zmieniaj przypony i wtedy wyciągniesz wnioski . co jest dobre a co gorsze . [2012-08-27 21:40]
Zależy również od poławianej ryby i właśnie rodzaju dna. Dobrze ktoś napisał, że jeśli dużo mułu to jak najbardziej długi przypon, gdyż koszyk może ugrzęznąć w tym mule, a przynęty nie pociągnie za sobą. Ja przeważnie długość 20-30 cm. A w tym roku z gruntu jakoś wyszło, że łowie na 5-15 cm i karpie mi lepiej biorą jakoś, nie wiem : D
[2012-08-31 14:02]
mi sprawdza się krótszy, może dlatego, że karp ma bliżej żarcie z koszyka, a on lubi wcinać dużo.
Blisko koszyk i nasza przynęta, większe prawdopodobieństwo że weźmie. Tak to sobie tłumaczę, ale jak jest na prawdę to nie wiem. : )
[2012-08-31 14:05]
Długość przyponu zależy też od brań. Jeśli ryba bierze bardzo delikatnie należy przedłużyć przypon. Krótkie przypony stosujemy kiedy ryba jest żarłoczna. Przypon też ma maskować się więc dłuższy przyda sie gdy łowimy w czystej (przejrzystej) wodzie. Do dalekich rzutów nada się krótszy przypon co zminimalizuje szanse splątania się itp, długość przyponu musisz dopasować do łowiska i ryb indywidualnie. Pozdrawiam
[2012-08-31 14:20]
Witam. Ja mam takie spostrzeżenia że gdy woda jest cieplejsza to dłuższy przypon a gdy woda jest zimniejsza to krótszy. I oczywiście tak jak koledzy pisali wyżej gdy brania są słabsze też go wydłużamy. Jeżeli chodzi o rzeki te większe to przypon 80 cm nie jest wcale za długi. Pozdrawiam i połamania kija [2012-08-31 14:45]
Witam. Ja mam takie spostrzeżenia że gdy woda jest cieplejsza to dłuższy przypon a gdy woda jest zimniejsza to krótszy. I oczywiście tak jak koledzy pisali wyżej gdy brania są słabsze też go wydłużamy. Jeżeli chodzi o rzeki te większe to przypon 80 cm nie jest wcale za długi. Pozdrawiam i połamania kija Zapomniałem dopisać że mowa tutaj o DS
[2012-08-31 14:50]
Ja od zawsze byłem zwolennikiem bardzo krótkich przyponów z podkreśleniem BARDZO krótkich tzn 5-10 cm. Jednak od pewnego czasu staram się kombinować i zauważyłem, że jeśli chcesz łowić bez rurki antysplątaniowej to przypon musi być bardzo długi, albo bardzo krótki :) żeby zestaw się nie splątał. Ja jak łowię karpie na małych stawach to bez zależności od poziomu mułu stosuję przypony z plecionki o długości 5-10 cm jeśli w jeziorze o czystym dnie to długie przypony i donęcam procą lub ręką punktowo w miejsce gdzie posyłam zestaw. Zabawne bo są teorie, że na muł - dłuuugi przypon, ale pamiętajmy, że karp/leszcz - najczęściej łowione ryby z gruntu żerują głęboko ''ryjąc'' w mule pyszczkami i wydaje mi się, że jak dobrze zanęcone to i ryba znajdzie naszą przynętę w mule ( ja łapałem karpie 5kg - największe w łowisku na sprężynę z zanętą i 2 tonące kulki proteinowe na przyponie o długości niespełna 10 cm przy bardzo dużym poziomie zamulenia dna)
Do sedna... każdy ma swoją teorię i sposób sprawdzony na swoim łowisku. Ja proponuję żebyś łowiąc z gruntu na 2 wędki poeksperymentował, np. na jednym zestawie krótki przypon na drugim długi i zobaczyć co będzie skuteczniejsze. W wędkarstwie nie ma zasad i trzeba samemu do pewnych rzeczy dojść metodą prób i błędów. [2012-08-31 16:39]
Ja stosuje 60-70 czasem krótsze ale zależy od warunków..Tak żeby jak podciągniesz to przynęta była w smudze zanęty.. [2012-08-31 17:29]
Witam,
woda stojąca - od 10 cm - zwłaszcza wiosną
rzeka - od 40 cm
Do tego dochodzi:
Brak brań, spinanie się ryb, branie-zacięcie-nic - wtedy kombinujemy z długością przyponu i haczykiem.
Pozdrawiam,
[2012-08-31 19:23]
Znowu adjer60 śmietnik na forum robi !!! Nie ma kto z Nim porządku zrobić ??? [2012-08-31 20:34]
ja używam przyponów o długości od 20 cm do 30 cm
Ja tez u zywam + - 30 cm.
Różne już gadki słyszałem co do długosci i próbowałem różnych i różnie i wydaje mi się, że nie ma stałej reguły. Pewnie trzeba byłoby zapytać się ryby co ona na to.
[2012-08-31 20:53]
Używałem przyponów 20-25cm przy dobrych braniach były efekty przy słabych ryby się spinały a częstotliwość brań mizerna. Po zastosowaniu długości przyponu 50 + brania były częstsze i ryby zacięte na 100% brań
[2013-06-26 12:05]
Używałem przyponów 20-25cm przy dobrych braniach były efekty przy słabych ryby się spinały a częstotliwość brań mizerna. Po zastosowaniu długości przyponu 50 + brania były częstsze i ryby zacięte na 100% brań (jezioro )
[2013-06-26 12:07]
Wiekszość kolegów ma rację :-)
Długość przyponu - w moim odczuciu zalezy od wielu czynników
- gatunku ryby , która łowimi - czyli sposóbu pobierania przez nią pokarmu. Np lescz podnosi przynetę, bierze w pyszczek i spokojnie odpływa . Przypon krotki jest więc dobry, by branie zostalo zasygnalizowane zanim się skłuje.. Płoć chwyta i wieje, wypluwając gdy poczuje opór. Dłuzszy przypon powoduje, ze poczuje go później - dając czas na zacięcie
- agresywności brań. Pisali o tym koledzy i nie będe ich powtarzał.
- rodzaju wody. Generalna zasada: wody stojące - przypon krótszy, płynące - dłuższy. Wynika to ze sposobu żerowania. Ryba zwabiona zaneta bierze i odpływa. W wodzie wartkiej podpływa zwykle pod prad, bierze... i prad ją już sciąga. Dłuższy przypon da czas na zacięcie.
- temp. wody . Tu zasada jest trozkę inna. W zimnej wodzie zapachy rozchodza sie słabiej, więc długi przypon znajdzie się poza strefa nęcenia .
Myslę , ze średni , przeciętny przypon to 30-40 cm. Z tym, ze łowiac klasyczną gruntówką na "bombkę" od tek oddługosci nalezy odliczyć zwis zyłki pod bomką ( ten zwis stawia :"zerowy" opór tak samo jak długi przypon .
Wiec dla feedera 30-40 cm ( srednio ! ), dla "bombki" 10-25 cm
[2013-06-26 18:36]