Przynęta boleniowa

/ 20 odpowiedzi
Simanko, Mam pytanko wczoraj byłem na wisle i 3 razy obok mnie wywalił sie ładny boleń taki 60cm. Rzucałem tam blaszkami nic małymi wobkami i nic . Jeżeli wiecie co jest na bolenie skuteczne napisczie,
tam gdzie ja łowie jest rwąca woda jakieś 2,5m wody i dno kamieniste dużo zaczepów!!!O i jeszcze na co lepiej łowić na zyłke czy plecionke, używać przyponów, a jak tak to jakich, mam wedzisko mikado essential feeling 270 do 15 g.

Podgląd zdjęć na forum dostępny jest tylko dla zalogowanych użytkowników.

wedkarz2309


Nie czuję się specjalistą od boleni, więc jedynie Ci powiem, na co łowiłem w tym roku, w maju, odrzańskie bolenie.Łowiłem je na wobler Hunter Soul, a wygląda to tak:Jesienią nie łowiłem nigdy boleni, ale można zauważyć, że widowiskowe ataki, o tej porze roku, są znacznie rzadsze, więc osobiście, prowadziłbym przynętę bardziej w toni, niż przy powierzchni, jak ma to najczęściej miejsce, podczas wiosennych i letnich połowów. (2012/10/22 10:36)

wirefree


Bolen ma to do siebie ze jest nieobliczalny, a jesli nawet obok twoich nog wywali swiece to nie znaczy ze da sie zlapac. Sa sprawdzone niby metody ale ja np złapałem Bolenia na obrotowki rozmiar 0, żywczyka Uklajka i wobler biedronka typowo kleniowy. Ale najczesciej wiesza sie na obrotowki przynajmniej u mnie.

(2012/10/22 11:44)

dawidwol


Nie łowię boleni, ale z tego co wiem, to dobrze obserwować wodę. Najlepiej przeciąć mu drogę z miejsca w którym "czatuje" do miejsca, w którym rozprasza czy już atakuje rybki. Rzucanie w miejsce gdzie boleń atakuje nie ma raczej sensu :) No ale to tylko teoria :) (2012/10/22 17:49)

gtsphinx


Poszukaj w necie takich przynęt jak Hermes Gloog  lub Salmo Thrill, są to ciężkie przynęty koło 12g więc napewno kołowrotek z dużym przełożeniem jest wskazany, aczkolwiek ja na 5.4.1 też dałem radę "palić korbę". Co do samej techniki to polecam portal o tej rybie z rapą w nazwie ;) (nie będę reklamował żeby nie było;)) Ja w przyszłym roku przymierzam się do boleni i 2 tygodnie temu sobie sprawiłem Salmo Thrile ot tak na testy i 2 sztuki koło 35 cm złapałem. (2012/11/04 00:15)

wirefree


Niestety opisywane techniki szybkiego prowadzenia duzego woblera to wielka lipa. Bolki łapie obrotowkami albo malymi woblerami wolno prowadzac przynete reszta jak w opisach. Na Zywczyka ukleje za ogon tez mozna.

Tylko poco to wszystko ? Zeby wymeczyc rybe ? Do jedzenia sie nie nadaje wiec wszelkiej masci dewiantom proponuje zagrac w playstation zamiast meczyc ryby.

(2012/11/04 01:43)

wirefree


Jak  to po co zeby sie nażrec tak jak kazdy normalny drapieżnik !


:):):)

(2012/11/04 11:37)

adam-konopnicki


Nie ukrywam, że lubię jeść ryby np sandacza czy szczupaka z chęcią bym zjadł, ale bolenia nie ;) No ale nie zrezygnuję z jego łapania tylko dlatego, że się nie da go zjeść. Radość z jego przechytrzenia jest ogromna bo to cwana rybka ;) (2012/11/04 22:36)

wirefree


Nie jadam Boleni jesli jakiegos zabiore to wpuszczam do miejskiego zalewu !


Zielska tam cale mnostwo to nikt go nie zlapie bo nie ma mozliwosci spinningowania. Rybki łowie dla siebie i rodziny do spożycia tak jak każdy normalny drapieznik, a Bolek wiesza sie zamiast klenia tudzież okonia czy szczupaka. Z ciekawosci kupiłem kiedys kilka woblerow niby typowo Bolkowych i prowadzilem je z predkoscia swiatla i wielka lipa Bolen nawet kitą nie zakręcił koło tych woblerów. Za to na woblery wiesza sie chętnie ale prowadzone wolno z przystankami tak samo obrotowki.  Dlatego jak widze nad wodą kolejnego oszołoma ktory naczytał sie bełkotu marketingowego śmiech mnie ogarnia.


:):):)



.  

(2012/11/04 22:54)

obcy91


"Nie jadam Boleni jesli jakiegos zabiore to wpuszczam do miejskiego zalewu !"


A słyszałeś o przepisie mówiącym o zakazie wpuszczania ryb z jednej wody do drugiej???
Liczą się chęci, ale też i rozsądek. (2012/11/04 23:05)

wirefree


Grozisz mi ? (2012/11/05 00:50)

obcy91


Taaaak :) (2012/11/05 08:08)

adam-konopnicki


wirefree to że u Ciebie woblery boleniowe nie sa skuteczne to nie znaczy, że gdzieś nie są ;) U nas nad Odrą jest to bardzo skuteczna przynęta, i nie uważam się za oszołoma, a boleń jest rybą sportową - nie do jedzenia ;) A siebie i rodzinę w rybki przeważnie zaopatrzam w sklepie ;) Ewentualnie od czasu do czasu wezmę jakiegoś szczupaka średnich rozmiarów ;) Resztę puszczam wolno. (2012/11/05 14:11)

qmichalq


Widocznie masz bardzo małe pojęcie o łowieniu tej ryby... (2012/11/24 22:17)

qmichalq


wirefree Widocznie masz bardzo małe pojęcie o łowieniu tej ryby... (2012/11/24 22:18)

ryukon1975


Przynęta boleniowa









Nie ma czegoś takiego jak przynęta boleniowa.Są dziątstki takich ale to od Ciebie zależy czy w danych warunkach wyjmiesz z pudełka odpowiednią i prawidłowo ją podasz. (2012/11/24 22:40)

wirefree


wirefree to że u Ciebie woblery boleniowe nie sa skuteczne to nie znaczy, że gdzieś nie są ;) U nas nad Odrą jest to bardzo skuteczna przynęta, i nie uważam się za oszołoma, a boleń jest rybą sportową - nie do jedzenia ;) A siebie i rodzinę w rybki przeważnie zaopatrzam w sklepie ;) Ewentualnie od czasu do czasu wezmę jakiegoś szczupaka średnich rozmiarów ;) Resztę puszczam wolno.


"Ryba sportowa , zaopatrzam w sklepie"    A ty myslisz ze te ze sklepu to co w fabryce sa produkowane ?

(2012/11/24 23:50)

michal180183


To lepiej wyłapywać ryby i je zabijać czy pomęczyć trochę i oddać wolność przy tym świetnie się pobawić tak dla sportu? Ja wybieram to drugie ;) A co do bolka to mam małe doświadczenie ale i kilka spostrzeżeń.Przypon: -  bolek to trudna ryba i chyba inteligentna dlatego też lepsze wyniki były bez stalki i wydaje mi się że przynęta na przyponie pracuje ciut inaczej niż na żyłce, ale to może tylko moje takie złudzenie.Przynęty: - złapałem bolka tylko kilka razy na wahadłówkę Mepps Syclops i Mikado runner, jakąś obrotówkę Dragona i Jaxona i na wobler Salmo Thrill 7. Na obrotówki wziął fartem przy polowaniu na szczupaka a na Salmo tylko na Wiśle, na jeziorze nie brały a próbowałem łowić na ten wobler przez 10 dni pod rząd, za to sprawdziły się wahadłówki na jeziorze a na Wiśle nie. Prędkość przynęty różna. Na Wiśle walił w salmo przy szybkim ściąganiu, na wahadłówki przy średniej prędkości a na obrotówki przy wolnej prędkości i raz na głębokości ok 2m przy szybszym poderwaniu obrotówki nad podwodną górką więc zasady nie ma, chyba trzeba próbować i wyczuć jaką prędkość przynęty na danym łowisku preferuje bolek.Gdzie rzucać: - jak już jestem nad danym akwenem to siądę na chwilkę i obserwuje wodę. Z moich obserwacji wynika że rapa wybiera sobie kilka miejsc w które wali więc wybieram punkt przed tymi miejscami i staram się przeciąć trasę do punktów ataku. Rzucanie w miejsca ataków nie przynosiło rezultatów. Ogólnie za krótko poławiam ten gatunek żeby mieć konkretny sposób na skuteczny połów za każdym razem.A i zauważyłem że nie da się złapać bolka który wali centralnie pod nogami ;) (2012/11/24 23:59)

Podgląd zdjęć na forum dostępny jest tylko dla zalogowanych użytkowników.

Erroor123


Dokładnie jak napisali koledzy wyżej... boleń jest nieobliczalny , jednak do oszukania :)
Z mojego doświadczenia ( choć krótkiego) z tą rybą mogę powiedzieć że ciężka do złowienia nie jest, pod warunkiem odpowiedniego prowadzenia i doboru przynęty.
Osobiście przerabiałem firmowe woblery typu : salmo thrill , jednak bezskutecznie.
Byłem tak zmotywowany do złowienia pierwszego w życiu bolenia że przeszperałem chyba wszystkie strony o tej tematyce i... i zacząłem samemu strugać woblery, ustawiać je pod własne wymagania i co najlepsze... zacząłem regularnie poławiać Bolenie. Także od siebie ,jeśli masz czas, polecam wziąć się za strugania zwłaszcza teraz w zimowe wieczory :) jak masz jakieś pytania co do strugania ,zapraszam na priv. (2012/11/27 19:22)