Przygotowanie łowiska czy dewastacja łowiska?

/ 33 odpowiedzi / 9 zdjęć
ryukon1975


…nawet brzeg próbowano jesienią „poprawić” koparką, tylko się utopiła, a to ślady po niej…






Niestety to wina naszego państwa i PZW.
Nie wnikam w to co się dzieje na brzegu,tablica "teren prywatny" wyjaśnia wszystko.
Jednak np. to że ktoś wjeżdża do jeziora koparką i "poprawia brzeg" czy buduje ogrodzenie do samej wody jest tylko i wyłącznie wynikiem kompletnej nieudolności prawa w Polsce i dzierżawcy wody najprawdopodobniej PZW.
Napisałem nieudolność PZW bo takie przypadki mają miejsce przy wielu łowiskach,jeśli chodzi o dokładnie tą wodę ze zdjęć to nie wiem pod czyją jest "opieką". (2012/03/09 14:32)

1z2z3z4


…nawet brzeg próbowano jesienią „poprawić” koparką, tylko się utopiła, a to ślady po niej…





Nie wiem czy o tym samym miejscu myślimy ale w lutym jak byłem na lodzi pod gruszą widziałem koparkę i ciężarówkę  jak coś majstrowali przy brzegu. Siedziałem blisko środka zalewu więc brzeg widoczny był dość daleko - więc to chyba to miejsce.

Co do rzek, to pewnej minimalnej ingerencji się nie uniknie. Temat jest bardzo szeroki i można go rozpatrywać z różnych stron.
Czy startą dla środowiska będzie ścięcie jednego drzewa i jego zakotwiczenie w celu zrobienie stanowiska (tak jak napisał Kol.misiekk35)  ? Myślę że nie. Ale co jeśli każdy wędkarz będzie chciał zrobić takie stanowisko ?
Szanujmy to co mamy - i dzikie odcinki rzek zostawmy naturze. Niech ona robi dołki, zakola zwala drzewa, jednocześnie nie popadajmy w skrajności. Złamanie jakiś patyczków, gałązek czy nawet zrobienie przejścia do wody dewastacją nie jest.  My zajmijmy się tym  co sami zrobiliśmy i o to dbajmy bez szukania dziury w całym.





(2012/03/09 14:57)

Diablo


Kilka kołków, niewielkie drzewo, pare gałęzi i burta od wozu i już piękne zakole na rzece (2012/03/09 21:32)

Podgląd zdjęć na forum dostępny jest tylko dla zalogowanych użytkowników.

u?ytkownik95399


Z witek które wycinam robię przeważnie podpórki pod kije,bo nie sposób na takim brzegu rozkładać jakieś tri-pody.
Nie wyrządzam w ten sposób żadnej krzywdy środowisku i nie działam  na nią w sposób niekorzystny.Z jednego stanowiska korzystam długo,nie wycinam nowego codziennie a prawdziwi wędkarze wiedzą że takie wierzbowe gałązki odrosną w kilka tygodni.

Przykładowe stanowisko,dobrze zamaskowane przed wzrokiem ryb.:)

Dobrze się kolega zamaskował, gdyby nie żyłka nie znalazłbym stanowiska. (2012/03/11 17:27)

misiekk35


Dobrze wymyślone

(2012/03/30 16:16)

1z2z3z4


A teraz nam zalew sulejowski dewastują ;( (2012/04/20 06:39)

Artur z Ketrzyna


Jeśli to tereny prywatne, to dlaczego właściciel ma nic z tym nie robić ? 

Teren prywatny terenem prywatnym. Ale linia brzegowa ma być wolna od zabudowań i dostępna publicznie. I jeśli jakiś właściciel jest właścicielem działki z linią brzegową, bo tak kiedyś można było działkę kupić. To terenu 1,5 m. od linii wody, nie może zagrodzić, ma być umożliwione przejście linią brzegową. (2012/04/20 09:11)

Iras1975


Jeśli to tereny prywatne, to dlaczego właściciel ma nic z tym nie robić ? 

Teren prywatny terenem prywatnym. Ale linia brzegowa ma być wolna od zabudowań i dostępna publicznie. I jeśli jakiś właściciel jest właścicielem działki z linią brzegową, bo tak kiedyś można było działkę kupić. To terenu 1,5 m. od linii wody, nie może zagrodzić, ma być umożliwione przejście linią brzegową.


Tutaj zgodzę z kol. Arturem. Podobnie było na jez. Kierskim, ale wędkarze zniszczyli siatki blokujące przejście i właściciele musieli odpuścić. (2012/04/21 20:21)