Zaloguj się do konta

Przyczepa campingowa / namiot nad brzegiem jeziora

utworzono: 2012/04/22 18:34
krzyssss3

witam !
mam pytanie dotyczace prawa rozbicia przyczepy campingowej lub namiotu przy brzegu jeziora?
czy jakis przepis reguluje taka mozliwosc?
[2012-04-22 18:34]

withanight88

Może warto by przeczytac regulamin lowiska ? [2012-04-22 18:53]

Bernard51

Przewaznie lowiska maja wlasne regulaminy które
 przewiduja pewne ograniczenia lub nie co do namiotów
 i przyczep kempingowych. wydzielony teren
 lub odleglosc od lustra wody. Tak jak kolega powyzej napisal
 trzeba zapoznac sie z regulaminem danego lowiska
[2012-04-22 19:33]

skruczstogi

Dużo zależy gdzie to łowisko i czyja ziemia!!! Ja mam przyczepę nad jeziorem i płacę gospodarzowi dzierżawę ,ale też można postawic namiot ,oczywiscie za opłatą.Pozdrawiam:) [2012-04-22 19:53]

MASTINO

Regulamin łowiska to jedno, a jednocześnie to drugoplanowa sprawa, bo najważniejszym jest zdobycie informacji tego dotyczącej od leśniczego na danym terenie. Teren przylegający do łowiska moze należeć do nadleśnictwa, do Gminy itp. I tam należy się dowiadywać o mozliwość biwakowania. [2012-04-22 23:09]

Roxola

Jeżeli przyjeżdżasz na łowisko, zachowujesz odległość od wody min 25metrów, a wjazd jest dozwolony
i nie ma tablicy zakazującej biwakowania, to nie odpinając przyczepy od samochodu możesz w niej nocować (porównywalne do nocowania w aucie).
I tak jest traktowane, jednak dobrze jest się upewnić na danym łowisku.
Posiadam przyczepę kempingową, jednak stawiam na strzeżonym polu biwakowym, ze względów sanitarnych i
bezpieczeństwa.


[2012-04-22 23:52]

Regulamin łowiska to jedno, a jednocześnie to drugoplanowa sprawa, bo najważniejszym jest zdobycie informacji tego dotyczącej od leśniczego na danym terenie. Teren przylegający do łowiska moze należeć do nadleśnictwa, do Gminy itp. I tam należy się dowiadywać o mozliwość biwakowania.

Chcialo by sie powiedziec ciagnie wilka do lasu(do swoich).
A jezeli woda jest otoczona łakami i nie uzytkami jest to mozliwe? to jak sie ma do Twojej wypowiedzi??
To jak to jest pisze i mysle czy mysle i pisze?

[2012-04-23 06:52]

MASTINO

Regulamin łowiska to jedno, a jednocześnie to drugoplanowa sprawa, bo najważniejszym jest zdobycie informacji tego dotyczącej od leśniczego na danym terenie. Teren przylegający do łowiska moze należeć do nadleśnictwa, do Gminy itp. I tam należy się dowiadywać o mozliwość biwakowania.

Chcialo by sie powiedziec ciagnie wilka do lasu(do swoich).
A jezeli woda jest otoczona łakami i nie uzytkami jest to mozliwe? to jak sie ma do Twojej wypowiedzi??

To jak to jest pisze i mysle czy mysle i pisze?


Tekst na czerwono.  To jak to jest? Czytam i myślę, myślę że czytam, czy tylko czytam?

Nieużytkami. 




[2012-04-23 15:36]

zbynio5o

W szkole.

Jakie zwierzątko fruwa w nocy i zjada owady ?

Toperz prosze pani.

Nietoperz Jasiu.

Nie toperz  ???


Sorrki, ale tak mi sie jakoś skojarzyło po Mastino :)))

Na zakazie można prawdopodobnie rozbić namiot bez podłogi, ale chyba nie o to chodzi autorowi.

Jeżeli jade w ciemno to ide do pierwszej chałpy i pytam o właściciela pola przylegającego do jeziora. Zawsze można sie dogadać. Możliwości jest multum.

[2012-04-23 19:18]

Przewaznie lowiska maja wlasne regulaminy które
 przewiduja pewne ograniczenia lub nie co do namiotów
 i przyczep kempingowych. wydzielony teren
 lub odleglosc od lustra wody. Tak jak kolega powyzej napisal
 trzeba zapoznac sie z regulaminem danego lowiska

Spoko,to jest pic na wodę,karpiarze zabrali nam 3 W i postawili sobie w marcu  przyczepy 4m od wody,choc na walnym zostali przegłosowani i odległośc miała wynosic min.10m-Będą tam stały do jesieni i niech ktoś podejdzie...!-(to pewnie wyjedzie,jak erkę wpuszczą)-BO TO "ICH"...
[2012-04-23 20:09]

Banita

Są tak zwane dzikie pola namiotowe, ale najczęściej ciężko je znaleźć, bo najłatwiejszy dostęp jest do nich z wody. A w zasadzie to coraz trudniej jest znaleźć miejsce na biwak za friko. Najlepsze rozwiązanie to łódka z kabinom, pływasz i biwakujesz gdzie ci pasuje, ale i w tej wersji musisz zostawić gdzieś samochód z przyczepą a to też może kosztować. W długi weekend jedziemy właśnie z kolegą nad jedno z jezior na Pojezierzu Drawskim poszukać taniego i bezpiecznego miejsca na cały sezon dla 5 metrowej łódki kabinowej.  Do wypoczynku i spania jest żaglówka o do wędkowania Armada 250.

[2012-04-23 20:21]

Bernard51

Spoko,to jest pic na wodę,karpiarze zabrali nam 3 W i postawili sobie w marcu  przyczepy 4m od wody,choc na walnym zostali przegłosowani i odległośc miała wynosic min.10m-Będą tam stały do jesieni i niech ktoś podejdzie...!-(to pewnie wyjedzie,jak erkę wpuszczą)-BO TO "ICH"...

Jezeli chodzi W-3 nie bardzo zaluje tej wody -byla juz "zajechana"przez karpiarzy wczesniej ,
natomiast jak piszesz przeglosowane zostalona na walnym przyczepy kempingowe odleglosc od lustra wodu? tak ale od stycznia 2011r decyduje okreg my mozemy propozycje poddac.Szkoda mi tylko Siepietnicy-1 bo bedzie jak W-3 za niedlugo, 13ha wody i tyle duzego karpia zarybili i wiesz ile przez wekend idzie kg zanety, niektorzy dopiero sie ucza ale podkarmiac juz umia??
[2012-04-24 04:36]

Banita

witam !
mam pytanie dotyczace prawa rozbicia przyczepy campingowej lub namiotu przy brzegu jeziora?
czy jakis przepis reguluje taka mozliwosc?


Nad wodom jeziorami i rzekami jest dużo miejsc gdzie można się rozbić bez problemu. Najczęściej są to tereny prywatne, pola namiotowe i kempingowe, ośrodki wczasowe, znajdziesz tego setki, ale wszędzie trzeba płacić i to coraz drożej.

[2012-04-24 21:34]

Roxola

To zależy ile dla kogo jest drogo....
Właśnie dzisiaj postawiłam przyczepę na polu kempingowym, tym samym od czterech lat, płacę tyle samo za dobę.
Czyli 2zł za dobę postoju przyczepy, dodatkowo 3zł za dobę od osoby jeżeli tam jestem.
Czy warto? Moim zdaniem tak... a jest wiele powodów, które przemawiają za tym aby na strzeżonym stawiać.
Zdjęcie jest zrobione dzisiaj...

[2012-04-24 21:44]

Bernard51

Czyzby to byly Przeczyce Olu, sosenki i widk na pólwysep. Pozdrawiam!
[2012-04-25 05:52]

Banita

To zależy ile dla kogo jest drogo....
Właśnie dzisiaj postawiłam przyczepę na polu kempingowym, tym samym od czterech lat, płacę tyle samo za dobę.
Czyli 2zł za dobę postoju przyczepy, dodatkowo 3zł za dobę od osoby jeżeli tam jestem.
Czy warto? Moim zdaniem tak... a jest wiele powodów, które przemawiają za tym aby na strzeżonym stawiać.
Zdjęcie jest zrobione dzisiaj...



Namiot: Średni: 20,-zł/dobę. Przyczepa: Średnia: 35,-zł/dobę. Osoba: 10,-zł/dobę. Media: 10,- zł/dobę. Samochód: 10,-zł/dobę. Slip: 20,-zł. Cumowanie łodzi: 10,-zł/dobę.

A co powiesz na takie ceny?  Ceny jednego z pul namiotowych na pojezierzu blisko mnie.

[2012-04-25 20:17]

zbynio5o

Wszystko zależy od standardu.  Ale jak by nie patrzeć, urlop z carawaningiem jest zawsze o połowe tańszy niż wynajęcie kempingu czy pokoju dwuosobowego w hotelu.

W pierwszym przypadku, ok. 70żł doba na dwie osoby, w miare luksusowo.

[2012-04-26 00:55]

jurasek15

Ja i tak zawsze wybieram namiot w zaciszu jakiejś rzeki lub starorzecza. Unikam terenu, który jest ewidentną łąką uprawną bo wtedy mogą być nieprzyjemne wymiany zdań z jej właścicielem. Za to wiem, że mało kto się czepi jak w około będzie czysto i uporządkowanie.
[2012-04-26 06:22]

Banita

A ja wole łódkę z kabiną, dzisiaj wędkuję i śpię tu a jutro tam nie muszę słuchać muzyki, którą puszcz jakiś małolat i innych tam!!! Jeśli przeliczyć koszt zakupu łódki i koszty jej utrzymania podzielić to przez ilość dni nad wodą to i tak wychodzi więcej jak nawet luksusowy kamping.

[2012-04-26 18:55]

Roxola

Jasne, a ja mam las do którego mogę iść na grzyby dla odmiany, kiedy nie chcę wędkować.
Nic mnie nie buja non stop, a na brzegu mam łódź na którą wchodzę kiedy chcę i odpływam żeby wędkować.
Do tego mogę spać bez obaw, że w nocy zerwie się silny wiatr i będzie burza, a ja będę na środku jeziora.
Tutaj nawet o koszty nie chodzi, ale jak czytam o pływających domkach tak bardzo przez Pana zachwalanych
to zastanawiam się, czy jest Pan też wędkarzem, albo tylko szyprem.
Dodam że muzyka nie wszędzie i nie zawsze gra.



[2012-04-26 19:13]

Banita

Wędkowanie i zbieranie grzybów chodzi w parze i nie zachwalam a o pływających domach, co myślę napisałem w „Łodzie na forum”, „Pływający domek”:

> Pływające domy na jeziorach to moim zdaniem trochę poroniony pomysł, to powinno być cos w rodzaju małej barki mieszkalnej, bardziej przypominającej łódkę jak dom coś takiego, co stanowiłoby namiastkę pluwającej przyczepy kempingowej, którą po zakończeniu pobyty na wodzie wciągamy na przyczepę podłodziową i jedziemy z tym do domu a następny weekend wodujemy na inny jeziorze.<

Do pływania takimi małymi barkami niepotrzebne są żadne uprawnienia, chyba że będsie miał za dużej mocy silnik.

[2012-04-26 20:07]

A gdzie wiatr?
[2012-06-07 07:21]

ania09

To czy przyczepę kempingową można zaparkować w określonym miejscu określa regulamin danego obiektu, to samo dotyczy rozbicia namiotu. [2012-10-30 08:25]

egzekutor

ten temat był szeroko opisywany w WW gdzies na wiosne [2012-10-30 11:04]

Banita

Trochę było ciasno, bo żaglówka ma tylko 5 m a na dodatek nie jest zarejestrowana do wędkowania i musiałem wędkować z brzegu lub z małej łódki, ale wyobraźcie sobie, co za wygoda mogliśmy spać na niej w każdym miejscu jeziora. Każdego dnia w innym miejscu skoro świt można było już zarzucić wędkę i nie musieliśmy się martwić czy tu wolno biwakować czy nie.

Wierzcie mi łódka z kabiną to najlepsze, co może być dla wędkarza i oczywiście wodniaka.  

[2012-11-13 18:31]

kojot1233

Witam. Można wiedzieć gdzie jest tak tanio. Chętnie sam bym się wybrał. W czerwcu przymierzam się do zakupu przyczepy. :-)
[2013-02-06 19:44]