Zaloguj się do konta

Przewidywania pogody

utworzono: 2011/04/01 09:23
porenut

Od tygodnia planuję wyprawę na ryby w najbliższą sobotę. Od tygodnia usiłuję też dowiedzieć się, na jaką pogodę mam się nastawić. Początkowo miałem doskonały humor, gdyż prorokowano mi słońce i 20 stopni C.  Patrzyłem w telewizyjnej telegazecie programu 1, w prognozie TVN Meteo oraz na stronie Onet.pl. Samopoczucie popsuli mi wczoraj w telegazecie, przewidując deszcz i tylko 14 stopni. Ale stacja Meteo uparcie twierdzi, że będzie słońce i prawie upał. Wszedłem do Onetu, tam zapowiadają na jutro pochmurno, ale ciepło i bezdeszczowo... Rozradowany chciałem to potwierdzić na Interiach, ale dowiedziałem się, że będzie padać do 18, a temperatura odczuwalna wyniesie 13 stopni... Jest piątek 9.20. Uznałem się za pokonanego. Jutro i tak pojadę na ryby. Przygotuję się na wszelkie możliwe zjawiska pogodowe. Niewykluczone przecież, że spadnie śnieg, czego nasi prorocy w ogóle nie uwzględnili.  [2011-04-01 09:23]

dan984

Od tygodnia planuję wyprawę na ryby w najbliższą sobotę. Od tygodnia usiłuję też dowiedzieć się, na jaką pogodę mam się nastawić. Początkowo miałem doskonały humor, gdyż prorokowano mi słońce i 20 stopni C.  Patrzyłem w telewizyjnej telegazecie programu 1, w prognozie TVN Meteo oraz na stronie Onet.pl. Samopoczucie popsuli mi wczoraj w telegazecie, przewidując deszcz i tylko 14 stopni. Ale stacja Meteo uparcie twierdzi, że będzie słońce i prawie upał. Wszedłem do Onetu, tam zapowiadają na jutro pochmurno, ale ciepło i bezdeszczowo... Rozradowany chciałem to potwierdzić na Interiach, ale dowiedziałem się, że będzie padać do 18, a temperatura odczuwalna wyniesie 13 stopni... Jest piątek 9.20. Uznałem się za pokonanego. Jutro i tak pojadę na ryby. Przygotuję się na wszelkie możliwe zjawiska pogodowe. Niewykluczone przecież, że spadnie śnieg, czego nasi prorocy w ogóle nie uwzględnili


He He...Kolego miałem taki sam problem..dziś jadę na nocke i już sam nie wiem jak będzie...także zapakowałem wszyskie możliwe ubrania na ryby i inne ocieplacze, parasole itp...bo po ostatnich 2 tygodniach jestem głupi z tej pogody...ehhh..

[2011-04-01 09:28]

Yaro

Od tygodnia planuję wyprawę na ryby w najbliższą sobotę. Od tygodnia usiłuję też dowiedzieć się, na jaką pogodę mam się nastawić. Początkowo miałem doskonały humor, gdyż prorokowano mi słońce i 20 stopni C.  Patrzyłem w telewizyjnej telegazecie programu 1, w prognozie TVN Meteo oraz na stronie Onet.pl. Samopoczucie popsuli mi wczoraj w telegazecie, przewidując deszcz i tylko 14 stopni. Ale stacja Meteo uparcie twierdzi, że będzie słońce i prawie upał. Wszedłem do Onetu, tam zapowiadają na jutro pochmurno, ale ciepło i bezdeszczowo... Rozradowany chciałem to potwierdzić na Interiach, ale dowiedziałem się, że będzie padać do 18, a temperatura odczuwalna wyniesie 13 stopni... Jest piątek 9.20. Uznałem się za pokonanego. Jutro i tak pojadę na ryby. Przygotuję się na wszelkie możliwe zjawiska pogodowe. Niewykluczone przecież, że spadnie śnieg, czego nasi prorocy w ogóle nie uwzględnili. 




Kolego porenut na jutro czyli Środa Wlkp. jest taka pogoda;

17 °C
zachmurzenie umiarkowane
T. odczuw. 18 °C 
Wiatr 4 km/h południowo-zachodni 
Porywy 24 km/h 
Chmury 40-50% nieba 
Opady 0.0 mm / 12 h 
Ciśnienie 1013 hPa 
Wilgotność 72% 
Termika ciepło i sucho 
Biomet korzystny





[2011-04-01 10:57]

Lopez

Panowie pogoda na ryby jest zawsze, można być jedynie nieodpowiednio ubranym :)) [2011-04-01 11:03]

piotrekelk

http://new.meteo.pl/   używam już bardzo długo i mnie nie zawodzi, polecam.

i przyłączam się to wypowiedzi Lopeza:)
[2011-04-01 11:25]

porenut

Dziękuję za tak optymistyczne prognozowanie. Ale tych pogód na jutro jest tyle, ile portali się tym zajmuje. Własnie na takim specjalistycznym przeczytałem, że wilgotność 81 procent, deszcz od 7 do 10 i między 13 a 16, a temperatura 15 stopni (w innym miejscu tego samego synoptyka podają 16).Więcej nie czytam. Ryby połapię, ale wcale nie w Środzie.     [2011-04-01 15:41]

porenut

Koledze Yaro wyrażam uznanie za świetny dowcip z okazji 1 kwietnia. Niestety, nie dam się nabrać i zabiorę stosowną odzież.  [2011-04-01 19:42]

Jeżeli chodzi o pogodę to mi najlepiej sie sprawdza ta z wp.pl. Trzeba brać tylko poprawkę na to , że pogodę można w miarę dobrze przewidzieć na 3 góra 4 dni do przodu. Dalej to jak wróżenie z fusów, niestety:( [2011-04-01 20:00]

Yaro

Koledze Yaro wyrażam uznanie za świetny dowcip z okazji 1 kwietnia. Niestety, nie dam się nabrać i zabiorę stosowną odzież. 



Kolego porenut na jutro na pewno przyda Ci się coś przeciw deszczowego, ponieważ przelotnie pokropi!

Dzisiaj było sobie można pożartować w końcu jest Pryma Aprilis!!!

A co do pogody to polecam stronkę;   twojapogoda.pl 

Pozdrawiam i życzę jutro samych rekordowych okazów i połamania kija!!! (tylko nie na kolanie...)

[2011-04-01 20:01]

A ja wam powiem że nigdy nie planowałem wyprawy pod kątem pogody,żadna jeszcze mnie nie zniechęciła...:) no może poza gwałtowną burzą,dylerka mnie wtedy bierze jak siedzę na łodzi,i przeważnie daję dyla do samochodu.Żdziebko przycichnie i zaś rzucam kotwicę...:)
Nigdy nie patrzyłem na ciśnienie,opady czy wiaterki,wychodzę z założenia że ryba zawsze żre,raz lepiej raz gorzej ,ale zawsze...Im gorsze warunki tym bardziej się trzeba przyłożyć,a to trenning znakomity,prawdziwy sprawdzian umiejetności i samozaparcia.Złowić wtedy gdy nie bierze i gdy nie łowią inni-to jest wyzwanie...:)
[2011-04-01 20:34]

porenut

Jestem pod wrażeniem wypowiedzi kolegi z góry. Jak to jest? Loxis? Mnie chodzi o to, że przyjemniej jest bez deszczu, i tylko tyle. Mogę wytrzymać wiele. Własnie wróciłem z tego wędkarstwa i dlatego już wiem, jakie były prognozy i jak się to sprawdziło. Koledzy! Nie ufajcie takim stacjom jak TVN Meteo! To jest program bardzo komercyjny. Złe wiadomości podają bardzo stonowane i umiejętnie zmataczone. Jak ktoś czeka cała zimę na pierwsze wędkowanie, to oczekuje pozytywnych wiadomości i wiele jest w stanie stolerować, aby sobie uskutecznić nadzieję. Takie komercyjne programy bazują na oczekiwaniach; muszą mieć tzw. "oglądalność". I nie ważne, że można kogoś wprowadzić w błąd, Może i ważne zresztą,ale trzeba to robić umiejętnie; oni potrafią. Interia.pl - sprawdziło się.  [2011-04-02 21:02]

Pytasz jak to jest? -super,i reguły pustki na wodzie...:) Zdarzało mi się łowić w takich ulewach że musiałem wybierać wodę z łodzi,w niżach że aż mi w uszach dzwoniło,wiatry nie raz ciągały mnie na 12 kg kotwicach-kryłem się wtedy w zatokach i pod osłoniętym brzegiem...:) Najgorzej cierpię jednak w słoneczne upalne dni,nieraz już otarłem się o udar...-jednak dalej będę łowił nawet w najgorszą spiekotę...:)
[2011-04-02 21:36]

porenut

Prawdziwy twardziel z ciebie Luxis.  Masz rację. W upały rybki raczej nie biorą. Mają zwolnioną przemianę materii i czasem w ogóle nie odżywiają się. najlepiej jest przed zmianą pogody na gorsze. Rybki wiedzą, że przychodzi zły czas i trzeba się nażreć na zapas. A z wczorajszych ryb... Złapałem chyba medalową  brzanę. Oczywiście, jest okres ochronny więc wróciła do rzeki... Nie wie, że jest prawem chroniona to spełni moje życzenie? [2011-04-03 11:02]

Prędzej cię podkabluje że jej bara bara zakłócasz...:) Ja wczoraj za to ,straciłem potężnego potokowca,cenię go na ok 4 kg...łupnął zbój w drugim rzucie dosłownie,gumiana żaba napłyneła na warkocz za kamieniem i jebut....Parę minut pojeżdził na hamulcu,tłumek gapiów kibicował z mostu(środek miasta),wlazłem ja za nim do wody w adidaskach samych,powyżej kolan,temp wody stawy aż mi powykręcała..:) już go ja ciagłem po powierzchni do ręki a ten ostatnim zrywem haka w gumisku mnie wyprostował...Kanalia nie ryba.
Wracając zaś do tematu pogody i upałów,-to nie jest tak do końca że ryba w tym okresie nie żre,przegrzana woda ,spadek poziomu tlenu i słońce wyganiają rybiszony ze swych dotychczasowych stanowisk.Wędkarz siedzi i klnie bo nic nie bierze niewiedząc że w miejscówce zaszły zmiany i ryby prysły szukając cienia,tlenu i chłodu,odwrotność wiosennych wędrówek na płycizny.Mnie osobiście łatwiej wtedy odnależć sandacza,toniowego okonia,szczupaka,tylko ten żar co smaży mi mózg...:)
[2011-04-03 19:13]

Zibi60

Miałem podobne doświadczenia jak luxis, lipiec/sierpień, samo południe, bez wiatru i potężne brania sandaczy i szczupaków. Do tego na zbiorniku pustka, żadnej łodzi - bo kto wytrzyma w taką spiekotę... wiadomo. Ja korzystam z prognzy w http://nowa.pogodynka.pl/polska , ale to tylko prognoza. Jak ktoś wyżej zauważył: nie ma złej pogody, są źle ubrani wędkarze.
[2011-04-04 05:37]

porenut

Kilka lat temu w czasie upałów, widziałem ogromne ryby, tak otępiałe i  łapczywie szukające powietrza, że na upartego można by je rękami wyciągać. Jakoś nie wyobrażam sobie, aby one miały na cokolwiek apetyt (poza tlenem i chłodem). Ale wiem, że są jeziora mniej i bardziej zdrowe. Każda pogoda jest niby dobra, a bywają też niebezpieczne aury; szczególnie w połączeniu z gapiostwem. Zawsze lubiłem i lubię gnać nad wodę, gdy nadchodzi burza. Dla mnie to najlepszy czas na wędkowanie. Któregoś razu zostałem dzielnie do końca, gdy wszyscy się zwinęli, a większość uszła w panice. Zapowiadała się apokalipsa. I rzeczywiście, świata nie było widać na dosłownie trzy, cztery metry. Ale miałem dobrą pałatkę i nawet sobie pod nią paliłem (rzuciłem już wstrętny nałóg). Nie dałem tylko baczenia na to, co wisi nade mną. A zasiadłem pod topolami, które jak wiadomo należą do łamliwych. No i dostałem w łeb solidną gałęzią... Teraz wiem, że w czasie burzy nie siada się pod drzewem i to nie tylko z powodu piorunów.    [2011-04-05 10:47]

porenut

I tak jutro pojadę na rybki, chociażby z nieba spadł deszcz meteorów, bo tak sobie zaplanowałem. Dawno nie wędkowałem, więc żadne ulewy mnie nie zniechęcą.
W dalszym ciągu jednak twierdzę, że to jest mocno denerwujące. Nie chodzi tu przecież tylko o to jak się ubrać, ale i też konkretnie można wybrać gatunek ryby, na którą chcemy się zasadzić w zależności od pogody i naszych zależnych od niej proroctw.
Na portalach internetowych można nawet wpisać nazwę miejscowości, a więc prognoza winna być szczegółowa. I przecież nie chce danych na przyszły tydzień, a zaledwie na 20 godzin do przodu.
I tak: - według "twojapogoda.pl" tam gdzie jadę, będzie lało; według "interia.pl" przelotnie popada, a według "onet.pl" nie spadnie kropla deszczu... Różnice w ciśnieniu też są, choć niewielkie.
Sam jestem ciekawy, który portal będzie miał rację.
[2011-07-03 18:31]