Pomocy! Kuny zżerają mi auto!
2011-10-24, 14:52, czytelnik
Otrzymaliśmy maila i fotki od zdesperowanego mieszkańca Biskupina. Od kilku dni prowadzi nierówna walkę z… kunami.
Jego zdaniem, te złośliwe zwierzątka, nie tylko kopią jamy wokół domu, nocami grasują po dachu, ale ostatnio zaczęły mu dewastować zaparkowany w ogrodzie samochód. A oto jego relacja:
„Kiedy kilka dni temu otworzyłem pokrywę silnika, zdębiałem. Cała podbitka tłumiąca była w strzępach. Fragmenty gąbki pokrywały wszystkie elementy silnika i można na nich zauważyć ślady po ostrych pazurach lub zębach. Zdarzyło się to pierwszy raz, od kiedy mieszkam na Wyspie – 7 lat. Odkurzyłem komorę silnika, ale na drugi dzień sytuacja się powtórzyła. Nie wiem co robić, może Wasi Czytelnicy mają jakieś doświadczenia w skutecznym zwalczaniu tych szkodników? Opiszcie moją sprawę. Może ktoś się odezwie, bo nie chcę myśleć, co się stanie jak te paskudniki poprzegryzają mi przewody elektryczne czy jakieś ważne instalacje. To kwestia nie tylko kosztów, ale przede wszystkim bezpieczeństwa. Może ktoś zna skuteczny sposób na ochronę auta i domu…”
Sprawa wygląda na poważną. Czy ktoś może pomóc naszemu Czytelnikowi?
edek destrakszyn. Taki jesteś pewien?
A może chcesz się założyć? O ile? Może też i o to że nie niszczą poddaszy w domkach?
Ciesz się do czasu... I nie wyśmiewaj kogoś bo g... wiesz. I jeszcze mało przeżyłeś. (2012/08/21 21:00)
Mi się przedostała pod płotem i wyżarła wszystkie ryby :D
Od takie milusie zwierzątko ;D (2012/08/21 21:09)