Zaloguj się do konta

Przeciążenie CW

utworzono: 2012/04/24 17:47
Fix

Witam, i ja zaś dzisiaj troszkę zaspamuje na forum.Mianowicie chodzi mi o taką rzecz: mam wędkę spinning 10-30g mam gumę która z główką waży ~40g i tak się zastanawiam czy ryzykować?oznacza to że będzie mi się gorzej rzucało itd. czy po prostu HRras i wędka w pół? [2012-04-24 17:47]

kacper252

Zapnij przynętę i zobacz czy w wędka bardzo się wygina jak tak to odpuść ,a jak nie to możesz zarzucić raczej nie powinna się złamać. [2012-04-24 18:00]

kacper252

Zapnij przynętę i zobacz czy w wędka bardzo się wygina jak tak to odpuść ,a jak nie to możesz zarzucić raczej nie powinna się złamać.

Lub kup sobie mniejszą główkę. [2012-04-24 18:01]

Artur z Ketrzyna

Producent podaje parametry pod którymi dana wędka najlepiej pracuje. Tak więc, jeśli założysz nie znacznie większy cieżar, to spokojnie dasz rady nią wyrzucać. Tyle że nie wydobędziesz z wędziska optymalne parametry wyrzutu i celności (straci na swej dynamice).
Poprostu będziesz musiał troszkę uważać przy wyrzucaniu, nie używać większej siły i nie tak dynamicznie.
Dopiero 2 krotne przekroczenie ciężaru wyrzutu jest ryzykowne, i może spowodować złamanie kija podczas wyrzucania.
[2012-04-24 18:31]

kafarus

Witam. Jeżeli wyrzut wykonasz delikatnie to nie powinno się stać nic dramatycznego. Ja swoją wklejanką do 17g rzucałem jerkiem 32g, bo taka zaszła potrzeba :). Tylko pamiętaj aby wyrzut był "płynny". Jeżeli łowiłeś na wędke z koszyczkiem zanętowym lub sprężyną, to powinieneś sobie poradzić.
[2012-04-24 18:39]

maciek2544

C.w może być zaniżony a może nie.Jeśli płynnie rzucasz i będziesz uważał to może nic się nie stać , ale długość i precyzja rzutu nie będzie najlepsza. [2012-04-24 19:00]

nata

Czasami to cw ma się nijak to stanu faktycznego np. dragon express cw 5-25 każdy kto ma ten kij powie ci że to cw jest zaniżone. Więc jak widzisz lepiej to samemu przetestować. Różnice między tym co podaje producent a stanem faktycznym mogą się wahać o około 5g. Jeśli umiejętnie "płynnie" rzucasz to te parę gram nie robi wielkiej różnicy a kija też nie połamiesz. [2012-04-24 19:19]

gruby12345

dragon chyba tak ma z tym cw uzywam karpiowek dragona do 3 lb 3,60 metra i bez problemu rzucam ciezarkiem nawet 240 gram na wisle nie baczac czy sie zlamie czy nie tak samo jesli chodzi o wedkowanie suma 40 kg zatrzymalem po 20 metrach i wedka wytrzymala i bez problemu moge stwierdzic ze poradzi nawet duzo wiekszemu sumowi pozdrawiam
[2012-04-24 19:36]

Generalnie powinno się przyjmować że ciężar wyrzutowy to ciężar całej przynęty przy którym wędka najlepiej się ładuje czyli możesz najdalej rzucić. Ale tak na dobrą sprawę wszystko zależy z jakiej firmy masz wędkę. Jedne jak Daiwa czy Shimano trzymają się tego dość dosłownie, inne jak Dragon ( chodzi mi przede wszystkim o spinningi ) podają CW jako optymalny samej ciężar główki. Tu chyba przyjęto że ciężaru gumy 4" czyli ok 15 g-przy mocniejszych kijach i 3" o masie 5-7g-przy lightach się nie dodaje. Jeszcze inne jak  HMX CW biorą z kosmosu, np. blankiem 2,3m Popping  7-18g można walić główką 28g z gumą 3" o masie 5-6g a blank zaczyna pracować dopiero od 9g+ guma 5-6g. I gdzie tu mowa o max. CW? Zresztą nawet w jednej firmie w różnych seriach są duże różnice. Podam Dragona i serie Team Dragon oraz Guide Select. TDki mają zaniżony CW o ok 1/3 natomiast Guidami można rzucać bezpiecznie przekraczając max. CW o blisko 100%! Testowane przeze mnie na wielu kijach tych serii . Aby sprawdzić jaki można maksymalny ciężar wyrzucić danym kijem trzeba popróbować. Jeśli przy ładowaniu odczujemy iż kijek zaczyna być lejący to znaczy iż przekroczyliśmy dopuszczalną masę rzutową. Wędka staje się wtedy jakby zbyt ciężka. Trudno mi to opisać słowami ale łatwo to wyczuć. Grunt to rzucać płynnie, bez szarpania.
[2012-04-24 20:43]

rawa19

Pamiętaj, że jak kij pęknie z powodu przeciążenia, to o gwarancji możesz zapomnieć.  [2012-04-24 22:16]

Pamiętaj, że jak kij pęknie z powodu przeciążenia, to o gwarancji możesz zapomnieć. 

Akurat tego nie da rady udowodnić;) Podobnie ze złamaniami na zaczepie i podczas holu ryby. No chyba że się przyzna do winy.
[2012-04-25 00:05]

JOPEK1971

Mam kijaszek dragona 2,35 cw 35g,nie raz byłem zmuszony do przeciążenia tego patyczka,i powiem że dał radę nawet przy główce 35g+guma,ale jedną wędeczkę złamałem przy penetrowaniu głębokiego spadu,kijek też miał podobne parametry jak ten smoczek,ale niestety nie wytrzymał,przeciążyłem go o 20g. [2012-04-25 00:30]

rawa19

Pamiętaj, że jak kij pęknie z powodu przeciążenia, to o gwarancji możesz zapomnieć. 

Akurat tego nie da rady udowodnić;) Podobnie ze złamaniami na zaczepie i podczas holu ryby. No chyba że się przyzna do winy.


Było nie było jest to uszkodzenie mechaniczne i obawiam się, że jak trafi na upierdliwego serwisanta to będzie problem. Przecież gwarancja takich uszkodzeń nie obejmuje. 

Do czego zmierzam: Nawet jeśli wędka pęknie z winy producenta, to dzięki zapisowi w karcie gwarancyjnej, że powyższa nie dotyczy uszkodzeń mechanicznych, producent jest w stanie w odrzucić reklamację. 

Z reguły uwzględniają, ale kilka razy z odmową się spotkałem. 



[2012-04-25 08:51]

Producent podaje parametry pod którymi dana wędka najlepiej pracuje. Tak więc, jeśli założysz nie znacznie większy cieżar, to spokojnie dasz rady nią wyrzucać. Tyle że nie wydobędziesz z wędziska optymalne parametry wyrzutu i celności (straci na swej dynamice).
Poprostu będziesz musiał troszkę uważać przy wyrzucaniu, nie używać większej siły i nie tak dynamicznie.
Dopiero 2 krotne przekroczenie ciężaru wyrzutu jest ryzykowne, i może spowodować złamanie kija podczas wyrzucania.

Co to ma być  ? Pytam , się całkiem poważnie : co ty znowu za teorie z kosmosu wymyślasz , człowieku ?! Wędka ma podany ciężar wyrzutowy , tj obciążenie pod którym najlepiej się ładuje ( chodzi tutaj o dynamikę rzutu , odległość , bezpieczeństwo sprzętu oraz niewątpliwie także o metodę połowu do której wędka została przeznaczona ). Używanie ciężarów zbyt małych relatywnie co do  minimalnej masy wyrzutowej sprawia ,że rzuty mogą być mało efektywny co ma przecież ogromne znaczenie w niektórych metodach .Parametry wędki o ile zostały podane rzetelnie - nie są wówczas w pełni  wykorzystywane. [MAM WRAŻENIE W TYM MOMENCIE ,ŻE SUGERUJESZ SIĘ DANYMI , KTÓRE WIDNIEJĄ  NA BLANKACH BAZARÓWEK , GDZIE CZĘSTĄ PRAKTYKĄ JEST   PODAWANIE ŚMIESZNYCH CIĘŻARÓW WYRZUTOWYCH NP : 80 -120 itp A TYMCZASEM WĘDKA TAKA NADAJE SIĘ JEDYNIE DO SPŁAWICZKA .]  Z kolei przekroczenie ciężaru wyrzutowego to rzecz niedopuszczalna , bezcelowa bo mogąca prowadzić do awarii , zniszczenia wędziska . Ponadto jak już ktoś słusznie zauważył : PRZEKRACZANIE CIĘŻARU WYRZUTOWEGO KWALIFIKUJE SIĘ DO PUNKTU , ELIMINUJĄCEGO UŻYTKOWNIKA Z PRAWA DO REKLAMACJI , GDYŻ JEST TO EWIDENTNY PRZYKŁAD UŻYWANIA WĘDZISKA NIEZGODNIE Z JEGO PRZEZNACZENIEM . Wędki wykonane z włókna węglowego - mają potwornie dużą wytrzymałość w zmaganiach z rybą , ale ich wadą  -której człowiekowi nie udało się dotąd wyeliminować jest stosunkowo niska odporność na uszkodzenia mechaniczne . Nawet stosowanie zawyżonego ciężaru wyrzutowego może skutkować , trudnym do przewidzenia odkształceniem , a nawet rozerwaniem włókien węglowych w macie węglowej z której kij został zrobiony. Twierdzisz ,że dopiero po dwukrotnym przekroczeniu ciężaru wyrzutowego  ( Słodki Jezu , on to napisał naprawdę !) ; zachodzi ryzyko uszkodzenia wędki . Jestem ogromnie ciekawy - jakby wyglądało zarzucanie przez ciebie np : odległościówki uzbrojonej w zestaw dwukrotnie cięższy niż podany CW i to w dodatku ze spławikiem bez wstępnego obciążenia ( np : wędka 25 g , a obciążenie na żyłce 50 g !) . Przewiduję ,że w tym wypadku nawet przypon strzałowy , który stosuje się do ciężkich , dalekosiężnych wagglerów , by nie pomógł i wędka złamałaby się jak zapałka . Nie inaczej jest z karpiówkami . Co ty myślisz ,że jak masz jakąś ciężką artylerię ( np  3 Lbs + ) to możesz już sobie zuchwale zakładać półkilowe pecyny ołowiu - nie ryzykując utraty sprzętu ? ZAPAMIĘTAJ SOBIE TE SŁOWA : CIĘŻAR WYRZUTOWY MÓGŁBY BYĆ PRZEKROCZONY TYLKO WTEDY , GDY ZESTAW ZOSTAŁBY PRECYZYJNIE WSTAWIONY W ŁOWISKO A NIE ZARZUCONY .
[2012-04-25 10:32]

Kij ma podany ciężar wyrzutowy , z którego należy korzystać zgodnie z jego przeznaczeniem.  CIĘŻARU WYRZUTOWEGO NIE PRZEKRACZA SIĘ BEZ WZGLĘDU NA SYTUACJĘ  . KONIEC I KROPKA.
[2012-04-25 10:46]

czesiu84

Koledzy,sami wiecie że nie raz ciężar wyrzutu był przekraczany,nie ma sensu tutaj na jakieś kłótnie,kolega chciał opini,ja mam kija 3m shimano 10-30g,rzucałem cięższymi główkami i kijek jest cały,tutaj jest wiele czynników które mogą wpłynąć na uszkodzenie,trzeba wyczuć kija i rzucać delikatnie i płynnie jak pisali inni tutaj a nie nagle z siłą bo na pewno złamiesz kija,mam kolegę który kupił kija spiningowego Cupido i przy pierwszej naszej wyprawie podczas drugiego wyrzutu pękł kij jak zapałka,kijek 10-30g i miał założoną 2 obrotówkę 4 gramy,ok,po łowieniu.Od razu do sklepu gdzie kupił kija,bez problemu dostał nowego takiego samego,ha ha pierwsze łowienie wymienionym kijem i znowu pękł w tym samym miejscu co poprzedni!!wierzcie lub nie.Ja sądzę że trafił jakieś gówno a nie kija i każdemu z nas może się takie coś zdarzyć,co do ciężaru wyrzutu,trzeba wszystko robić z głową.Pozdrawiam
[2012-04-25 11:28]

Koledzy,sami wiecie że nie raz ciężar wyrzutu był przekraczany,nie ma sensu tutaj na jakieś kłótnie,kolega chciał opini,ja mam kija 3m shimano 10-30g,rzucałem cięższymi główkami i kijek jest cały,tutaj jest wiele czynników które mogą wpłynąć na uszkodzenie,trzeba wyczuć kija i rzucać delikatnie i płynnie jak pisali inni tutaj a nie nagle z siłą bo na pewno złamiesz kija,mam kolegę który kupił kija spiningowego Cupido i przy pierwszej naszej wyprawie podczas drugiego wyrzutu pękł kij jak zapałka,kijek 10-30g i miał założoną 2 obrotówkę 4 gramy,ok,po łowieniu.Od razu do sklepu gdzie kupił kija,bez problemu dostał nowego takiego samego,ha ha pierwsze łowienie wymienionym kijem i znowu pękł w tym samym miejscu co poprzedni!!wierzcie lub nie.Ja sądzę że trafił jakieś gówno a nie kija i każdemu z nas może się takie coś zdarzyć,co do ciężaru wyrzutu,trzeba wszystko robić z głową.Pozdrawiam

CIĘŻAR WYRZUTOWY JEST PO TO , BY GO PRZESTRZEGAĆ I BASTA. Jeżeli ktoś przeciąża wędzisko  , to niech nie dziwi się ,że wędka mu się prędzej czy później złamie.
[2012-04-25 11:48]

Pamiętaj, że jak kij pęknie z powodu przeciążenia, to o gwarancji możesz zapomnieć. 

Akurat tego nie da rady udowodnić;) Podobnie ze złamaniami na zaczepie i podczas holu ryby. No chyba że się przyzna do winy.


Było nie było jest to uszkodzenie mechaniczne i obawiam się, że jak trafi na upierdliwego serwisanta to będzie problem. Przecież gwarancja takich uszkodzeń nie obejmuje. 

Do czego zmierzam: Nawet jeśli wędka pęknie z winy producenta, to dzięki zapisowi w karcie gwarancyjnej, że powyższa nie dotyczy uszkodzeń mechanicznych, producent jest w stanie w odrzucić reklamację. 

Z reguły uwzględniają, ale kilka razy z odmową się spotkałem. 



"Kilka" kijków już w życiu złamałem, większą część z własnej winy, bodaj dwa były felerne. I nie miałem żadnych problemów z serwisem. A uszkodzenie mechaniczne oznacza tak na dobrą sprawę widoczne zgniecenie blanku, np. po nadepnięciu lub uderzeniu drzwiami. W innych przypadkach praktycznie nie jest możliwe rozróżnienie przyczyny złamania i dobry, porządny serwis zawsze przyjmie taki kijek i wymieni element za darmo. Jeśli oczywiście jest gwarancja. Tu polecam serwis naszego rodzimego Dragona. Korzystałem z niego wielokrotnie i nigdy mi nie odmówili.

[2012-04-25 13:35]