Prywatny żywiec.
utworzono: 2010/10/24 20:56
Prywatne co????
Chyba e komuś chodzi o:
1. Żywca którego ma założonego na zestawie to jest jego prywatny.
2. Żywce które ma w sadzyku czy w czym,s podobnym do przechowywania.
3. Żywiec prywatny jako zakupiony browar nie wiem czy chodzi tu o 0,5 czy o cały Browar :)::)
[2010-10-24 21:01]
Witam wszystkich...mam pytanie co to znaczy prywatny żywiec?
No Marku, ja poproszę o rozwinięcie tematu, lub o łatwiejszy zestaw pytań :))
[2010-10-24 21:05]
Witaj Marku zdecydowanie myślę ,iż chodzi o browar jak wspomniał miedzy innymi kolega Mielec tylko nie wiem też czy cały czy jakaś tam cząstka.Osobiście wolałbym cały,lecz nie można mieć wszystkiego i to ten ból.
[2010-10-24 21:16]
..już poszerzam :) bylem dzisiaj w terenie i pewien młody wędkarz trzymał żywce kilkanaście Płotek w słoiku litrowym,wiec zwróciłem mu uwagę ze tak się nie powinno trzymać ryb,mówię wpuść je do siatki i będzie dla nich dobrze..a ów młody człowiek odpowiada mi to są żywce prywatne:) musiałem się chwilę zastanowić jak i co młodemu wędkarzowi odpowiedzieć bo mnie zaskoczył i rozbawił tą odpowiedzią...więc mówię a raczej zadałem pytanie !A na jakim łowisku wędkujesz PZW czy prywatnym...:) po chwili zastanowienia się młodego wędkarza o co zapytałem wyjął siatkę z plecaka i rybki do niej wpuścił...czekałem czy jeszcze o coś chce zapytać! nie miał więcej pytań:) pierwszy raz się z taką odpowiedzią spotkałem:))
[2010-10-24 21:19]
No i się wyjaśniło, Koledzy piwosze :))
...nie no piwko zawszę:)) nawet prywatne możemy wypić :)
[2010-10-24 21:27]
Teoretycznie nie ma prywatnego zywca. No w praktyce jak sam sobie odłowi połowi czy pozyska juz podrywką to bedzie wsumie jego prywatny heheh ale gdzie go przechowywać pisze wiadomo gdzie. To po pierwsze, a po drugie to niby żywiec z oczka czy ze sklepów ponoc jest nie dozwolony co reguluje niby zapis o wprowadzaniu ryb z innego akwenu itp itd. tu w szczególności chodzi o zdrowie ryby lecz trudne do udowodnienia że ma się kupiony.
[2010-10-24 21:30]
Teoretycznie nie ma prywatnego zywca. No w praktyce jak sam sobie odłowi połowi czy pozyska juz podrywką to bedzie wsumie jego prywatny heheh ale gdzie go przechowywać pisze wiadomo gdzie. To po pierwsze, a po drugie to niby żywiec z oczka czy ze sklepów ponoc jest nie dozwolony co reguluje niby zapis o wprowadzaniu ryb z innego akwenu itp itd. tu w szczególności chodzi o zdrowie ryby lecz trudne do udowodnienia że ma się kupiony.
...Tak wszystko jest ok. pomijając te fakty...tylko zwróciłem uwagę ze wędkuje na PZW a tu nie ważne czy to prywatny czy ze sklepu..itd.
[2010-10-24 21:35]
Trzeba młodemu wytłumaczyć jakie ziazi by mu zrobiła kontrola, bo fakt że tyłek prawdopodobnie może mu uratować mogłeś lecz będzie sie boczył bo nie będzie nadal wiedział o co Ci chodziło.
[2010-10-24 21:41]
Trzeba młodemu wytłumaczyć jakie ziazi by mu zrobiła kontrola, bo fakt że tyłek prawdopodobnie może mu uratować mogłeś lecz będzie sie boczył bo nie będzie nadal wiedział o co Ci chodziło.
Wiesz :) myślę że chyba zrozumiał dokładnie! i zapamięta dobrą radę starszego kolegi...został potraktowany,jak kolega po kiju...i mogłem mu dać klapsa w tyłek od ręki:) ale nie oto chodziło by od razu kolegę ukarać,czasami warto wytłumaczyć,a następnym razem jak będę miał okazję spotkać ów młodego kolegę po kiju to przekonam się czy zrozumiał:) ale w tedy rozmowa również będzie inna:) Pozdrawiam...
[2010-10-24 21:49]
Podrywka w rękach wędkarza jest przyrządem
kłusowniczym, chyba że na wodzie prywatnej, ale to i ryba prywatna.:)
Teoretycznie nie ma prywatnego zywca. No w praktyce jak sam sobie odłowi połowi czy pozyska juz podrywką to bedzie wsumie jego prywatny heheh ale gdzie go przechowywać pisze wiadomo gdzie. To po pierwsze, a po drugie to niby żywiec z oczka czy ze sklepów ponoc jest nie dozwolony co reguluje niby zapis o wprowadzaniu ryb z innego akwenu itp itd. tu w szczególności chodzi o zdrowie ryby lecz trudne do udowodnienia że ma się kupiony.
[2010-10-24 22:49]
Z tego co wiem to podrywka nie jest już przyrządem kłusowniczym, można przy jej użyciu pozyskiwać żywce ale tylko w łowisku w którym będą później używane jako żywiec.
[2010-10-24 23:03]
Prosta sprawa prywatnego to masz jak sobie sam wychodujesz we własnym stawie czy bajorku wokół domu. Pozdrawiam [2010-10-25 10:06]
Prosta sprawa prywatnego to masz jak sobie sam wychodujesz we własnym stawie czy bajorku wokół domu. Pozdrawiam
Ale jak "prywatnego" żywca przewieziesz na łowisko to jak udowodnisz że to prywatny a nie państwowy??
zresztą przepisy dotyczące przetrzymywania żywych ryb mówią jednoznacznie .
cyt z Rapr
"Ryby w stanie żywym, złowione zgodnie z limitem ilościowym, należy przechowywać wyłącznie w siatkach wykonanych z miękkich nici, rozpiętych na sztywnych obręczach. Każdy wędkarz musi przechowywać osobno złowione przez siebie ryby, z tym że zabrania się przechowywania żywych ryb dłużej niż 24 godz."
W regulaminie niema ani słowa o sadzykach,słoikach,wiaderkach i innych pojemnikach na żywce,przynajmniej ja czegoś takiego nie znalazłam.
[2010-10-25 14:39]
A jak kupie prywatnego Żywca i będę go kosztował razem ze współtowarzyszem wyprawy to to nadal będzie mój prywatny Żywiec czy będzie wchodził w skład spółki koleżeńsko wędkarskiej i jego prawa prywatności po części przejmie mój współtowarzysz? [2010-10-25 14:42]
Już można pozyskiwać żywca na podrywkę.
A jest taki zapis w regulaminie?? jeśli nie ma to nie można .
No chyba że masz czas,pieniądze i nerwy aby sie włóczyć po sądach.
[2010-10-25 14:42]
Jarek a masz zapis w regulaminie że węgorza można wziąć 2 i że jest okres ochronny i że wymiar większy
[2010-10-25 14:46]