Prywatny pomost na państwowej wodzie.

/ 52 odpowiedzi / 4 zdjęć
Romuald55


Jest jedno wyjście.Zakazać budowy pomostów.Każdy będzie miał po równo.Jak za komuny.W wodzie po pas w trzcinach i z pijawkami za pan brat. (2013/03/27 17:20)

u?ytkownik145121


A ja mam miłe wspomnienia z tej samowolki - z dwa lata temu podczas "kanikuły" w Czaplinku za dwie flaszki otrzymałem od "właściciela" pomostu kluczyk od jego własności i przez dwa tygodnie miałem spokój z intruzami :) (2013/03/27 17:54)

Banita


Ja uważam, że alternatywą dla pomostu jest łódka, można z niej łowić każdą metodą

(nawet gruntową) i jest bezpieczniejsza jak niejeden rozwalający się pomost na dodatek

 często pełen śmieci.

A łódka wcale nie musi być duża ważne żeby była stabilna i bezpieczna

tak jak Armada 250.

(2013/03/27 21:01)

Podgląd zdjęć na forum dostępny jest tylko dla zalogowanych użytkowników.

u?ytkownik145121


Ja uważam, że alternatywą dla pomostu jest łódka, można z niej łowić każdą metodą

(nawet gruntową) i jest bezpieczniejsza jak niejeden rozwalający się pomost na dodatek

 często pełen śmieci.

A łódka wcale nie musi być duża ważne żeby była stabilna i bezpieczna

tak jak Armada 250.


To ta na zdjęciu ? :)

(2013/03/27 21:07)

Romuald55


Własnie!....po co jacyś tam za swoją kasę maja budować pomosty.Won z nimi! (2013/03/28 00:11)

jkwiat15


Witam :)
Czytam ten wątek z zainteresowaniem i niestety, jak na razie nie znalazłem odpowiedzi na zadane przez kol. Kamillo podstawowe pytania:

-Czy zamykanie pomostów jest praktyką zgodną z prawem?-Czy jeżeli wejdę i będę łowił z takiego pomostu grożą mi jakieś konsekwencje?

Z Jego wypowiedzi wynika jasno, że jest to woda PZW i raczej niemy tu do czynienia z pomostami o jakich pisze kol. Torello07 czyli takimi na pływających beczkach a raczej takich opartych na palach wbitych trwale w dno.

Więc wolno mi na nich łowić, jeżeli byłem tam pierwszy? (przypominam, że mówimy o wodzie PZW a nie jakiejś prywatnej przy swojej działce)??

Czy taki pomost można zamknąć ? - a jeżeli nie - a ja zastane zamknięty, to co mam zrobić? Wezwać policję (wszak ktoś taki łamie moje prawa swobodnego dostępu do publicznej wody bądź jak w tym przypadku, dostępu do wody PZW, którego jestem członkiem)
Zerwać kłódkę i spokojnie łowić? (kolega Tomas napisał "
Tylko kłódek nie radzę przecinać bo to niszczenie cudzego mienia.) Wszak zawsze już mogłem "zastać" taki stan, czyli "zerwaną kłódkę" i otwarty pomost :))

Zobaczcie koledzy - dwa proste, jasne pytania, a w gąszczu idiotycznych, często sprzecznych przepisów, brak jednolitej odpowiedzi, aż żal.

Pozdrawiam (2013/03/28 11:56)

JKarp


-Czy zamykanie pomostów jest praktyką zgodną z prawem?
-Czy jeżeli wejdę i będę łowił z takiego pomostu grożą mi jakieś konsekwencje?

- Nie bo PRYWATNY pomost na wodzie PZW ma być dostępny dla wszystkich.
- Nie 
JK



(2013/03/28 12:31)

u?ytkownik145121


-Czy zamykanie pomostów jest praktyką zgodną z prawem?
-Czy jeżeli wejdę i będę łowił z takiego pomostu grożą mi jakieś konsekwencje?

- Nie bo PRYWATNY pomost na wodzie PZW ma być dostępny dla wszystkich.
- Nie 
JK

Zgodnie z literą prawa ok !
Ale w praktyce jego zastosowanie nie ma racji bytu - niewielu chyba zdecydowałoby się na polemikę z hordą tubylców ,błędnie przekonanych o swojej własności , narażając się tym na "persfazję ręczną" z ich strony.
Pozdr  



(2013/03/28 14:24)

Banita


Wniosek z tego, że bez względu na to czy zamykanie pomostów jest zgodne z prawem czy nie, czy budowniczy pomostu ma wyłączne prawo do niego, czy niema lepiej się zabezpieczyć i kupić niedużą łódka np. taką jag Armada 250 i masz pełny dostęp do całego łowiska.

Na zdjęciu Armada 250, szeroka i stabilna.

(2013/03/28 18:28)

Podgląd zdjęć na forum dostępny jest tylko dla zalogowanych użytkowników.

u?ytkownik145121


Ale nie do tego chyba zdąża meritum tematu.Żadna łódka / tym bardziej takie maleństwo ( chyba kol. ma jakiś procent ze sprzedaży tego modelu , że przy każdej nadarzającej się sposobności ją poleca ? :) ) / nie zastąpi komfortu wędkowania z brzegu , czy na pomoście . I o to właściwie chodzi - żeby mieć do takich miejsc dostęp i czuć się na nim bezpiecznie !  (2013/03/28 21:47)

Grzesiek75


Dokładnie tak jak Ernest pisze, jak noga i kręgosłup łupie to tylko brzeg lub pomost w każdej chwili człowiek może się przejśc i rozprostowac gnaty. (2013/03/28 21:56)

halski021


Nie wszędzie można wędkować z łodzi,szczególnie na małych zbiornikach,a dostęp z brzegu trudny i bez pomostów,trudno wędkować. (2013/03/28 22:15)

Banita


Wydaje mi się ze to jest logiczne, że wędkujemy z łódki tam gdzie można, ale można i tak parkujemy łódkę przy pomoście i wędkujemy z pomostu.

Kolego Erneście dobre łódki trzeba polecać a wszystkie byle jakie pływadła zwalczać.

(2013/03/29 07:29)

Podgląd zdjęć na forum dostępny jest tylko dla zalogowanych użytkowników.

Torello07


Cześć wszystkim forumowiczom !!!
Odpowiem jasno na dwa banalne pytania:
1. Czy zamykanie pomostów (wędkarskich) na wodach śródlądowych powierzchniowych należących do skarbu państwa a użytkowanych przez PZW jest zgodne z prawem?
Odp. Nie jest zgodne z prawem zamykanie takiego pomostu przez kogokolwiek podst. prawna art. 193 pkt.2 Prawo wodne -  Kto wbrew obowiązkowi: ...2) uniemożliwia dostęp do wód, o których mowa w art. 28 ust. 1 i 2, podlega karze grzywny. (Podstawą do wymierzenia kary jest Kodeks Wykroczeń)
art. 194 pkt. 2 Prawo wodne - Kto grodzi nieruchomości przyległe do powierzchniowych wód publicznych w odległości mniejszej niż 1,5 od linii brzegu, - podlega karze grzywny.

Rozwiązanie praktyczne: gdy zastanie zamknięty pomost i nie ma możliwości ustalić kto go zamknął i wezwać tę osobę do otwarcia, sami możemy zerwać kłódkę, gdyż w ten sposób przywracamy zaburzony porządek prawny i nie jest to żadne niszczenie mienia. Jeśli ktoś by miał odwagę przyznać się że założył kłódkę i jej nie zdejmie, wzywamy policję i wtedy delikwent przyjmuje mandat lub (w przypadku odmowy przyjęcia mandatu) sporządza się wobec niego wniosek o ukaranie do sądu.

2. Czy jeżeli wejdę i będę łowił z takiego pomostu grożą mi jakieś konsekwencje?
Odp. Prawnie nie grożą Ci żadne konsekwencje - podstawa prawna Prawo wodne art. 10 pkt 2 Wody stanowiące własność Skarbu Państwa lub jednostek samorządu terytorialnego są wodami publicznymi; pkt. 3 Płynące wody publiczne nie podlegają obrotowi cywilnoprawnemu, z wyjątkiem przypadków określonych w ustawie.
art. 20 pkt 1. Grunty pokryte wodami, stanowiące własność Skarbu Państwa, niezbędne do prowadzenia przedsięwzięć związanych z: ...6) działalnością służącą do uprawiania rekreacji, turystyki, sportów wodnych oraz amatorskiego połowu ryb, – oddaje się w użytkowanie za opłatą roczną, z zastrzeżeniem ust. 3. To jeśli chodzi o prawo do wód PZW.

Rozwiązanie praktyczne: Ktoś cię zaczepia, wypędza z takiego pomostu,  wzywasz policję najlepiej wodną dla danego obszaru. Delikwent może mieć postawione zarzuty za: naruszenie nietykalności cielesnej, zniszczenie mienia prywatnego np. wędki, pobicie, rozbój gdy grozi ci niebezpiecznym narzędziem itp itd.
(2013/03/29 19:15)

JKarp


"Odp. Nie jest zgodne z prawem zamykanie takiego pomostu przez kogokolwiek podst. prawna art. 193 pkt.2 Prawo wodne -  Kto wbrew obowiązkowi: ...2) uniemożliwia dostęp do wód, o których mowa w art. 28 ust. 1 i 2, podlega karze grzywny. (Podstawą do wymierzenia kary jest Kodeks Wykroczeń)
art. 194 pkt. 2 Prawo wodne - Kto grodzi nieruchomości przyległe do powierzchniowych wód publicznych w odległości mniejszej niż 1,5 od linii brzegu, - podlega karze grzywny.
Rozwiązanie praktyczne: gdy zastanie zamknięty pomost i nie ma możliwości ustalić kto go zamknął i wezwać tę osobę do otwarcia, sami możemy zerwać kłódkę, gdyż w ten sposób przywracamy zaburzony porządek prawny i nie jest to żadne niszczenie mienia. Jeśli ktoś by miał odwagę przyznać się że założył kłódkę i jej nie zdejmie, wzywamy policję i wtedy delikwent przyjmuje mandat lub (w przypadku odmowy przyjęcia mandatu) sporządza się wobec niego wniosek o ukaranie do sądu."

Cześć
Powołujesz się nie na te zapisy :-) Właściciel pomostu ani nie umożliwia Ci dostępu do wody ani nie grodzi nieruchomości. 
Pomijam fakt, że na większości wód po takim rozwiązaniu praktycznym jak sugerujesz miałbyś do wyboru łowić z brzegu lub łowić z brzegu pilnując swojego samochodu i namiotu.
;-)
JK
(2013/03/29 20:15)

Romuald55


g/ budować pomostów i stanowisk wędkarskich bez zgody użytkownika wody,....to fragment regulaminu PZW.Użytkownikiem wody w rozumieniu ustawy jest uprawniony do rybactwa,czyli Okręg PZW.Okręg ma prawo wydać zgodę na budowę tych urządzeń i wyłączność w ich użytkowaniu. (2013/03/29 21:31)

Torello07


JK przyjacielu prawo mówi że jeśli chcesz podejść do wody w miejscu gdzie stoi pomost, który jest zamknięty, a pomost na wodzie jest budowlą wodną - zwaną dalej nieruchomością, zatem wedle prawa w danym miejscu nie możesz podejść do wody, gdyż musisz pokonać przeszkodę zwaną dalej kłódka na czymś co zamyka pomost. A jeśli już nie podoba ci się  rozwiązanie praktyczne czyli przestrzeganie w tym zakresie twoich praw obywatelskich to twój problem podkul ogon i zmykaj. Ja natomiast hołduje zasadzie że prawo trzeba znać, a jego nieznajomość szkodzi, to po pierwsze. Po drugie w Polsce ludzie mają wredną mentalność nie umieją się dzielić czymś co i tak zgodnie z literą prawa nie stanowi ich własności, ale mogło zostać przez nich zbudowane nawet dużym nakładem finansowym i pracy. Ale żeby ludzi zmieniać trzeba im wskazywać popełniane przez nich błędy, a nie być obojętnym na patologie. Muszą uczyć się i rozumieć że inni mimo że pomostu nie zbudowali umieją zachować na nim porządek i nie niszczyć go, chociaż tu tkwi właśnie problem, gdyż wśród wędkarzy tak jak wśród innych licznych grup społecznych są ludzie nieodpowiedzialni, kłusownicy, ludzie niszczący cudze mienie i zanieczyszczający nasze wody. Taki to już słowiński lud. (2013/03/29 21:36)

Torello07


Romuald55
 Regulamin PZW dotyczy wód oddanych w użytkowanie przez skarb państwa. I żaden regulamin nie stoi ponad Ustawą to po pierwsze. Po drugie regulamin w tym zakresie zapewne mówi o pomostach i stanowiskach na wodach stojących a nie na rzekach. Dlaczego dlatego, że na rzekach PZW nie jest jedynym użytkownikiem wody. PZW na rzekach użytkuje to co pływa w wodzie czyli organizmy żywe zwane rybami. A nie brzegi cieków wodnych powierzchniowych. Bardzo proszę kolegów którzy chcą komentować moje wpisy o dobre zapoznanie się z przepisami. Ja temat uważam za zamknięty. (2013/03/29 21:44)

JKarp


Cześć
" JK przyjacielu prawo mówi że jeśli chcesz podejść do wody w miejscu gdzie stoi pomost, który jest zamknięty, a pomost na wodzie jest budowlą wodną - zwaną dalej nieruchomością, zatem wedle prawa w danym miejscu nie możesz podejść do wody, gdyż musisz pokonać przeszkodę zwaną dalej kłódka na czymś co zamyka pomost."" grodzi nieruchomości przyległe do powierzchniowych wód publicznych w odległości mniejszej niż 1,5 od linii brzegu, - podlega karze grzywny."

Do linii brzegu 1,5 m masz mieć wolne dojście - czy pomost utrudnia Ci dojście do wody ( pomost stoi najczęściej w wodzie ) ? 

Znam prawo na tyle, żeby wiedzieć, że na pomost wejść mogę pomimo, że nie jest moją własnością. Nie lubię stawiać spraw na ostrzu noża - co z tego, że komuś wytłumaczę ? Chce - niech łowi. Jego racja mój spokój :-)
Kiedyś jakiś miejscowy watażka uzmysłowi Ci kto ma rację czego oczywiście Ci nie życzę - to tak w kontekście podkulonego ogona ;-)
JK
(2013/03/29 21:57)

Torello07


No muszę przyznać rację Romualdowi55 choć nie do końca okręg nie wydaje zgody, a opiniuje prośbę wędkarza o wybudowanie pomostu. Poszperałem trochę, gdyż czułem pewien niedosyt wiedzy i oto co znalazłem:

Budowa pomostu wędkarskiego
"Jakie pozwolenia należy uzyskać, aby zgodnie z prawem móc wybudować niewielki pomost przeznaczony do wędkowania i cumowania łódki?"

Aby na nie odpowiedzieć, należy odnieść się przede wszystkim do przepisów ustawy Prawo budowlane i ustawy Prawo wodne.
Zacznę zatem od przepisów prawa budowlanego. Stosownie do postanowień art. 3 pkt 3 ustawy z dnia 7 lipca 1994 r. Prawo budowlane (Oz.u. z 2003 r. Nr 207, poz. 2016 ze zm.), pomost jest zdefiniowany jako budowla, inny- mi słowy obiekt budowlany. Generalnie budowa obiektów wymaga uzyskania pozwolenia właściwego organu. Ustawodawca przewidział jednak wyjątki od tej zasady. I tak, wart. 29 ust. 1 pkt 16 spod obowiązku uzyskania pozwolenia wyłączono pomosty, spełniające łącznie dwa wymogi:
• długość takiego pomostu nie może przekraczać 25 m,
• wysokość nie może przekraczać 2,5 m, licząc od korony pomostu, do dna akwenu.
Ponadto we wskazanym przepisie określono zakres użytkowania takiego pomostu, ograniczając go do:
• cumowania niewielkich jednostek pływających, jak łodzie, kajaki, jachty,
uprawiania wędkarstwa,
• rekreacji.
Jeżeli zatem powyższe warunki są spełnione, budowa pomostu o podanych tu parametrach, służącego do ww. celów nie wymaga uzyskania pozwolenia.
Należy jednak pamiętać, że zgodnie z art. 30 ust. 1 pkt 1 Prawa budowlanego, budowa pomostu wymaga zgłoszenia właściwemu organowi, tj. staroście. Zgłoszenie powinno być sformułowane zgodnie z wymogami określonymi wart. 30 ust. 2 tejże ustawy, tj. m.in. wskazywać rodzaj, zakres i sposób wykonywania robót budowlanych, termin ich rozpoczęcia, oświadczenie, o którym mowa wart. 32 ust. 4 pkt 2, oraz w zależności od potrzeb odpowiednie szkice i rysunki, a także pozwolenia wymagane odrębnymi przepisami.
W rozumieniu przepisów ustawy z dnia 18 lipca 2001 r. Prawo wodne (Oz.u. z 2005 r.
Nr 239, poz. 2019 ze zm.), a konkretnie art. 9 ust. 1 pkt 19 lit. h) - pomost jest urządzeniem wodnym. Stosownie do dyspozycji art. 122 ust. 1 pkt 3, na wykonanie urządzeń wodnych wymagane jest pozwolenie wodno-prawne. Pozwolenia wodno-prawne, co do zasady, wydawane są przez starostów. Wydanie pozwolenia następuje w drodze decyzji administracyjnej. Należy także dodać, że pozwolenia wodno-prawne na wykonanie urządzeń wodnych wydawane są na czas nieokreślony".


Aby mieć swój własny pomost na wodach państwowych należy uiścić opłatę dzierżawną w odpowiednim urzędzie, jeżeli spełnimy takie formalności i niestety wtedy nikt nie ma prawa wejść na naszą kładkę, ale są to nie małe kwoty więc rzadko kto to robi.

A zatem jeżeli właściciel tej kładki okaże się dokumentami:
- zezwolenia na budowę takiego pomostu wydanego przez starostę
- opłaty dzierżawnej za ten pomost na dany rok
może wystawić sobie taką tabliczkę w innym przypadku jest to nie zgodne z prawem
(2013/03/29 22:39)

Kamillo583


Dziękuję za wszystkie odpowiedzi...jest już kilka podobnych wątków na forum a w zasadzie nadal nie wiem,nie jestem do końca pewien czy będę mógł korzystać z tych pomostów (pomijając oczywiście narażenie się miejscowym), wydaje się ze zamykanie ich jest nie zgodne z prawem. Aby mieć całkowitą pewność napisałem do Okręgu PZW  w Poznaniu, ich odpowiedzią podzielę się na forum. Czekamy na odpowiedź z PZW. (2013/03/30 16:56)

Kamillo583


Oto odpowiedz z PZW Okręg Poznań:

Witam

PZW nie wydaje pozwoleń i pozytywnych opinii na budowę zamkniętych pomostów. 90% takich budowli jest postawiona nielegalnie.

Pomosty na wodach PZW powinny być powszechnie udostępnione do wędkowania, a prawo wędkowania ma wędkarz, który przybył na pomost pierwszy.

 

Praktyką niezgodną z prawem jest budowanie takich pomostów bez wymaganej zgody.

Niestety likwidacja takich pomostów również jest procesem czasochłonnym i zbiurokratyzowanym.

PSR i SSR nie rozstrzyga o legalności pomostów, a ewentualne pozamykane pomosty zgłasza do użytkowników rybackich.

 

Pozdrawiam

(2013/04/02 09:00)

Pitbul


Oto odpowiedz z PZW Okręg Poznań:

Witam

PZW nie wydaje pozwoleń i pozytywnych opinii na budowę zamkniętych pomostów. 90% takich budowli jest postawiona nielegalnie.

Pomosty na wodach PZW powinny być powszechnie udostępnione do wędkowania, a prawo wędkowania ma wędkarz, który przybył na pomost pierwszy.

 

Praktyką niezgodną z prawem jest budowanie takich pomostów bez wymaganej zgody.

Niestety likwidacja takich pomostów również jest procesem czasochłonnym i zbiurokratyzowanym.

PSR i SSR nie rozstrzyga o legalności pomostów, a ewentualne pozamykane pomosty zgłasza do użytkowników rybackich.

 

Pozdrawiam



I co poeta miał na myśli...?Bo jak zrozumiałem - jednak 10 procent pomostów zamkniętych (mimo niewydawania zgód) posiada zgodę dzierżawcy czyli ZO PZW Poznań :))))) A reszta jest nielegalna :))))Bravo ZO PZW Poznań !!!! :)))))) Salomonowa wykładnia :)))) (2013/04/04 09:10)

Bernard51


I co poeta miał na myśli...?Bo jak zrozumiałem - jednak 10 procent pomostów zamkniętych (mimo niewydawania zgód) posiada zgodę dzierżawcy czyli ZO PZW Poznań :))))) A reszta jest nielegalna :))))Bravo ZO PZW Poznań !!!! :)))))) Salomonowa wykładnia :))))
Skąd my to znamy?? Wczoraj dyskusja o ograniczeniu ( nie zniesieniu) inmunitetów dla p-osłow:
Wypowiedz Millera "jeśli chodzi o kodeks drogowy musi być poseł  traktowany na równi z każdym obywatelem"? wypowiedż przedstawiciela PSL  "Immunitet należy znieść do wykroczeń"
I wypowiedż przedstawiciela partyii Pali-kota jesteśmy za wiekszym ograniczeniem ochrony przez immunitet powinno sie rozszerzyc na wszystkie wykroczenia!! 
Czyli :
przestępstwa z KK nadal obowiązuje IMMUnitet. Mamy Nową kastę w Demos- kracjos z 30-tych lat szlachecka populację!? (2013/04/04 11:00)

Torello07


No jasne że PZW nie wydaje opinii na budowę zamkniętych pomostów. Zazwyczaj ten co nawet legalnie wznosi pomost czyli ma pozytywną opinię i zgodę starosty w oparciu o przedłożony rysunek, szkic etc. Przecież wiadomo że na rysunku nie będzie widniało to zamknięcie. Zazwyczaj dzieje się tak że jak zgodę otrzyma wybuduje pomost to później całkowicie niezgodnie z prawem zamyka go tzn. dokonuje samowoli budowlanej i dostawia drzwiczki lub w inny sposób utrudnia korzystanie z pomostu. Powód dla jakiego się tak dzieje to BEZKARNOŚĆ taki polski paradoksik. (2013/04/04 16:04)