Wszyscy jesteście mocni siedząc przed komputerem, może tych pięćdziesiąt kilka osób skrzyknęło się jak na piwo...ale, skrzyknęło się .Byli tam aby pokazać jedność, niezadowolenie.Coś takiego odbyło się pierwszy raz w historii związku, i trzeba to doprowadzić do końca.Jak byś to widzial ?aby znowu powstał zalążek nowych władz ktore wystąpią w naszym imieniu aby przejąć stołki tamtych?Walczysz o słowa które padły z naszych ust? że nie takie powinny być postulaty?To gdzie byłeś kiedy to spotkanie się odbywało?Trwało trzy godziny i na pewno mógl byś się wypowiedzieć merytorycznie, tyle że przyszło nas raptem pięciu i dwóch przedstawicieli "Wedkarskiego Świata"(Jacek Kolędowicz i Marek Szymański).Tyle o naszej jedności i zorganizowaniu.Co do żądań ?każdy może siedząc sobie w zaciszu swego domu napisać co mu przyjdzie do głowy.Trzeba się jednak tam pofatygować 7 czerwca i przedstawić w formie czytelnej dla wszystkich czemu się tego chce.Wiece czy protesty to zaleta demokracji ,możemy się spotkać, zgłosić demonstrację i ogłosić głośno co nam się nie podoba.Tylko pamiętajcie: nieobecni głosu nie mają.Musimy się zjednoczyć aby nasze wody służyły nam dlugo i ku naszemu zadowoleniu.Problem w tym, że z całym szacunkiem ale pomimo, że próbowałem wskazać, że postulaty są no ne takie jak powinny być nikt nie chciał mnie słuchać. Skutek jest taki ( o czym też mówiłem ), że po prostu tak się rozmawia z ignoranatami. Natomiast te nieudolne obrażanie świadczy tylko o tym, że ktoś nie ma argumentów - mimo wszystko ich nie ma. To tak jak tu na portalu - brak argumentów skutkuje wycieczkami osobistymi.Właśnie to miałem na myśli pisząc o powrozach i sile, nie chodziło mi oczywiście o siłę fizyczną. Miałem na myśli organizację protestu który niestety z tego co widziałem w internecie odbył sie tak jak skrzykuje się kilku znajomych na piwo. Tylko że nawet oni są lepiej zorganizowani dlatego że wiedzą czego chcą, dlatego że znają się zazwyczaj od lat.
JK
Najlepiej gówno robić i krytykować innych, brawo dla chłopaków którzy zebrali się w naszym imieniu, poświęcili swój czas, nerwy, i nie krzyczeli sprzed komputerów tylko zebrali się, zrobili to jak umieli, może i gorzej niż ci którzy idą na piwo ale podjeli jakąś walkę, były media-czwarta władza to dużo,brawo chłopaki, nie słuchajcie filozofów pierdzących w stołki przed komputerami, najmądrzejszych z mądrych tylko róbcie swoje jak najlepiej potraficie. JKarp, narzekasz ciągle że w zelewie Zegrzyńskim nie ma ryb więc pytam: co zrobiłeś prócz wyżalania się na wędkuje w tej sprawie????
(2016/06/03 22:54)