Protest - karta połowu

/ 240 odpowiedzi
rafal1978


temat PZW to ja wolę zostawić w spokoju bo mi znowu ciśnienie skoczy i kumpel zza biurka się będzie dziwnie gapił jak się zrobię czerwony :) (2010/05/27 15:24)

u?ytkownik38976


Mastiff dobra mam dwa pytania:

- jak byś go zatrzymał nie dotykając go nawet palcem

i

- jak byś mu udowodnił że kłusował skoro nic nie złapał?


Haaa! I tu jest taki myk! Spisuję numery rejestracyjne auta delikwenta i informuję o zaistniałej sytuacji organa ścigania. Policja sobie takiego szuka i odwiedza. Nawet w pracy. Już takie czynności były wielokrotnie podejmowane w przypadkach ucieczki podejrzanych o niezgodności z RAPR, lub kłusownictwo. Jeśli nie ucieka, a kontroli sie nie poddaje, ja sie oddalam i wtedy wzywam Policję lub PSR i koleś ma już wtedy ciężej. Sprawę w grodzkim ma murowaną. 



(2010/05/27 15:25)

robcik


Do pawelz

No to w takim razie odpowiedz mi na pytanie co chciał zamanifestować pan prawnik ? Tylko mi znowu nie mów że nieudolność PZW . (2010/05/27 15:25)

rafal1978


poprosiłem kolegę  Mastiffa żeby mi odpowiedział jako straznik na dwa pytania z poprzedniej strony ale nie widzę odpowiedzi. (2010/05/27 15:26)

pawelz


Ze lepiej zna prawo niz ten straznik ?. Tylko taka odpowiedz wydaje mi sie sensowna. (2010/05/27 15:27)

u?ytkownik38976


Ale odpowiedz mi na pytanie

Jeśli masz kartę , opłacone składki , łowisz ryby zgodnie z RAPR , itp , itd czyli wszystko jest w porządku to po co się stawiać strażnikowi ? Z nudów ? Bo ryby nie biorą ? Pan prawnik pomimo tego że niby "inteligentny" człowiek pokazał właściwie swoją głupotę .

Widzisz, dla Ciebie pokazal swoja glupote, a wg mnie obnazyl glupote PZW.
Wg mnie, jesli w zyciu cos sie robi, czy to zawodowo czy dla przyjemnosci, nalezy robic to dobrze. Nie cierpie fuszerki. A to co robi PZW to jedna wielka sciema. Fuszerka na calej linii. Takie cos nalezy pietnowac i obnazac.

Rozumiem ze gosc mogl okazac papiery i lowic dalej. Byloby milej itd. Tylko po co ?. Byc moze uzmyslowil cos temu straznikowi, czego on nie wiedzial. Teraz byc moze facet (ten straznik) zastanowi sie 10 razy zanim pojdzie sam na kontrole


Strażnik SSR NIE MA PRAWA SAM UCZESTNICZYĆ W KONTROLI .
Patrol musi składać się CONAJMNIEJ z dwóch funkcjonariuszy SSR w przypadku patrolu kontroli w skład której wchodzi TYLKO SSR.
 

(2010/05/27 15:29)

rafal1978


Mastiff dzieki za odpowiedz :)

tylko jeszcze jedno - wybacz ze pytam ale jestem poprostu ciekawy

spisujesz nr rej???

przecież to mozna podpisać pod kradzież danych osobowych

a jak wezwiesz policję bo się oddalisz i po nich zadzwonisz w w tym czasie jak na nich czekasz koles zwinie sprzet i będzie chciał jechać do domu albo zacznie spacerować?  robisz w takim przypadku zdjęcie żeby miec podkładkę??? (2010/05/27 15:30)

pawelz


Do Mastiff'a
Skoro w tym zdarzeniu bral udzial tylko jeden straznik, tzn. ze robil to nielegalnie ?. Skoro MUSI byc dwoch ?. I moge mu nie okazywac dokumentow ?. (2010/05/27 15:34)

rafal1978


masz rację pawelz przy całym szacunku dla naszego kolegi Mastiff-a ale wydaje mi się że strażnicy są trochę niedouczeni (2010/05/27 15:34)

robcik


Ja Ci odpowiem .

Po prostu pokazał że jeszcze nie wyrósł ze sztubackich numerów . Strzelił popisówę i tyle . Niektórzy się w ten sposób dowartościowują popisując się przed innymi . A jeszcze jak mają widownię to już jest super . Wcale bym się nie zdziwił jakby się okazało że w rzeczywistości jest marnym prawniczyną . Pewnie też pan prawnik był młodego wieku . (2010/05/27 15:34)

u?ytkownik38976


poprosiłem kolegę  Mastiffa żeby mi odpowiedział jako straznik na dwa pytania z poprzedniej strony ale nie widzę odpowiedzi.


Odpowiedziałem dwa posty wyżej od Twojego. A co do kłusowania, to nie wspomniałem nic o kłusowaniu. Poza tym, kłusowanie nie jest udowodnione tylko po znalezieniu ryby, ale sprzetu kłusowniczego, 3 zarzuconych wedek, nieprzepisowego zestawu na wedce (szarpaki) itd, itp.

(2010/05/27 15:34)

Sniper64


powiem tak rejestr połowu jest dokumentem który miał informować PZW o występowaniu ryb - gatunków na danym akwenie.
Niestety ci którzy powołali ten dokument do życia nie sami nie są skrupulatni jeśli chodzi o egzekwowanie tego dokumentu od wędkarzy - nikt nigdy mnie nie prosił o zdanie rejestru.

co więcej jest jeden mały problem dotyczący ewentualnego mandatu jaki może wlepić strażnik za niewypełniony rejestr.

nie chce nikogo zdenerwować ale dwa lata temu spotkałem nad wodą wędkarza który okazał się być z zawodu prawnikiem - długo rozmawialiśmy na tematy kontroli i przepisów prawa.

I stało się była kontrola!
ten pan który był prawnikiem, posiadał kartę wędkarską i nawet mi się chwalił wcześniej swoimi rekordami z rejestru, powiedział mi tak... "a teraz zobaczysz jak można uniknąć kontroli"

Strażnik do nas podszedł i poprosił o kartę ja okazałem swoja i wszystko było oki do czasu kiedy nie poprosił o nią tego prawnika i sie zaczeło....

strażnik: kartę poproszę
prawnik: a Pan ma prawo mnie kontrolować???

potem cała gama wrzasków i wymachiwań rękoma i kłótni

Skończyło się tym że strażnik poszedł w cholere z nosem na kwintę

Dlaczego? bo prawnik/wędkarz wytłumaczył mu że w Polsce są tylko 4 instytucje prawnie upoważnione do wylegitymowania obywatela a on co najwyżej może zadzwonić na policję lub straż. nie ma prawa go zatrzymać by naruszy jego nietykalność cielesna - czy jakoś tak.
strażnik mówił mu że w tym momencie o jest kłusownikiem bo jest nad woda i ma zarzuconą przynętę. Ale sprytny prawnik i na to znalazł odpowiedz zwinął przynętę i powiedział że jego łowienie (spinning) nie przyniosło efektu bo na woblerze nie ma ryby a co za tym idzie i znamion przestępstwa.

Więc tak jak już pisałem strażnik nie mógł go ani wylegitymować, ani zatrzymać, ani nic zrobić.

Może właściwsze byłyby kontrole strażników PZW z strażnikami miejskimi tak jak to robią leśnicy może jest to jakieś wyjście???

Witajcie Koledzy! tak w skrócie dodam konkretne zdarzenie,takie samo jak tu opisujecie!
może tylko nie był to prawnik ale wszystko było podobne...otóż rutynowa kontrola,SSR - i znalazł się (prawnik) można tak nazwać,który nie da dokumentów takiej straży,bo nie mają prawa go kontrolować....cd. krótkie ponowne pytanie i ta sama odpowiedź! spoko..! telefon po wsparcie policji  przyjeżdżają! ...podchodzą do SSR krótkie wyjaśnienie SSR - policji że gość nie chce dać się takiej straży wylegitymować! 5minut trwało to wszystko...policjanci podchodzą do gościa!przedstawili się i zapytali dlaczego utrudnia wylegitymowanie się SSR uprawnionej do kontroli dokumentów,odpowiada że oni nie mają takiego prawa! i wyciąga dokumenty w stronę policjanta,a on krótko że te dokumenty ma okazać SSR która ma prawo kontrolować i inne służby uprawnione do kontroli,a za utrudnianie SSR kontroli otrzymał 100zł. Pozdrawiam:)   (2010/05/27 15:37)

rafal1978


do robcika

prawnik miał może ze 40 lat

do Mastiff-a

widziałem że odpowiedziałeś :)

tylko wyprzedziłem Cię z tym postem nim Ty wysłałeś swojego :) (2010/05/27 15:38)

Sniper64


A TEN KUR....A SWOJE! TO NIE WYPEŁNIAJ HRABIO !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! 



......:-) (2010/05/27 15:38)

u?ytkownik24522


Do Mastiff'a
Skoro w tym zdarzeniu bral udzial tylko jeden straznik, tzn. ze robil to nielegalnie ?. Skoro MUSI byc dwoch ?. I moge mu nie okazywac dokumentow ?.


Będąc częstym gościem(wędkarzem) na rzece ODRA miałem częste kontrole , a odbywały się one w następujący sposób jeden strażnik kontrolował z jednego końca a drugi z drugiego i tak gdzieś po środku się spotykali , nie wiem jak to w tym przypadku ma sie do rzeczy, Pozdrawiam. (2010/05/27 15:39)

u?ytkownik38976


Jeśli strażnik społeczny jest sam na kontroli, wtedy nie jest to pełny patrol i nie trzeba sie podporządkowywac takiej niby-kontroli. Strażnicy mają obowiązek prowadzić patrole kilkuosobowe. Chociażby ze względów bezpieczeństwa samych strażników. Tak, robię często zdjęcia, spisuję numery i służą one za materiały dowodowe w sprawie o podejrzenie kłusownictwa. Jako funkcjonariusz publiczny mam prawo posiadać takie dane nt osoby. (2010/05/27 15:41)

u?ytkownik38976


Do Mastiff'a
Skoro w tym zdarzeniu bral udzial tylko jeden straznik, tzn. ze robil to nielegalnie ?. Skoro MUSI byc dwoch ?. I moge mu nie okazywac dokumentow ?.


Będąc częstym gościem(wędkarzem) na rzece ODRA miałem częste kontrole , a odbywały się one w następujący sposób jeden strażnik kontrolował z jednego końca a drugi z drugiego i tak gdzieś po środku się spotykali , nie wiem jak to w tym przypadku ma sie do rzeczy, Pozdrawiam.


Tak, jeśli strażnik jest w stałym kontakcie wzrokowym, radiowym lub innym z pozostałymi strażnikami, to jest to patrol regulaminowy.

(2010/05/27 15:42)

rafal1978


ciekawe czym się kończą takie rozprawy???

ale tak szczerze napisz.

bo ja mam wrażenie że mogą być traktowane jako znikoma szkodliwość społeczna? (2010/05/27 15:43)

u?ytkownik38976


Często niestety jest to znikoma, ale bywa tez , juz coraz częściej, że zapadaja wyroki skazujące, spore grzywny. A musielibyście widziec minę i zachowanie takiego delikwenta przy kolejnej kontroli. Wtedy jest miłym, uczynnym wędkarzem z legalnymi dokumentami i wzorowym nawet rejestrem. (2010/05/27 15:47)

rafal1978


nie dziwię się :)

ale i tak mam wrażenie że macie mało uprawnień i do momentu jak to się nie zmieni to ryb bedziemy mieli w wodach mało. (2010/05/27 15:49)

Sniper64


Cześć Chłopaki:) kontrole planowe są z Policją - SM i PSR - jest grafik takich kontroli! również gdy SSR jedzie na kontrole to łapie kontakt z tymi wspierającymi służbami,tylko nie zawsze te chłopaki mają również czas,mają też swoje sprawy,ale zawsze jak tylko mają chwilę wolną to jadą z SSR!W większości SSR jeździ sama! Spotyka się z różnymi wszech wiedzącymi nad wodą!
Owszem każdy może sobie tłumaczyć jak chce prawo,lecz jest takie jakie jest i tego się trzeba trzymać!
Nikt nie zmieni z dnia na dzień Ustaw,czy innych paragrafów,a robieniem na złość i szukaniem dziury do niczego nie doprowadzi,jak komuś nie pasuje i che robić według swojego uznanie to niech robi!Tylko później niech nie płacze że za coś go ukarali czy wstydu się najadł!
Chce pisać czy nie do rejestru też jego sprawa,ale czy warto tak poświęcać nerwy,życie takie krótkie,a nad wodą tak fajnie! Zastanówcie się nie którzy,po co tyle szarpaniny do kolegów!to nie oni ustanowili to czy owo!Pozdrawiam:)       (2010/05/27 16:02)

Sniper64


nie dziwię się :)

ale i tak mam wrażenie że macie mało uprawnień i do momentu jak to się nie zmieni to ryb bedziemy mieli w wodach mało.

Cześć ,,rafal1978'' to nie wrażenie to fakt! Nie tylko ryb ubywa,nie sposób być wszędzie,ale miej poczucie że chłopaki z SSR jeżdżą tak często na ile ich stać! i robią co mogą by kłusoli wyłapać czy odstraszyć od naszych łowisk! Ustaw tak szybko nikt nie zmieni! a szkoda! Pozdrawiam:)  (2010/05/27 16:14)

u?ytkownik38976


Jest juz rozpatrywana ustawa dot. zwiększenia uprawnien SSR. Uzbrojenie, uprawnienia itd itp. (2010/05/27 16:15)

Sniper64


Jest juz rozpatrywana ustawa dot. zwiększenia uprawnien SSR. Uzbrojenie, uprawnienia itd itp.


hej..,,mastiff '' wolę te uprawnienia itd.- itp. bo z bronią nie ma żartów!a prawo użycia broni jest fatalne dla funkcjonariuszy:(  oby te uprawnienia weszły w życie jak najszybciej do puki jeszcze coś mamy w naszych wodach!

nio...:) a teraz sobie pojadę po bagnach połazić!:) a ty tylko mi się nie daj z prowokować przez wszystko wiedzącego jakiegoś (prawnika)...:)  (2010/05/27 16:23)

u?ytkownik38976


hej hej, oj nie, ja tez wolę bez broni ostrej taką służbę. Chodzi mi szczególnie o ŚPB. Tego brakuje. (2010/05/27 16:26)