Problemy z reklamacją wędki Daiwa
utworzono: 2010/03/19 20:16
Witam serdecznie
Pól roku temu oddałem do reklamacji wędkę spinnigową firmy Daiwa kultowy model Power mesh 3-18 g i jeszcze do tej pory nie dostałem żadnej konkretnej odpowiedzi. Sprzedawca zapewniał mnie, że dostanę nową wędkę tej klasy albo zwrot gotówki ale do tej pory jeszcze nic w tej sprawie nie wynikło. Co robić w tym przypadku bo czekam już tak długo, że bym w tym czasie dojechał do producenta na rowerze, wrócił i spokojnie poszedł na ryby.
[2010-03-19 20:16]Ale jaja. Ktoś kręci tutaj i to ostro. Albo sprzedawca, albo producent. A może oboje??? Kolego postaw sprawe jasno. Idz do sklepu powiedz kolesiowi żeby oddawał kase jeśli nie da to weź paru kumpli i go postraszcie troszke(żart). Z tego co sie orientuję to maja obowiązek usunąc usterke (ew wymiana) w ciągu 14 dni. Postrasz go rzecznikiem!!! To jest nie do pomyślenia!!! [2010-03-19 20:54]
Sposób który podałeś, może będzie skuteczny, ale niezgodny z prawem i stosującego ten sposób może spotkać kara, jeśli sprzedawca zgłosi ten fakt na policję. Podam inny sposób, który też może się okazać skuteczny. Należy poinformować sprzedawcę, że jeśli sprawa nie będzie szybko załatwiona to sposób załatwienia reklamacji zostanie zgłoszony do Urzędu Ochrony Konsumenta. Jeśli i to nie pomoże, to należy to faktycznie zgłosić do Urzędu Ochrony Konsumenta. [2010-03-19 22:40]
Kolega z tym straszeniem żartował zresztą to zaznaczył.
Prawo mówi o 14 dniach, różnie to bywa w praktyce. Jeżeli masz potwierdzenie, że oddałeś wędkę do reklamacji z datą z przed pół roku to zrób tak jak mówi kolega Waldi Fish.
Ma całkowitą rację. Najpierw informacja potem ewentualnie zgłoszenie. I nie daj sobie wmówić, że to Ci nic nie da bo po zgłoszeniu do UOK-u ponad 90 procent spraw jest załatwiana polubownie czyli ty dostajesz to co Ci przysługuje. Pozostałe kilka procent kończy się w sądzie, z urzędu, a i tak w takich ewidentnych sprawach przegrywa pozwany.
Jeszcze ważna rzecz: czas przysługujący na odpowiedź już minął i nawet jeżeli wędkę złamałeś na kolanie prawo jest po twojej stronie
[2010-03-19 23:02]
Miałem podobny problem, dopiero po napisaniu bezpośrednio do firmy zwrócono mi pieniądze.
Poniżej masz adresy do firmy:
Daiwa - Cormoran Sp.z o.o. Przedstawicielstwo w Polsce
Lazurowa 183/lokal 90,
01-479 Warszawa
lub :
biuro@daiwa-cormoran.com.pl
[2010-03-20 10:57]Troche to dziwne ale prawdziwe . Osobiście zawsze należy dowiedzieć się przed zakupem jaki okres gwarancji udziel producent i co najważniejsze jaki jest okres reklamacji . Jest zsadnicza różnica koledzy miedzy 14-niwą reklamacją a innymi warunkami . Klient kupując jaki kolwiek towar w danym sklepie przyjmuje warunki reklamacji czesto nie zdając sobie sprawy że okres gwrancji może siegać od 30dni do 3miesięcy . najczęściej tak jest w sprzęcie wędkarskim . Osobiście załatwił bym to wysyłając listem poleconym za pobranie pismo w którym opisał bym im raz jeszcze całą procedure dotychczasową i zażądał pisemnej odpowiedzi w ustawowym terminie nie dłuższym niż 14 dni (w wyjątkowych przypadkach to max 30 dni) z podkreśleniem że wyspąpisz po przez Rzecznika praw konkurencji i konsumenta na drogę sądową . Jeśli chodzi o producenta to w ostateczności można napisac choć sprzedawca jest pośrednikiem i na nim ciąży obowiązek wywiązania sie z reklamacji nawet jeśli producent nie dotrzyma terminu to sprzedawaca ten problrm rozwiązuję sobie z producentem . klient jaśli ma otrzymać naprawiony,wymieniony , czy też zwrot gotówki jeśli juz jest towar nie dostępny to maa to sie odbyć w maksymanym terminie podanym na karcie gwarancyjnej. To tyle od strony działu reklamcji mam nadzieje że to pomoże ewentualnie komus na przyszłość :) [2010-03-20 13:49]
Dziękuję za porady, po rozmowie w piątek sprzedawca zadeklarował mi, że sprowadzi dla mnie inne nowe wędzisko bo ten model już nie jest dostępny na rynku. Będe się jednak cieszył wtedy jak bede miał ją w rękach bo wędka wędce nie równa. Wybrałem model Team Dragon 5-18 g dł. 2.70 m.
[2010-03-23 16:54]