Problem z zacięciem ryb w łowisku.
utworzono: 2011/05/27 14:31
Witam mam problem, znam taki staw gdzie jest karaś i lin ale za wszelka cene nie da sie ich zlapac probuje to zrobic od 1,5 roku,próbowałem na chleb ciasto kukurydze czerwonego. jest tam sporo ilosc mulu lowiem na splawik, lekki grunt. I nic a kiedy jest branie nie mozna zaciac ryby. Mozecie panowie jakoś doradzić?
[2011-05-27 14:31]
Jeżeli próbowałeś różnych przynęt i nic, należało by się zastanowić, czy wszystko jest w porządku z zestawem. Zwróć uwagę na rozłożenie obciążenia (śrucin) oraz długość przyponu. Pozostań przy kukurydzy, którą ewentualnie można wymieszać w zanęcie lin, karaś. W moim artykule "Kilka uwag do metod spławikowych" znajdziesz szczegóły związane z obciążeniem i wyważaniem zestawu, w tym m.in. zagadnienia dotyczące:
1. Wyważenia zestawu na małej głębokości.
2. Sprawdzenia zachowania się spławika w różnych wariantach.
3. Gruntowanie i określenie miejsca nęcenia.
4. Korekta położenia zestawu przy bocznym wietrze i sposób zacięcia.
Przestudiuj materiał i trzeba próbować. Życzę wytrwałości i powodzenia. [2011-05-27 16:00]
Moim zdaniem powinieneś spróbować łowić na jak najdelikatniejszy sprzęt. Metoda to spławik. [2011-05-27 16:00]
spr rzucic skorke chleba z haczykiem bez splawika na samej zylce i aptrz co sie bedzie dzialo :)) [2011-05-27 16:48]
spróbuj zastosować maksymalnie ,,odchudzony zestaw,, a bym spróbował na żyłkę główną 0.12 i przypon 0.10 mm do tego splawiczek o wypornosci 0.3g i rozloz sruciny tak aby zestaw jak najdluzej opadal i necil w tym czasie rybki, zastosuj lekka powierzchniowa zanete, do tego rzuc kilka garsci kukurydzy, na moim lowisku to sie sprawdza , na taki zestaw wyciagalem liny ok 2kg i karasie w granicach 1 kg
[2011-05-27 19:36]