Witam mam stawik prywatny nie duży 25 na 15 mam w nim kilka karpi hodowlanych płocie karasie itp problem tkwi w tym że jeśli złapie rybę i wypuszcze do wody to za dwa trzy dni zdycha . Dlaczego tak się dziej dodam że ostatnio przywiozlem kilka leszczy z dzikiej wody i podobnie się stało 2 na 3 leszcze zdechly
Witam. Kolego, a masz przepływ w tym stawie? Szczerze mówiąc to się dziwie, że tam płocie wytrzymują. To jest mały staw i jak przywieziesz podduszone leszcze to nie ma co się dziwić, że zdychają. Prawdopodobnie 3 na 3 zdychają, tylko tego nie widzisz... Ogólna przyczyna takiej sytuacji to brak tlenu. Ewentualnie możesz tam jeszcze lina wpuścić, choć przy dużej obsadzie i on tego może nie wytrzymać... (2015/07/15 10:45)
Z wodą wszytko jest ok może należy jakieś odkarzacz do ran po zakuciu haczykiem bo moim zdaniem od tego padają :/
Skąd wiesz, że z wodą jest wszystko OK ? Należy sprawdzić parametry wody podstawowe plus jakieś badania na bakterie czy licho wie co jeszcze.Przy tych upałach co były może być deficyt tlenu w wodzie i ot cała przyczyna - normalna przyducha. JK (2015/07/15 18:11)
Janusz o tym samym pomyślałem, tylko Kolega ma swoje teorie, że w skutek rany po zakuciu ryby zdychają. Dopowiem jeszcze, że jeżeli hak nie siedzi głęboko w pysku to nie ma szans, że ryba zdechnie. No chyba, że ją molestujemy za długo na brzegu, to wtedy możemy jej nie uratować. Po zakuciu robi się rybie blizna, albo co najwyżej zwyrodnienie. Od zakucia delikatnego w pysk ryba na drugi, czy trzeci dzień nie zdycha. Dlatego też zapytałem o karaś, bo to bardzo wytrzymałe ryby tlenowo, jeżeli i one mają problemy to w stawie nie jest ciekawie... (2015/07/15 18:26)
Jeśli chodzi o tlen to musi być ok bo co wieczór jakieś 30 minut leci woda takim łukiem a co do innych bzdetow to jakie badania pH i co jeszcze (2015/07/15 18:57)
Wcale nie musisz mieć racji bo jeśli woda wpada do stawu takim wielkim łukiem to i podrywa osady z dna. A co z tym się wiąże - to co pisałem. Deficyt tlenu i przyducha.
Oczywiście, że ryba po zwykłym haczyku i " normalnym " zahaczeniu się nie powinna zdechnąć o ile nie jest przetrzymywana na powietrzu zbyt długo.
Te inne bzdety jak nazywasz to mangan, żelazo azotany i azotyny, metale ciężkie.