Taty wędka bardzo mi się podoba, ale wole mieć własną, a nie po tacie..
Pozdrawiam..
I to mi się podoba! Zuch dziewczyna! Na spadek przyjdzie jeszcze czas :)(2011/02/09 20:18)
Normalnie mi szczęka opadła - brawo Justysia - tata , wędkę zostaw córuni , a sam szukaj nowej tyczki dla siebie !!!
12 letnie dziecko to porządne wyzwanie dla opiekuna, tyczka raczej odpada , to dziecko nie jest przygotowane do takiej pracy , wiem są tyki dla dzieci (kadetów ), ale to wymaga treningów . Moim zdaniem trzeba sie zastanowić na pracą nad takim dzieckiem ,
Zawsze będę cenił pracę nad młodzieżą, ale rozsądnie rozważam pracę dziecka na takim sprzęcie, nie przesadzajmy , to tylko dzieci , kilku metrowy bacik jest jak najbardziej wskazany , pozdrawiam ..........
(2011/02/09 20:33)Mam na imię Justyna..To właśnie dla mnie tata szuka wędki..
Ostatnio łowiłam tyczką mojego taty Garbolino325 bardzo mi się podobało..Miałam więcej ryb niż wujek..
apropo ; życzę ci jak najwiecej sukcesów, ale to co napisałem wcześniej zawsze podtrzymuję, masz czas i napewno osiągniesz sukcesy , ale nie przeginajmy pały , na wszystko jest czas ................
(2011/02/09 20:53)Witam. Wszystko zależy od portfela. Jeśli chodzi o taką z dolnej pułki to ja bym polecał tyczkę york warrior put over 1100 co prawda ma ona 11m ale nie trzeba łowić pełnym zestawem. Nie jest zbyt ciężka bo waży ok 1000g. Jeśli jednak chodzi o coś lepszego no to już większy wybór ale na pewno stawiałbym na colmic-a.
Pozdrawiam i wielki szacun dla Justynki
(2011/02/10 17:24)