Poskręcany przypon - grunt
utworzono: 2018/03/30 13:01
Witam,
W tamtym sezonie narobiłem sobie przyponów do gruntu i pozawijałem je wokół tekturowego paska. Teraz jak któryś zdejmuje i chcę założyć to jest bardzo poskręcany i nie da rady go wyprostować. Czy mogę takimi przyponami łowić? Czy raczej wpłynie to negatywnie na zacinanie? [2018-03-30 13:01]
Ja bym związał przypony na nowo.Poskręcany przypon może zniechęcać ryby do brania (zła prezentacja przynęty)
Zaopatrz się w sztywny portfel /pudełko na przypony.
Przyypon nie powinien być zwijany na kartonikach.
Ja stosuje takie pudełko. [2018-03-30 13:18]
Ja od "wieków" mam takie "książeczki" do przechowywania przyponów. Hand made jak na zdjęciach.
Przypony, co widać są zwinięte luźno w krążek i włożone do przegródki w formie otwartego woreczka. [2018-03-30 16:25]
Takie rozwiązanie w moim przypadku jest b. racjonalne bo zajmuje mało miejsca i mieści się w kieszeni co np. brodząc w rzece nie muszę wychodzić aby zawiązać/wymienić przypon. Mieści się w tym ~50 przyponów a przygotowuję je długie zimowe wieczory i w sezonie jak znalazł.
[2018-03-30 16:34]
Ja bym związał przypony na nowo.Poskręcany przypon może zniechęcać ryby do brania (zła prezentacja przynęty)
Zaopatrz się w sztywny portfel /pudełko na przypony.
Przyypon nie powinien być zwijany na kartonikach.
Ja stosuje takie pudełko.
Takie pudeło nadaje sie na spławik nie do feedera .
[2018-03-30 17:55]
Kolego do metod gruntowych często zachodzi potrzeba stosowania przyponów np. 50,60,70...100..cm,wyobrażasz sobie taki metrowy portfel?;-) Dla takich przyponów super wygodnym rozwiązaniem są neoprenowe rolki na które można nawinąć dowolny przypon a następnie umieścić je w specialnym pudełku.Producenci różnie nazywają swoje wyroby ale zazwyczaj w nazwie jest "rig",np. disc rig,zig rig...itp.,ewentualnie tuba na przypony. [2018-03-30 18:34]
Dlaczego nie do feedera? kol pstrąg??Bo nie ma na pudełku napisu "feeder" :))
[2018-03-30 19:10]
Aha.. Od 20 lat łowię wyłącznie metodą gruntową w jeziorze i na palcach 1 ręki mogę policzyć potrzebę zastosowania przyponu dłuższego niż 20 cm . a nawet jak czasami zdaża sie użyć to da rady przechowa w takim pudełku.
Przechowuje tak i przypony pod "zwykłą" gruntówkę i do "feedera" i do "metod feeder" a nawet przypony karpiowe..
Ale widać od 20 lat łowie żle .
Cóż człowiek uczy się całe życie a i tak głupi umrze.
Dziękuje panowie za uświadomienie mi błędu ;)
ps .właśnie chce sobie kupić pudełeczko na przypony "ringers"
Pudełko jest ocywiście złe bo ma 14,5 cm długości [2018-03-30 19:11]
Jarek11 z takim nastawieniem naskakiwania na kogoś wiele nie zwojujesz.Forum jest po to aby wymieniać doświadczenia a nie złością ganić innych.Nikt Ci nie każe kupować jednego czy drugiego,jeśli Ci się sprawdza możesz przypony trzymać w gazecie i też będzie dobrze.W rzekach stosowanie długich przyponów to podstawa np do eliminowania drobnicy itp...więc nie rozumiem aluzji i toku myślenia "mam od lat i tak zostanie" to po co pytać o inne rozwiązania? [2018-03-30 19:22]
Jak ktoś łowi na krótki przypony to znaczy ze kazdy ma tak łowić ? Ja przy klasycznym federze nie schodze ponizej 50cm i w takim pudełku nie przetrzymam przyponu . Przecież na zgiecu tworzy sie załamanie. I przypon sie zniekształca.
[2018-03-30 19:36]
Jak ktoś łowi na krótki przypony to znaczy ze kazdy ma tak łowić ? Ja przy klasycznym federze nie schodze ponizej 50cm i w takim pudełku nie przetrzymam przyponu . Przecież na zgiecu tworzy sie załamanie. I przypon sie zniekształca.i w porządku kolego. masz prawo łowić jak ci wygodnie ,ja taż mam prawo łowić tak jak mi sie podoba.
Ps kol.kacper nie napisał ani słowa o długości przyponu a o tym że nawija na tekturowe paski.
Ja nie każe mu łowić na krótkie przypony .ja tylko poradziłem aby nie zwijał na "tekturkach" a kupił sobie piurnik na przypony.
[2018-03-30 19:58]
Dzięki wszystkim za odpowiedzi, ale ja zapytałem nie w czym przechowywać przypony żeby były proste, tylko czy wykrzywiony przypon ma wpływ na zacinanie brań. Na razie na wszystkie odpowiedzi jedna osoba podała jakiś normalny argument czy ma wpływ. [2018-03-30 21:49]
Wracajac do tematu to jest tak kazde zniekształcenie potrafi nam osłbic przypon . Kiedy pozawijałeś je na kartonikach utowrzyły sie zagiecia , a to już całkiem moim zdaniem eliminuje taki przypon. Do Jarek 11 chciałem tylko pokazac , ze to co nam sie sprawdza , nie zawsze okaze sie dobre dla innych. Widzisz Ty zakładasz krótkie przypony , ja długie ( po za metoda) i juz musimy miec inne pudła na przypony. [2018-03-31 12:16]
Takich właśnie box-ów jak podał jarek11 używam do feedera.Jakie plusy? hmm :
1.Nawiniesz każdej długości przypon
2.Miekki neopren pozwala wbić haczyk w dowolne miejsce
3.Krawędzie rolek doskonale chronią żyłkę przed przypadkowym przetarciem,zagięciem.
4.Naleka na bocznej ścianie rolki z inf. o rozmiarze haczyka,grubości żyłki ułatwi szybki dobór odpowiedniego przyponu.
5.Estetyka i porządek.
Minusy :
1.Jedynym minusem może być rozmiar pudełka,tutaj pewnie lepiej by się sprawdziła nie wielka tuba z jedną dłuższą rolka na którą wejdzie sporo przyponów.
Na pytanie czy poskręcany,załamany przypon traci na wytrzymałości możesz odpowiedzieć sobie sam robiąc test na tzw. "martwy ciąg".Wystarczy wiadereczko dowiązane do przyponu (raz nowego,raz pozaginanego) do którego będziesz stopniowo dokłądać ciężar.Zobaczysz sam który wytrzyma więcej.Zapewne na ten poskręcany przypon wyjmiesz sporo ryb,ale po co pluć sobie w twarz gdy po ładnym braniu wyjmiesz z wody zestaw pozbawiony haczyka,a wtedy zostanie już tylko ku.... ku..... itd. ;-) [2018-03-31 13:55]
Czyli raczej wpływa to wyłącznie na wytrzymałość żyłki, a nie na mniejszą ilość zacięć? [2018-03-31 16:54]