Zaloguj się do konta

Porozumienia Gorzów Wlkp.

utworzono: 2013/01/11 20:41
zibipilkarz

Czy wie ktoś jak wyglądają w tym okręgu porozumienia bo nigdzie nie można znaleźc żadnych informacji ?
[2013-01-11 20:41]

MASTINO

Okręg PZW Gorzów nie podpisał z nikim porozumień. [2013-01-11 21:45]

xxx1974

To tak jak rok temu.Znowu trzeba będzie dopłacać do tej przyjemności :( [2013-01-11 22:59]

dermodell

To świetnie, pogratulować polityki zarządu okręgu. Ciekawi mnie co oni za wody tam tak pilnują. Dziwi też fakt że nie można się porozumieć nawet w ramach jednego województwa......Gorzów WLKP-Zielona Góra.
[2013-01-12 10:36]

MASTINO

To świetnie, pogratulować polityki zarządu okręgu. Ciekawi mnie co oni za wody tam tak pilnują. Dziwi też fakt że nie można się porozumieć nawet w ramach jednego województwa......Gorzów WLKP-Zielona Góra.



Dziwi? Hehehehehehe.......... Te dwa województwa nie mogą porozumieć się od wielu wielu lat i to na wielu płaszczyznach (Stal- Falubaz) :))))))))))))))))))))))))))))))) Dodam tylko, że Okręg zielonogórski PZW każdego roku "wyciąga rękę" do PZW Gorzów w geście chęci porozumienia, ale zawsze zostaje odrzucona, tak jak od pozostałych Okręgów. 


[2013-01-12 11:10]

gwarek55

To świetnie, pogratulować polityki zarządu okręgu. Ciekawi mnie co oni za wody tam tak pilnują. Dziwi też fakt że nie można się porozumieć nawet w ramach jednego województwa......Gorzów WLKP-Zielona Góra.



Dziwi? Hehehehehehe.......... Te dwa województwa nie mogą porozumieć się od wielu wielu lat i to na wielu płaszczyznach (Stal- Falubaz) :))))))))))))))))))))))))))))))) Dodam tylko, że Okręg zielonogórski PZW każdego roku "wyciąga rękę" do PZW Gorzów w geście chęci porozumienia, ale zawsze zostaje odrzucona, tak jak od pozostałych Okręgów. 

  Zgadzam się z Tobą w 100%,nazywam to wojną polsko-polską,a na domiar tego jesteśmy jednym województwem.W zeszłym roku obowiązywały nas dopłaty100%na ok.gorzowski podejrzewam że to samo jest w tym.Najgorsze jest to,że cierpimy my wędkarze mieszkający na pograniczu obydwu okręgów i niejednokrotnie mamy bliżej do wspaniałych łowisk w sąsiedztwie(gorzowskie)



[2013-01-12 15:35]

pttys

zgadzam sie z Toba  gwarek55 ja obecnie mieszkam na zielonej wodzie  ale kumpli po kiju mam na gorzowie  i co roku mam dylemat  a przeciesz nie łowie na jeziorach  ktore tak ponoc  ostro zarybiaja koła  spotykamy sie na porzadnej wodzie  Odra czasem Warta ale to temat typu łbem w blache  [2013-01-30 15:20]

pttys

zgadzam sie z Toba  gwarek55 ja obecnie mieszkam na zielonej wodzie  ale kumpli po kiju mam na gorzowie  i co roku mam dylemat  a przeciesz nie łowie na jeziorach  ktore tak ponoc  ostro zarybiaja koła  spotykamy sie na porzadnej wodzie  Odra czasem Warta ale to temat typu łbem w blache proponuje spotkac sie na ujsciu  Pliszki w URADZIE ja bede rzucał z pradem  a koledzy z Gorzowa pod prad  a pamietam jeszcze opłate krajową a teraz kto ma focha ten nam zycie umila  


[2013-01-30 15:42]

gwarek55

zgadzam sie z Toba  gwarek55 ja obecnie mieszkam na zielonej wodzie  ale kumpli po kiju mam na gorzowie  i co roku mam dylemat  a przeciesz nie łowie na jeziorach  ktore tak ponoc  ostro zarybiaja koła  spotykamy sie na porzadnej wodzie  Odra czasem Warta ale to temat typu łbem w blache proponuje spotkac sie na ujsciu  Pliszki w URADZIE ja bede rzucał z pradem  a koledzy z Gorzowa pod prad  a pamietam jeszcze opłate krajową a teraz kto ma focha ten nam zycie umila  



Mnie dzieli tylko słupek graniczny między dwoma okręgami ,czyli jakieś 20m.-wybór ?Uwielbiam moje Paklicko i wiele naszych jezior,żal mi Obry i jej zalewów-nie mamy na to wpływu,ale popsoczyć możemy.Wojna trwa.
[2013-01-30 21:35]

sy28

Witam wpływ mogli byśmy mieć tylko obie strony musiały by tego chcieć wystarczyło by po kołach rozesłać petycje aby wędkarze się podpisali podpisane petycje złożyć w okręgach głównych, musiało by to zostać rozpatrzone w końcu siedzą tam za nasze pieniądze a jak nie to wymienić zarządy na bardziej wyjściowe do przyszłości.Teraz tylko czy aby na pewno obie strony tego chcą znam wielu którzy uważają że ich są lepsze i poco się dzielić pozd.
[2013-01-31 15:22]

MASTINO

Witam wpływ mogli byśmy mieć tylko obie strony musiały by tego chcieć wystarczyło by po kołach rozesłać petycje aby wędkarze się podpisali podpisane petycje złożyć w okręgach głównych, musiało by to zostać rozpatrzone w końcu siedzą tam za nasze pieniądze a jak nie to wymienić zarządy na bardziej wyjściowe do przyszłości.Teraz tylko czy aby na pewno obie strony tego chcą znam wielu którzy uważają że ich są lepsze i poco się dzielić pozd.



W tym sęk, że Okręg Zielona Góra chce i z innymi podpisuje porozumienia. Zauważ, że to Gorzów nie chce z NIKIM podpisać ani jednego porozumienia. Zawsze Zielona Góra pierwsza wychodzi z propozycją, Gorzów odrzuca.


[2013-01-31 16:16]

BIALY B

Stano wisko ZO PZW w Gorzowie Wlkp. dot. informacji jaka się ukazała w Internecie w sprawie Porozumienia pomiędzy Okręgami PZW w Gorzowie i Zielonej Górze.

 

 

 

 

Zdziwiło nas bardzo ujawnienie toczących się negocjacji pomiędzy Naszymi Okręgami a dotyczących wypracowania warunków współpracy w zakresie podpisania ewentualnego porozumienia dotyczącego udostępnienia naszych wód do wędkowania dla wędkarzy z ZO PZW w Zielonej Górze i odwrotnie na 2010r.

Dobry obyczaj nakazuje, że w trakcie trwania negocjacji bez zgody stron nie publikuje się żadnych komunikatów. A tu koledzy z ZO w Zielonej Górze nie tylko, że upublicznili nasze propozycje, to jeszcze piszą niepełne informacje. Prawdą jest, że wzrost opłat ma wynieść około 140%, dotyczy to kwoty 12.500zł jaką w ubiegłym roku zapłacił ZO w Zielonej Górze do ZO w Gorzowie Wlkp., za poprzednie lata, kwota wynosiła już tylko 10.000zł rocznie. Zapłata za ubiegły rok nastąpiła dopiero pod koniec grudnia ubiegłego roku. Biorąc powyższe pod uwagę, Okręg gorzowski niejako kredytował przez cały rok wędkowanie wędkarzy ZO w Zielonej Górze na naszych wodach. Z góry wpłaty nie żądamy, tylko w rozsądnym terminie po podpisaniu umowy, a nie po 12 miesiącach od jej podpisania. Kwota zaproponowana w chwili obecnej jest kwotą, która odzwierciedla rzeczywiste koszty jakie ponosimy w wyniku podpisanego porozumienia. To kwoty z lat ubiegłych były brane z sufitu, albo jak koledzy z Zielonej Góry chcą z księżyca.

Bardzo nam jest przykro, że zamiast rozmawiać z nami i negocjować, nie otrzymaliśmy żadnych propozycji z Waszej strony, tylko oficjalny komunikat w Internecie, noszący znamiona zdyskredytowania naszego Okręgu w oczach wędkarzy.

Nawet nie ustosunkowaliście się do nowych propozycji naszego Prezesa, który telefonicznie przekazał Wam nasze nowe stanowisko w dniu 30.12.2009r.

Czas rzeczywiście biegnie, dlatego trzeba rozmawiać a nie pisać listy i komunikaty

 

 

 

Zarząd Okręgu PZW w Gorzowie Wlkp.

[2013-01-31 16:54]

BIALY B

Witam. pozwoliłem se zacytować wpis z mojego okręgu,bo już mnie denerwują takie wpisy

"W tym sęk, że Okręg Zielona Góra chce i z innymi podpisuje porozumienia. Zauważ, że to Gorzów nie chce z NIKIM podpisać ani jednego porozumienia. Zawsze Zielona Góra pierwsza wychodzi z propozycją, Gorzów odrzuca." [2013-01-31 17:00]

MASTINO

I ten sam tekst Zarząd PZW w Gorzowie rozesłał to wszystkich pozostałych Okręgów, które chciałyby podpisać porozumienia???????????????????????? Bo jakoś z nikim nie podpisał. Z NIKIM! Ta sama forma obrony?  Głupie tłumaczenie i wołanie przez PZW Gorzów od innych Okręgów kosmicznych kwot za wędkowanie, na które nie byłoby stać żadnego wędkarza z żadnego Okręgu. Poza tym to jest tekst z 2010 roku. Mamy 2013 i nadal nic. [2013-01-31 17:21]

MASTINO

A to na poparcie moich twierdzeń:

http://www.pzw.org.pl/home/forum/4/2603/gorzow_z_nikim_nie_podpisuje_porozumien_/

.....i wypowiedź Rzecznika Kustusza w tym wypadku jest tego potwierdzeniem:

Antoni Kustusz - rzecznik prasowy ZG PZW


Na pytanie kol. Huberta odpowiem szczerze, iż po prostu nie wiem dlaczego koledzy z okręgu PZW w Gorzowie Wielkopolskim nie korzystają z mozliwości zawarcia porozumienia. Wielokrotnie rozmawiałem z nimi na ten temat, sugerując zacieśnienie współpracy z okręgiem w Zielonej Górze (Lubuskim), a także z innymi okręgami, ale zawsze pojawiał się temat, że skoro my dzierżawimy te jeziora dla siebie, to i korzystać będziemy tylko na własnych zasadach. W takim regionie, jak wojewodztwo lubuskie, sąsiadujące z okregami w szczecinie i Poznaniu, to raczej zamykanie furtek niż ich otwieranie. ZG PZW jest przeciwny takiej polityce. Stąd uchwała nr 154 o współpracy pomiedzy okręgami dzierżawiącymi wody poza granicami swoich okręgów, stąd różne zachęty to stalania bardziej jasnych i konkretnych zasad współłpracy w zagospodarowywaniu i ochronie wód, ale, niestety, nie wszedzie takie apele docierają. Może gdyby w wojewodztwie lubuskim działał jeden okręg PZW to byłoby zupełnie inaczej. Ale na dziasiaj droga do takie rozwiązania leży w rękach delegatów na okręgowe zjazdy delegatów (OZD) obu okręgów. Zob. Statut. par. 37 pkt. 7.


Nadal Cię  kolego @BIALY B denerwują takie wpisy? Nie szukaj drzazgi w czyimś oku, ale zauważ kołek w "swoim" (Okręgu).

I kolejny argumencik poparcia:

Próba porozumienia miedzy okręgami PZW
KOMUNIKAT DLA LUBUSKICH WEDKARZY !

Stanowisko ZO PZW w Zielonej Górze w sprawie podpisania porozumienia z Okręgiem w Gorzowie Wlkp.


Zarząd Okręgu PZW w Zielonej Górze na posiedzeniu w dniu 21 grudnia br. rozpatrywał odpowiedź ZO PZW w Gorzowie Wlkp. na nasz wniosek o zawarcie porozumienia dwustronnego, o wzajemnym honorowaniu okręgowych składek za wędkowanie w roku 2010. Większość władz naszego Zarządu ucieszyło wycofanie się naszych sąsiadów z publikowanych wcześniej informacji o rezygnacji z zawierania jakichkolwiek porozumień na przyszły rok. Nasz Zarząd nadal opowiada się za zawarciem porozumienia, jednak nie za wszelką cenę.
Gorzowscy koledzy postawili nam warunki „zaporowe” z propozycją wpłaty na ich rzecz „z góry” kwoty wynoszącej 240% środków przekazanych w roku 2009, która stanowi podwyżkę o 300% w stosunku do kwoty przekazanej przez nas na ten cel w roku 2008. Niewiele okręgów na końcu roku lub początku nowego stać na wyasygnowanie takiej kwoty. Tak wysokie wymagania w naszej ocenie przekraczającą zdroworozsądkowe zasady współpracy, zwłaszcza z okręgiem leżącym w granicach administracyjnych tego samego województwa.
Nie rezygnujemy z kontynuowania negocjacji o to, aby brać wędkarska z jednego województwa, należąca do dwóch różnych okręgów nie była zmuszana do opłacania składek za wędkowanie w dwóch okręgach. Rozsądek ma jednak swoje granice. Czekamy na propozycję honorowania okręgowych składek na zasadach wzajemności, bez jakichkolwiek opłat. Możemy wówczas zadeklarować określoną kwotę, ale z przeznaczeniem na zarybienie wód Okręgu w Gorzowie w 2010r.
Środki z zawartych porozumień nie mogą pochodzić z „księżycowych kalkulacji”, a żądanie ich przekazania „z góry” jest nierealne, gdyż okręgi zamykają swoje budżety blisko „zera”, lub z niewielkimi nadwyżkami. Wpływy ze sprzedaży nowych składek na początku roku są niewielkie. Nasilają sie dopiero w kwietniu. Tak stawiany warunek podobnie jak sugerowana podwyżka kwoty na rzecz Okręgu w Gorzowie Wlkp., stwarzają „zaporę” praktycznie nie do pokonania.
Dlatego do chwili zakończenia negocjacji tym wędkarzom, którzy zdecydują się zostać członkami PZW w naszym Okręgu oferujemy możliwość wędkowania w okręgach należących do Strefy I, tj.: Wałbrzych, Jelenia Góra, Legnica, Nadnotecki (Piła), Szczecin, Słupsk, a także na zasadzie porozumień dwustronnych: Leszno, Kalisz, Koszalin i Poznań oraz poza granicami kraju: Brandenburgia i Pomerania.
Czas biegnie, piłka w grze. Czekamy na kolejny ruch ZO PZW w Gorzowie Wlkp.

........i kolejny:

http://www.amurtorzym.pzw.org.pl/wiadomosci/38715/60/apel_o_normalizacje_stosunkow_miedzy_okregami_zielona_gora_i_gor

!!Apel o normalizację stosunków między okręgami Zielona Góra i Gorzów WLKP!!!!
Aktualności | 2011-01-05 | Publikujący: Koło PZW Torzym Wydrukuj


Apel o normalizację stosunków między okręgami Zielona Góra i Gorzów WLKP



My, wędkarze z gmin leżących przy granicy dwóch okręgów, zielonogórskiego i gorzowskiego, których obszar w większości jest obszarem województwa lubuskiego, wychodzimy z zapytaniem, interpelacją i prośbą, aby te dwa okręgi mogły funkcjonować na zasadzie partnerstwa mówiąc inaczej, aby zostało podpisane między wyżej wymienionymi okręgami PZW porozumienie.

Sytuacja, która trwa jeszcze w tym roku, gdzie nie ma podpisanego porozumienia, jest irracjonalnym, ośmieszającym nasz związek, szkodzącym w dobre imię wędkarzy, działaczy, ludzi poświęcających się dla dobra środowiska naturalnego niepotrzebnym stanem rzeczy, który trzeba i należy zmienić. Gminy wchodzące w skład powiatu, jak np. gmina Torzym i powiat Sulęciński, który jest za wyjątkiem gminy Torzym w granicach Okręgu PZW Gorzów , nie ma prawa uczestniczyć w imprezach wędkarskich organizowanych przez w/w powiat, dlatego, że gmina Torzym leży w obszarze Okręgu PZW Zielona Góra. Dodam, że ludzie poświęcający swój czas na ochronę wód, środowiska, pasjonaci bezinteresowni mogą działać na rzecz wędkarzy w całym powiecie, nie mając prawa do wędkowania na tym obszarze. Oczywiście mowa tu o strażnikach Społecznej Straży Wędkarskiej.

Zgłaszając się do władz powiatu o dofinansowanie na cele statutowe, jak zarybianie, budowa infrastruktury wędkarskiej, a nawet organizacja imprez o charakterze wędkarskim, często spotykamy się z pytaniem, o wyjaśnienie zaistniałej sytuacji, dlaczego my, wędkarze, nie umiemy się ze sobą porozumieć….

Czy tak wygląda koleżeńskość? Czy to jest duch tradycji, który można i trzeba zaszczepiać młodzieży? Naszym zdaniem, nie. Obserwując trudną sytuację w Okręgu Zielona Góra, wołamy na apel ludzi dobrej woli, nie zawsze wędkarzy, o działanie na rzecz dobrego współistnienia, skoro nie możemy doczekać się ze strony Władz obu okręgów koleżeńskich relacji… Nas, zwykłych wędkarzy nie interesują niesnaski i animozje, nie chcemy czytać wyjaśnień stron oczerniających sie nawzajem, wszyscy jesteśmy kolegami „po kiju”, pasjonatami brnącymi w gąszczu by móc poczuć ducha rzeki.

Drodzy koledzy i koleżanki, wędkarze. Myślę, że mogę pisać tu w imieniu wszystkich, którzy zostali bezpośrednio dotknięci tą sytuacją, jaka panuje w obecnym roku. Apelujemy o porozumienie między okręgami Gorzów i Zielona Góra! Apel nasz powinien być tym bardziej głośny by w przyszłym roku nie doszło do takich właśnie sytuacji jak w obecnym. Rozumiemy, że nie da się obejść pewnych uwarunkowań, rozumiemy, że okręgi mają swoje racje. Wydaje się nam jednak, że chodzi tu przede wszystkim o nas, o nasze środowisko naturalne, o przyszłość związku i tradycje kultywowane od dziesiątków lat, a nie o tworzenie granic, sztucznych podziałów, które można i trzeba niwelować, wystarczy chcieć. Dobra wola i pamięć o tych, dla kogo pełni się tę swoistą służbę powinny przyświecać zarządom obu okręgów.

Prosimy zatem o zrozumienie nas, wędkarzy. O porozumienie między okręgami Zielona Góra i Gorzów.

[2013-01-31 17:49]

Jack14

Może to ta słynna "Zielona Wyspa" jest właśnie w Gorzowie? [2013-01-31 17:54]

sy28

Witam wpływ mogli byśmy mieć tylko obie strony musiały by tego chcieć wystarczyło by po kołach rozesłać petycje aby wędkarze się podpisali podpisane petycje złożyć w okręgach głównych, musiało by to zostać rozpatrzone w końcu siedzą tam za nasze pieniądze a jak nie to wymienić zarządy na bardziej wyjściowe do przyszłości.Teraz tylko czy aby na pewno obie strony tego chcą znam wielu którzy uważają że ich są lepsze i poco się dzielić pozd.



W tym sęk, że Okręg Zielona Góra chce i z innymi podpisuje porozumienia. Zauważ, że to Gorzów nie chce z NIKIM podpisać ani jednego porozumienia. Zawsze Zielona Góra pierwsza wychodzi z propozycją, Gorzów odrzuca.


Witam właśnie o tym mówię że nie dokońca wszyscy tego chcą w większości wędkarzy w gorzowie na tym nie zależy dlatego jest jak jest,to niech sobie mają te swoje łowiska na wyłączność

[2013-02-01 13:52]